
Aż 17 nowych zakażeń koronawirusem odnotowano w naszym województwie – podaje Kujawsko-Pomorski Urząd Wojewódzki w Bydgoszczy.
Ministerstwo Zdrowia opublikowało dziś (31 lipca) dzienny raport dotyczący sytuacji epidemicznej. Niestety, odnotowany został kolejny rekord dotyczący liczby zachorowań na COVID-19. Tym razem to 657 nowych przypadków zakażeń koronawirusem, w tym 17 w województwie kujawsko-pomorskim.
W naszym regionie koronawirus dopadł pięć osób z Torunia, a także po trzy z Inowrocławia i powiatów bydgoskiego oraz chełmińskiego. Po jednym przypadku stwierdzono w Bydgoszczy i powiatach radziejowskim i lipnowskim. To także jedna osoba, która wygrała walkę z tą chorobą.
W naszym regionie są dwa ogniska koronawirusa. W podtoruńskiej Brzozówce, gdzie przeszło dwa tygodnie temu odbyła się impreza urodzinowa, a także - nowe - w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie w Toruniu.
- Cztery nowe osoby zakażone związane są z ogniskiem w MOPR-ze. Co ważne, nie miały one wcześniej kontaktu z innym pracownikiem tej instytucji, który uczestniczył w rodzinnej imprezie w Brzozówce - powiedział rzecznik wojewody Adrian Mól, który raz jeszcze apeluje do mieszkańców o zachowanie dystansu społecznego i noszenie maseczek w zamkniętych pomieszczeniach.
Aktualnie na terenie naszego województwa mamy 790 przypadków koronawirusa, w tym 50 osób zmarłych i 632 ozdrowieńców.
(AM)
fot. pixabay
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Napisaliście, jakby nagle z 4 przypadków podskoczyło do 320. Chociaż Wy, proszę, nie siejcie zbędnej paniki. Bo przestanę Was czytać.
Z drugiej strony ostatnio w kuj pom nie było czasami żadnych przypadków
Skąd pomysł, że 4 osoby w MOPR to nowe ognisko? wszystkie zarażone z zewnątrz, zabezpieczone, odizolowane. Proszę podawać precyzyjne dane a nie pozyskane z niewiadomych źródeł.
Wszystkie te informacje są z niewiadomych źródeł.
Była kampania wyborcza. Kandydaci na urząd prezydenta podróżowali sobie beztrosko, pomimo stanu epidemii! po całej Polsce, spotykali się z wyborcami, robili sobie z nimi zdjęcia, nie przestrzegano żadnych reżimów sanitarnych na tych spotkaniach i wtedy mieliśmy tendencję spadkową jeśli chodzi o zachorowania. Ale jak już wybraliśmy "właściwego" prezydenta, nagle zanotowaliśmy "dramatyczny wzrost zachorowań", nie wiadomo skąd bo nic się specjalnie nie zmieniło od czasów kampanii wyborczej czy samych wyborów. Nie wspomnę już o panu prezydencie, który był w USA, kraju numer jeden jeśli chodzi o liczbę chorych a po powrocie nie odbył żadnej kwarantanny. Przecież teraz już widać jak na dłoni, że to jest farsa.