Na ratunek Greg Hancock. Amerykanin wraca do Get Well?

Wszystko wskazuje na to, że Greg Hancock już niedługo wróci do PGE Ekstraligi. Zainteresowanie Amerykaninem przejawia między innymi Get Well Toruń.

Sytuacja toruńskiego zespołu po dwóch kolejkach PGE Ekstraligi jest... skomplikowana. Get Well zajmuje ostatnie miejsce w tabeli, a w następnej kolejce zmierzy się na wyjeździe z Betardem Wrocław. Na razie bukmacherzy nie dają torunianom większych szans na zwycięstwo z ekipą Dariusza Śledzia. Ale ich notowania już niedługo mogą się zmienić...

Jak informuje "Przegląd Sportowy", Get Well Toruń jest zainteresowany sprowadzeniem Grega Hancocka. Dziennikarze "PS" twierdzą nawet, że władze toruńskiego klubu miały już wykonać telefon do Amerykanina i zaproponować pół miliona złotych za samo złożenie podpisu na kontrakcie. Tę informację zdementował w rozmowie z portalem "sportowefakty.wp.pl" członek zarządu Get Well Toruń Adam Krużyński. - To nieprawda. Po co mielibyśmy to robić? - pyta jedna z najważniejszych osób w toruńskim klubie. 

Natomiast z naszych informacji wynika, że Hancocka chciałby pozyskać także najbliższy rywal Get Well, czyli Betard Sparta Wrocław. Dlatego informacja o zainteresowaniu z Torunia może być podbijaniem stawki dla żużlowca. Na razie jednak kluby nie muszą podejmować nerwowych ruchów, bowiem w najbliższy weekend liga pauzuje ze względu na święta. Żużlowcy PGE Ekstraligi wrócą do ścigania dopiero 26 kwietnia, a zawodnicy z Torunia i Wrocławia w niedzielę 28 kwietnia.

Przypomnijmy, że Greg Hancock w zeszłym sezonie startował w barwach Stali Rzeszów w 2. lidze. Wykręcił tam znakomitą średnią biegową - 2,596 i był najlepszym zawodnikiem rozgrywek. Dobre wyniki "Herbiego" przyczyniły się do wywalczenia przez Stal awansu do 1. ligi. Niestety jego zespół nie otrzymał licencji i Amerykanin pozostał bez klubu.

(Filip Sobczak)

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku