
Miejski Zakład Komunikacji Miejskiej w Toruniu wprowadza kolejne zmiany w związku z epidemią koronawirusa. Od dziś (20 marca) został ograniczony ruchu komunikacji miejskiej.
W tym tygodniu na "Oto Toruń" informowaliśmy, że w naszym mieście w miejskich autobusach i tramwajach zostały wyłączone biletomaty. – Bilety najlepiej kupować w aplikacjach mobilnych. Kasy MZK są czynne, ale w trosce o bezpieczeństwo własne i innych lepiej wszystko, co się da, a więc także kupno biletu załatwić zdalnie – tłumaczył Paweł Trawiński z MZK w Toruniu.
Wczoraj natomiast prezydent Torunia poinformował, że od dziś zostaną wprowadzone ograniczenia w ruchu komunikacji miejskiej. W dni robocze - od poniedziałku do piątku - autobusy kursować będą wg feryjnych rozkładów jazdy, natomiast tramwaje od poniedziałku do niedzieli kursować będą wg sobotnich rozkładów jazdy.
– Na podstawie obserwacji z ostatnich dni wiemy, że istotnie zmniejszyła się ilość osób korzystających z autobusów i tramwajów. Dlatego poprosiłem prezesa MZK, żeby na zlecenie Urzędu Miasta ograniczył kursowanie komunikacji – mówił prezydent Michał Zaleski.
Przypominamy także, że MZK stara się zminimalizować zagrożenie koronawirusem. Dlatego tramwaje i autobusy w naszym mieście codziennie poddawane są specjalnej dezynfekcji. Takie działania trwają już od początku miesiąca. Jak to wygląda w praktyce?
– Każdego wieczora po zakończeniu kursów każdy pojazd, zarówno tramwaj, jak i autobus, jest jeszcze dokładniej myty i dodatkowo odkażany specjalnym środkiem na bazie aktywnego chloru, ze szczególnym uwzględnieniem poręczy, biletomatów, kasowników i przycisków, a więc powierzchni najbardziej narażonych na kontakt - informowała rzecznik toruńskiego MZK Sylwia Derengowska.
(FS)
fot. UM Toruń
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Czyli powielamy przykład włoski? Tam również ograniczono liczbę autobusów, co spowodowało większe tłumy w pojazdach, a co za tym idzie wzrost zachorowań. Czy w tej sytuacji nie powinno być odwrotnie i nie powinno się zwiększać liczby kursów, by zmniejszać ryzyko dużych skupisk osób?
Dokładnie, nie chcę ale muszę codziennie korzystać z MZK aby dojechać do pracy. Niestety, nie każdy ma ten luksus aby się izolować. Strach dotykać czegokolwiek w pojeździe, lęk przed pasażerami...
Jeżdżę co dziennie autobusami do pracy i spowrotem z przesiadkami. A taka zmiana jak wielu innym nie jest na rękę. Miejsza ilość pasażerów, chyba chodzi Wam o studentów i uczniów a co z resztą pasażerów co nie mają wolnego i muszą być na czas w pracy! Chcecie pomóc to myjcie i odkażajcie dwa lub trzy raz dziennie autobusy czy tranwaje a nie tylko raz wieczorem.
Jeden z głupszych pomysłów. Zagęścić ilość ludzi w czasie epidemii. Brawo!
powinien być zakaz rozmów przez telefon, nie tylko w czasie epidemii, ludzie rozmawiają głośno, rozsiewają wszelkie zarazki, w autobusach jest jak na bazarze, moim zdaniem jest to brak kultury ,