
Policjanci zatrzymali 36-letniego mężczyznę, który w ostatnim czasie dawał się we znaki mieszkańcom toruńskiego Rubinkowa.
- Wszystko zaczęło się od zgłoszenia pokrzywdzonego o włamaniu do piwnicy w jednym z bloków przy ul. Kosynierów Kościuszkowskich - mówi Wojciech Chrostowski, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Toruniu. - Z piwnicy skradziono dwa rowery warte w sumie kilkaset złotych. Do tego zdarzenia doszło 21 kwietnia.
Krótko po tym włamaniu pokrzywdzony na jednym z portali ogłoszeniowych znalazł ofertę sprzedaży takich samych rowerów, jakie mu skradziono. Pokrzywdzony powiadomił o tym policjantów.
- Kryminalni udając potencjalnych kupców umówili się z mężczyzną, który wystawił ofertę sprzedaży rowerów - dodaje Wojciech Chrostowski z KMP. - Kiedy doszło do spotkania okazało się, że jednoślady, które miał przy sobie 36-latek rzeczywiście zostały skradzione kilka dni wcześniej. Mężczyzna trafił do policyjnej celi, a rowery wróciły do prawowitego właściciela.
Ale to nie koniec. Okazało się bowiem, że 36-latek włamał się w ostatnim czasie do pięciu kolejnych piwnic w blokach na Rubinkowie III, przy ul. Stamma, Malinowskiego, Kosynierów Kościuszkowskich, Teligi i Szarych Szeregów. W tych przypadkach również jego łupem padały rowery. Kryminalni odzyskali kolejne dwa jednoślady. 36-latek usłyszał w sumie sześć zarzutów.
To recydywista - mężczyźnie grozi do nawet 15 lat więzienia.
(TUB)
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Nie ma Rubinkowa trzeciego, jest osiedle Na Skarpie. Ale dobrze, że złapali złodzieja.