Reklama

Jolanta Swinarska: Chcemy zmniejszyć zanieczyszczenie powietrza w Toruniu

Tomasz Kaczyński
18/06/2018 00:29

Jak zamienić swój piec węglowy na nowy niskoemisyjny system ogrzewania? O tym rozmawiamy z Jolantą Swinarską dyrektor Wydziału Środowiska i Zieleni w Urzędzie Miasta Torunia

Oto Toruń: Kto może ubiegać się o środki na dofinansowanie?

Jolanta Swinarska: Istotą tego dofinansowania jest to, żeby zlikwidować ogrzewanie węglowe, czyli ogrzewanie polegające na spalaniu paliw stałych, które są szkodliwe i emitują zanieczyszczenia do powietrza. Tak naprawdę kierujemy ten program do osób fizycznych, czyli mieszkańców domów i mieszkań, ale jest on także dla przedsiębiorców.

Czyli to może być duży piec na potrzeby swojego przedsiębiorstwa?

Jak najbardziej. Jednak są pewne ograniczenia kwotowe. W związku z tym niezależnie od mocy kotła zastosowanego, czy tego likwidowanego dofinansowanie ma określony poziom. Dlatego w przypadku zamiany na ogrzewanie gazowe mamy do czynienia z dofinansowaniem rzędu 60% i nie więcej niż 7200 zł.

A co jeśli ktoś ma trzy domy i chce wszędzie zmienić piece. Ma to wpływ na dofinansowanie?

Nie. Istotą jest zlikwidowanie źródła niskiej emisji i nie ma znaczenia liczba mieszkań. 

Niektórzy wolą zainwestować i kupić zdecydowanie droższy piec.

Jeśli ktoś chce mieć mercedesa, to może zakupić piec za 30 tysięcy i nas to nie interesuje, bo maksymalna kwota dofinansowanie jest taka, jak w uchwale.

Jakie jest zainteresowanie wśród mieszkańców?

Uważam, że zainteresowanie jest spore. Wniosków mamy bardzo dużo. W ubiegłych latach było ich zdecydowanie więcej. Bazując na nich wiemy, że ta kwota, którą przeznaczyliśmy na ten program jest niemalże wyczerpana. Mamy jeszcze czas do końca lipca i potem będziemy się zastanawiać, w jaki sposób przygotowywać te umowy. 

Do kiedy potrwa rozpatrywanie tych wniosków?

Rozpatrujemy je na bieżąco. W wielu przypadkach ktoś wykonuje szybko inwestycje i wówczas te umowy zawieramy błyskawicznie. Po złożeniu wniosku osoba czeka na oględziny, bo musimy sprawdzić, czy to ogrzewanie jest czynne i czy jest źródłem emisji. 

Ale maksymalny czas to…

Jeśli wniosek jest kompletny, to dajemy sobie miesiąc na dojechanie na wizytę, ale jeżeli komuś się spieszy, to możemy być tego samego dnia. Potem przygotowujemy przez dwa tygodnie umowę, finalizujemy inwestycję i w ciągu dwóch tygodni wypłacamy pieniądze. Jednak często nie spieszymy się, bo mieszkańcy mówią, że będą realizować inwestycję za kilka miesięcy. 

Rozmawiał Tomasz Kaczyński. 

fot. Małgorzata Litwin/UMT Toruń

Aplikacja ototorun.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo otoTorun.pl




Reklama
Wróć do