Prawie 230 km/h - tyle na liczniku miał kierowca, którego policjanci kilka dni temu zatrzymali na trasie Toruń-Gdańsk na autostradzie A1.
Nieodpowiedzialny kierowca jechał w kierunku Trójmiasta. W pewnym momencie wyprzedził nieoznakowany radiowóz. Policjanci natychmiast zaczęli śledzić auto.
- Jadące zbyt szybko auto zostało zarejestrowane przez policyjny rejestrator, za pomocą którego mundurowi zmierzyli jego prędkość. BMW pędziło z prędkością 226 km/k - informuje st. asp Jacek Jeleniewski.
Funkcjonariusze postanowili zatrzymać kierowcę w okolicach punktu poboru opłat na grudziądzkim węźle autostradowym. Okazało się, że w samochodzie oprócz 40-letniego kierowcy była również jego żona i dwójka dzieci. Za swoją jazdę, jak informują policjanci, otrzymał surowy mandat i 10 punktów karnych.
- Funkcjonariusze starali się uświadomić kierowcę, że podróżowanie z tak znaczną prędkością może prowadzić do wielu zagrożeń - dodaje Jeleniewski.
Wideo, które zarejestrowali policjanci znajdziecie pod tytułem newsa.
(PC)
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie