
W tym tygodniu, a dokładnie z czwartku (20 września) na piątek (21 września) doszło do awantury z udziałem dwóch mężczyzn w samym centrum starówki.
To nie była bezpieczna noc na toruńskiej starówce. W samym centrum, dokładnie około 2:30 z czwartku (20 września) na piątek (21 września) doszło do awantury z udziałem dwóch mężczyzn. Na szczęście niedaleko miejsca tego zdarzenia byli strażnicy z Grupy Interwencyjnej Straży Miejskiej w Toruniu.
Według Anny Wiśniewskiej z zespołu ds. Profilaktyki i Komunikacji Społecznej w Straży Miejskiej w Toruniu, municypalni dotarli na Szeroką po tym, jak usłyszeli krzyki i dźwięk tłuczonego szkła. Jak się później okazało to nie było zwykłe starcie słowne pomiędzy dwoma mężczyznami.
Na miejscu strażnicy zastali już tylko jednego mężczyznę, który poinformował, że ktoś rzucił w niego butelką z piwem, zabrał mu telefon i uciekł. - Po ustaleniu rysopisu napastnika i drogi jego ucieczki strażnicy ruszyli w pościg - informuje Anna Wiśniewska.
Patrol od razu ruszył we wskazane przez poszkodowanego mężczyznę miejsce, czyli w stronę Placu Rapackiego. Strażnicy szybko zauważyli podejrzanego mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi. - Mężczyznę udało się zatrzymać na ul. Aleje Jana Pawła II - mówi Wiśniewska.
Okazało się, że to zaledwie 18-letni mężczyzna. Strażnicy miejscy przyprowadzili go do poszkodowanego, który potwierdził, że to właśnie on rzucił w niego butelką z piwem oraz ukradł mu telefon. Teraz 18-latkiem zajmie się toruńska policja.
(PC)
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie