Sąd zdecydował, że podejrzany o skatowanie dwuletniego chłopca Radosław K. trafi na trzy miesiące do aresztu.
We wtorek 27 marca do Szpitala Powiatowego w Rypinie został przywieziony dwuletni chłopiec. Miał ślady ciężkiego pobicia. Dlatego lekarze zdecydowali, że chłopiec musi zostać przetransportowany do Wojewódzkiego Szpitala w naszym mieście.
W Toruniu okazało się, że ma złamane kości udowe i jest w stanie ciężkim. Chłopiec od razu trafił na stół operacyjny. Zabieg trwał ponad 6 godzin. W tej chwili pacjent jest w stanie ciężkim, stabilnym, pod respiratorem.
Policjanci szybko ustalili, że chłopca mógł skatować 25-letni konkubent matki chłopca. Mężczyzna już wcześniej miał znęcać się nad dzieckiem. Potwierdziła to także babcia dwuletniego dziecka.
25-latek na przesłuchaniu przyznał, że denerwował go płacz dwuletniego dziecka, dlatego pobił chłopca gołą ręką. Jednak prokuratura twierdzi, że obrażenia zostały zadane nieznanym, ciężkim przedmiotem o tępych krawędziach.
Śledczy postawili mężczyźnie zarzut ciężkiego uszkodzenia ciała i fizycznego znęcania się nad dzieckiem ze szczególnym okrucieństwem, a sąd zdecydował, że spędzi najbliższe trzy miesiące w areszcie, ponieważ może utrudniać postępowanie, mataczyć i wpływać na świadków.
Grozi mu nawet 10 lat pozbawienia wolności.
(Filip Sobczak)
Chcesz dowiedzieć się więcej na temat pogody w Toruniu? Kliknij TUTAJ

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ja moge tego goscia chlapnac goła reka.
Koszmar jak tak można
Jedni starają się latami o chociaż jednego potomka, a inni katują!! W niejednym domu psy i koty mają lepiej niż nie jedno dziecko!! Jak tak można potraktować kogokolwiek??!!
Połamać i jego,skurwysyna zwyrodniałego!