Ksiądz z Czernikowa miał grozić bronią. Kontrowersyjna decyzja prokuratury

Czy ksiądz Piotr S. uniknie kary za szokujące zachowanie w trakcie czarnego protestu w podtoruńskim Czernikowie? Prokuratura właśnie podjęła decyzję w tej sprawie.

Do tego niecodziennego zdarzenia doszło pod koniec października zeszłego roku. W tym czasie przez całą Polskę przechodziły tak zwane czarne marsze (kobiety protestowały przeciwko ustawie antyaborcyjnej). W trakcie jednego z nich proboszcz parafii w Czernikowie wyszedł do manifestujących z bronią w ręku.

– W pewnym momencie policjanci zauważyli na ogrodzonym terenie mężczyznę, który wykrzykiwał różne słowa i trzymał przedmiot przypominający broń - mówiła rzecznik prasowy kujawsko-pomorskiej policji mł. insp. Monika Chlebicz.

Mundurowi zatrzymali mężczyznę. W domu 54-letniego Piotra S. zabezpieczono pięć jednostek broni myśliwskiej oraz wiatrówkę. Dzień później ksiądz złożył wyjaśnienia i przyznał się do zarzutów.

54-latkowi groziły dwa lata więzienia. Groziły, bo duchowny prawdopodobnie nie odpowie za swoje zachowanie. Prokuratura Okręgowa we Włocławku zdecydowała się umorzyć tę sprawę. Dlaczego?

– Nie można było stwierdzić bezspornie, że podejrzany popełnił przestępstwo. Należy zwrócić uwagę na jedną z naczelnych zasad postępowania karnego, że wątpliwości, których nie da się usunąć, winne być rozstrzygane na korzyść podejrzanego - wyjaśnia w rozmowie z TVN24 prokurator Justyna Plechowska z Prokuratury Okręgowej we Włocławku.

Okazuje się, że rzeczywiście ksiądz przyznał się, do zarzucanych czynów, ale potem jednak wycofał się ze wszystkiego. Policjanci mogą odwołać się od decyzji prokuratury. Czy to zrobią? Tego nie wiadomo.

Przypomnijmy, że S. nie jest już proboszczem parafii w Czernikowie. – Zachowanie księdza proboszcza było niedopuszczalne, dalekie od ewangelicznych zasad, i w diecezji włocławskiej nie ma na nie zgody. Wyrażam ubolewanie z powodu zaistniałej sytuacji i za nią przepraszam - mówił w październiku zeszłego roku rzecznik prasowy kurii włocławskiej ksiądz Artur Niemira.

(Filip Sobczak)

Fot. Screen z YouTube

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku

Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl lub zadzwoń - tel. 531 515 707.