Koronawirus. Jak działają deweloperzy z Torunia w czasie epidemii?

W czasach epidemii koronawirusa firmy wprowadzają nowe rozwiązania w trosce o zdrowie i bezpieczeństwo swoich klientów i pracowników. Jak wygląda sytuacja u znanych deweloperów działających w Toruniu?

Na początku maja miną dwa miesiące od czasu pierwszego zdiagnozowania zakażenia koronawirusem w Polsce. W kilka dni epidemia zrewolucjonizowała nasze życie niemal we wszystkich jego dziedzinach. W tym czasie musieliśmy przyzwyczaić się do nowych warunków. Wiele firm wprowadziło rozwiązania zabezpieczające pracowników i klientów. Wszystko po to, żeby dalej świadczyć usługi i realizować zamówienia, jednocześnie minimalizując ryzyko zakażenia. Jak poradziły sobie z tym wyzwaniem przedstawiciele branży nieruchomości? Zapytaliśmy znanych deweloperów z Torunia o wdrożone w ostatnich tygodniach zmiany, pozwalające dostosować się do obecnej rzeczywistości. 

Najważniejsze dotyczyły ograniczenia kontaktu osobistego. W tym przypadku z pomocą przyszła technologia. - W trosce o zdrowie naszych klientów i pracowników, nasi specjaliści z działu sprzedaży kontaktują się z klientami telefonicznie lub mailowo - mówi Marta Smolińska, specjalista ds. marketingu Grupy Deweloperskiej PRES. - Na chwilę obecną działamy normalnie. Pozostajemy w stałym kontakcie z naszymi kontrahentami, podwykonawcami i dostawcami. 

- Na bieżąco utrzymujemy kontakt z naszymi klientami - podkreśla Andrzej Dąbrowski z Apro Investment. - Częstą praktyką oprócz standardowych e-maili czy telefonów stały się wideokonferencje. Dzięki nim możemy prowadzić spotkania, podczas których przekazujemy niezbędne informacje i materiały. 

- Biuro sprzedażowe pracuje w zasadzie bez zmian. Oczywiście z utrzymaniem procedur sanitarnych i bezpiecznej odległości - mówi Joanna Narczewska z Willa Deweloper. - Przyjmujemy klientów w celu przedstawienia oferty, podchodzimy także do umów deweloperskich, które podpisywane są w kancelarii.

W mailach do naszej redakcji pytaliście, co robić, kiedy macie już złożoną rezerwację. Tutaj też branża zaproponowała rozwiązanie, które pomoże przeczekać ten niepewny czas. - Początkowo umowy, które były w trakcie przygotowywania staraliśmy się doprowadzić do końca i podpisać je w tradycyjnej formie przed notariuszem (tzw. umowy deweloperskie)- tłumaczy Andrzej Dąbrowski. - Później, wraz z wprowadzaniem kolejnych rządowych ograniczeń wprowadziliśmy możliwość podpisywania umów rezerwacyjnych w formie elektronicznej bez konieczności osobistego spotykania się z doradcami, pełnomocnikami czy notariuszem. 

W PRES Deweloper przyjęto, że wszystkie dotychczasowe umowy można przedłużyć bez ponoszenia dodatkowych kosztów, a nowe umowy są zawierane na dotychczasowych zasadach. - Grafiki spotkań z klientami są tak planowane, by gromadzić jednorazowo jak najmniejszą liczbę gości - podkreśla Marta Smolińska. 

To ważne, szczególnie kiedy zakup ma być finansowany kredytem. Banki nadal wymagają przedstawienia niezbędnych dokumentów. W tym przypadku sytuacja z punktu widzenia klientów stała się bardziej skomplikowana. O kredyt hipoteczny jest trudniej. Dostępne dane pozwalają stwierdzić - banki wymagają wyższego wkładu własnego i ograniczyły uwzględnianie dochodów z tytułu umów cywilnoprawnych przy ocenie zdolności kredytowej. Do tego za "mniej wiarygodnych" uznały przedsiębiorców z branż najbardziej dotkniętych kryzysem. 

Może to wpłynąć na wydłużenie procesów kredytowych klientów planujących zakup mieszkania. Nie wynika z tego jednak, że zawieranie nowych umów zostało wstrzymane. - Odnotowaliśmy spadek aktywności klientów wyłącznie w pierwszych 2 tygodniach. Poza tym nie zauważyliśmy zmian. Korzystamy z istniejących możliwości zdalnej prezentacji oferty, jak i negocjacji ceny - zdradza Joanna Narczewska. Podobne stanowisko zajmuje Marta Smolińska. - Obecna sytuacja nie wpłynęła znacząco na zawieranie umów. Jednak dostosowujemy się do dłuższych niż zwykle procesów kredytowych naszych klientów - mówi. 

Jeżeli jednak macie zabezpieczone pieniądze i nie obawiacie się o znaczący spadek dochodów w przyszłości, cały czas możecie korzystać z usług deweloperów. W ramach obowiązującego reżimu sanitarnego i wprowadzonych szczególnych środków bezpieczeństwa w kontaktach bezpośrednich, w maseczkach na twarzy, na zdezynfekowanych i odpowiednio przygotowanych biurkach, czekają umowy otwierające drogę do zakupu nowego mieszkania.

(Arkadiusz Kobyliński)

fot. pixabay

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku