
Od blisko czterech lat trwa konflikt pomiędzy Spółdzielnią Mieszkaniową "Rubinkowo" a właścicielami lodziarni przy ulicy Dziewulskiego 21a. O tym, kto ma rację w tym sporze zadecyduje sąd.
Krystyna i Leonard Bryła przez blisko trzy dekady prowadzili lodziarnię przy ulicy Dziewulskiego. Dla mieszkańców Rubinkowa ich lokal stał się kultowy, a latem do budki ustawiały się tłumy klientów.
Sytuacja zmieniła się w maju 2019 roku, kiedy to właściciele otrzymali pismo od SM "Rubinkowo" rozwiązujące umowę dzierżawy części działki. Stało się tak dlatego, że spółdzielnia planowała powiększenie sąsiadującego z nieruchomością parkingu. Co ważne sam budynek został wykupiony przez prowadzących lodziarnię.
Sprawa natychmiast poruszyła torunian. Łącznie zebrano 4500 podpisów pod petycją w obronie punktu. Właściciele mieli opuścić lokal po 31 lipca 2019 roku, mimo tego prowadzili działalność, dopóki nie odcięto im wody. Od tego momentu budka stoi pusta, a niedawno oddano do użytku wyremontowany parking, który otacza nieruchomość.
Finalnie spór trafił na wokandę. Sąd wydał prawomocny wyrok, w myśl którego działka nie przejdzie na wieczysty użytek państwa Krystyny i Leonarda. W innej sprawie postanowiono, iż właściciele lodziarni muszą uregulować zaległości za korzystanie z nieruchomości należącej do SM "Rubinkowo" po wypowiedzeniu umowy. Na ten moment tylko w pierwszym okresie rozliczeniowym.
Jak przekazał nam reprezentujący spółdzielnię radca prawny Marcin Kondej, obecnie toczą się trzy sprawy sądowe pomiędzy SM "Rubinkowo" a Krystyną i Leonardem Bryła. Pierwsza z nich dotyczy nieopuszczenia lokalu po zakończeniu umowy dzierżawy, druga zaś zaległości finansowych za korzystanie z nieruchomości w kolejnych okresach rozliczeniowych po rozwiązaniu umowy. Do tego właściciele lodziarni walczą o powrót do budki i przywrócenie im dopływu wody.
Państwo Krystyna i Leonard wycenili budynek, w którym prowadzili działalność na 280 000 złotych. Jak udało się nam ustalić, spółdzielnia nie ma zamiaru zapłacić tej kwoty. SM "Rubinkowo" nie podejmie też żadnych decyzji, co do dalszych losów budynku, dopóki toczą się sprawy sądowe.
Od samego początku w obronę budki zaangażowany jest radny Maciej Krużewski. Rajca, swoimi działaniami chce dążyć do rozmów i kompromisu. - Lodziarnia stała się jednym z symboli Rubinkowa, a osiedle nie ma takich zbyt wiele. Będę dążył do tego, aby doszło do rozmów na ten temat. Eskalacja konfliktu nie przyniesie nikomu żadnych korzyści. Warto, żeby budka ponownie działała i została odnowiona - mówił dla ototorun.pl samorządowiec.
Czy legendarna lodziarnia w Toruniu ponownie przyciągnie mieszkańców? Do tematu będziemy wracać.
Autor: Bartosz Fryckowski
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
nam jest potrzebny parking, nie budka... Facet chce naciąć spółdzielnie na 280 tysięcy, bo spokojnie mógłby się zamienić na jakiś kawałek gruntu przy Manhattanie albo z 30metrow dalej od budki- przed torimpexem w części tej kępy zieleni można postawić nową budkę.. Tylko kwestia dogadania. No ale jak ktoś chce wyciągnąć 280 tysięcy za murowaną kanciapę wartości max 50 tysięcy to się nie dogada..
50 tyś ? Chyba kolegę poniosło. Zobacz ceny mieszkań w Toruniu jak idą w górę.
Na Jar zapraszam, zobaczcie , jak ludzie żyją w zgodzie i harmonii.
Na tym prostym przykładzie widać, że "władza" ma ludzi w głębokim poważaniu.
Wypowiedzenie umowy i szukajcie nowego terenu a budkę zabierajcie sobie. Proste.
Te śmieszne "władze" spółdzielni, to niech się lepiej skupią na porządkowaniu terenu osiedla, sprzątaniu psich odchodów i zaniedbaną zielenią. Zobaczcie, jaki zrujnowany jest zielony skwer przy Torimpexie /nomen omen prawie naprzeciwko spółdzielczej administracji: brudny, smrodliwy, a część roślin wisi nad placem przy sklepie! Tym proszę się zająć, a nie walką z mieszkańcami!
Jakbyś nie zauważył mądralo to rośliny zostały zniszczone po ostatnich opadach mokrego śniegu a nie przez zaniedbanie. Psie gówna to powinni sprzątać właściciele pupilków (zawsze możesz im pomóc).
Wcześniej tam był skup butelek .
Legendarny, czy kultowy?
Słyszałam o kulcie słońca w starożytnym Egipcie, ale o kulcie budki z lodami nigdy. Brawo wy! Hehehehehehe :)))))))
do WWW to nie jest mieszkanie tylko taki trochę większy garaż..z jednym oknem. Zwykły lokali uslugowy w dodatku mający już swoje lata
Kasowali na mordę całe życie to się ich czepili... Nigdy od tego dziadka paragonu nie dostałem..
Ciekawe czy wszystko zawsze tak z paragonem idzie o zawsze na 100% legalnie.
Zeszłego lata dowiedziałem się od byłego emerytowanego członka Spółdzielni "Rubinkowo" , że Pan Leonard z małżonką kupili tę budkę od byłego Przezsa tejże Spółdzielni. Gdy ów Prezes odszedł z Zarządu Spółdzielni właściciel lodziarni nie wiedział, że powinien zgłosić działalność. Żeby kupić lodziarnię - jak mi tłumaczył - musiał sprzedać mieszkanie.
Kultowe ... to sa pseudo tytuły pseudo portaliku....
Co za debil daje taki tytuł? Weź się jeb**j w ten głupi kultowy łeb!
Inni, którzy mieli tam budki, a było ich co najmniej kilkoro, przenieśli swoją działalność obok, a ci chcieli pokazać swoją siłę. Tymczasem SM straciła masę pieniędzy, gdyż przebudowa parkingu - jednego z ostatnich na Rubinkowie - kosztować musiała więcej niż pozostałych, gdyż była wstrzymana przez kilka lat - a ceny szły w górę - przez jednego, któremu wydawało się, że on tu rządzi.
A ja jestem za tym żeby ta budka była. W dobie McDonalda, KFC i innych takie miejsca powinny być cenione, pyszne lody, pyszne gofry i pyszne zapiekanki. Lodów włoskich nie kupisz w najbliższej okolicy, gofrów też.