Gazociąg za miliardy przejdzie przez Toruń i okolice. Prace mocno przyspieszyły

Budowa gazociągu Gdańsk - Gustorzyn, stanowiącego część lądową Programu FSRU realizowanego przez GAZ-SYSTEM, przekroczyła półmetek.Sporo dzieje się przy realizacji tej inwestycji także w Toruniu i okolicach. Co konkretnie? Oto szczegóły.

Program inwestycyjny dla Terminala LNG w Zatoce Gdańskiej, poza jednostką FSRU (statkiem przystosowanym do odbioru, procesowego magazynowania i regazyfikacji płynnego gazu ziemnego), składa się jeszcze z części morskiej i lądowej. Pierwsza obejmuje wybudowanie na wodach Zatoki Gdańskiej nabrzeża cumowniczego oraz ok. 3 km gazociągu podmorskiego, natomiast zakres drugiej części to 250 kilometrów gazociągów na trasie Gdańsk - Gustorzyn, podzielonych na trzy odcinki: Kolnik - Gdańsk (34 km), Gardeja - Kolnik (88 km) oraz Gustorzyn - Gardeja (128 km).

Nas najbardziej interesuje ostatni z nich, ponieważ przez Toruń i powiat toruński przebiega ponad 40 kilometrów instalacji:

- 5 km w gminie Wielka Nieszawka (Brzoza),

- 16 km gazociągu w gminie Lubicz (miejscowości: Grabowiec, Grębocin, Kopanino, Lubicz Dolny, Nowa Wieś, Rogowo, Rogówko, Złotoria),

- 0,5 km w Toruniu,

- 6 km w gminie Łysomice (miejscowości: Gostkowo, Kamionki Duże, Turzno),

- 13,5 km w gminie Chełmża (Drzonówko, Grzegorz, Liznowo, Mirakowo, Pluskowęsy, Witkowo, Zalesie, Zelgno).

Jak przekazał naszej redakcji dział prasowy GAZ-SYSTEM, na wszystkich odcinkach w powiecie toruńskim wykonano już pełne prace przygotowawcze, w tym odhumusowanie pasa budowlano-montażowego oraz rozwózkę rur. Na ukończeniu jest również układanie gazociągu w wykopie. Inwestycja będzie stopniowo przechodzić z etapu robót układkowo-montażowych do prac specjalistycznych, takich jak próby ciśnieniowe.

Ważnym i dość wymagającym elementem inwestycji jest wykonanie gazociągu metodą bezwykopowych przekroczeń. Kiedy ostatnio pisaliśmy na ten temat, tego typu prace realizowano w okolicach jeziora w Mirakowie. Dwa najbardziej technicznie angażujące elementy są jednak jeszcze przed nami.

Z 40 zaplanowanych przekroczeń bezwykopowych (mikrotunele, przeciski oraz Direct Pipe) wykonano już 36. - Do realizacji pozostały m.in. dwa przewierty metodą Direct Pipe. Pierwszy, pod autostradą A1, rozpocznie się na początku nowego roku, natomiast drugi - pod rzeką Drwęcą - zaplanowano na przełomie lutego i marca 2026 r. - mówi Iwona Dominiak, rzecznik prasowy spółki GAZ-SYSTEM.

Innym ważnym elementem prac, istotnym również z punktu widzenia funkcjonowania gazociągu w przyszłości, są dwa obiekty: Zespół Zaporowo-Upustowy Grabowiec w gminie Lubicz oraz Węzeł Rozdzielczy Gazu Kamionki w gminie Łysomice. W obu przypadkach prace postępują szybciej, niż zakładano, i ich budowa już się rozpoczęła, mimo że pierwotnie miała ruszyć w 2026 roku.

W pierwszym przypadku roboty budowlano-montażowe już trwają. - Obecnie część technologiczna Zespołu Zaporowo-Upustowego Grabowiec została sprefabrykowana i zmontowana w terenie. Po nowym roku rozpoczną się prace z zakresu automatyki, kontroli i pomiarów (AKPiA), a także roboty budowlane i drogowe. Zakończenie głównych prac zaplanowano na maj 2026 r. - informuje Iwona Dominiak.

Węzeł Rozdzielczy Gazu Kamionki jest obiektem o znacznie większej skali, wymagającym większego nakładu pracy oraz dłuższego czasu realizacji. Obecnie w terenie prowadzone są prace związane z montażem fundamentów, a także rozpoczęła się produkcja rur.

- Po nowym roku roboty te będą kontynuowane, równolegle z rozpoczęciem prefabrykacji elementów na potrzeby automatyki, kontroli i pomiarów (AKPiA), robót budowlanych oraz drogowych. Zakończenie zasadniczych prac na tym obiekcie planowane jest na wrzesień 2026 r. - wyjaśnia Iwona Dominiak.

Oba obiekty są elementami infrastruktury przesyłowej, zapewniającymi bezpieczeństwo i prawidłową eksploatację gazociągu. ZZU Grabowiec oraz WRG Kamionki umożliwiają m.in. szybkie odcięcie lub odpowietrzenie wybranych fragmentów sieci na potrzeby eksploatacyjne.

Dodatkowo Węzeł Rozdzielczy Gazu Kamionki będzie odpowiadał za jednokierunkowy przesył gazu oraz jego redukcję do parametrów wymaganych dla istniejącego gazociągu DN500 relacji Gustorzyn - Reszki, co ma istotne znaczenie dla stabilności całego systemu przesyłowego.

Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, podczas przyszłorocznych Świąt Bożego Narodzenia gazociąg, a w zasadzie cała lądowa część terminala FSRU, powinny być już gotowe. Zarówno w Kamionkach, jak i w Grabowcu do tego czasu prowadzone będą prace związane z rozruchem, odbiorami końcowymi oraz porządkowaniem terenu.

Według danych GAZ-SYSTEM pierwszy pływający terminal LNG będzie miał zdolność regazyfikacyjną na poziomie 6,1 mld metrów sześciennych gazu rocznie. Całość zadania (terminal, część morska i część lądowa) to koszt szacowany na 4,5 mld zł. Rozpoczęcie eksploatacji zaplanowane jest na pierwszy kwartał 2028 roku.

Prace budowlane oraz nadzór inwestorski w części lądowej Programu FSRU realizowane są w 90 proc. przez polskie firmy, tj. konsorcjum firm ROMGOS Gwiazdowscy sp. z o.o. oraz ROMGOS Engineering sp. z o.o. (odcinek Gustorzyn - Gardeja) oraz Stalprofil S.A. z Dąbrowy Górniczej (odcinek Gardeja - Kolnik). Nadzór inwestorski zlecony został również polskim wykonawcom.

- Budowa gazociągu to proces wymagający. Każdy odcinek niesie ze sobą wyzwania techniczne i organizacyjne, z którymi musimy się mierzyć. To m.in. realizacja przekroczeń bezwykopowych w technologii Direct Pipe pod rzekami, autostradą A1 czy użytkami środowiskowymi. Przeszkoliliśmy już ponad 600 pracowników w zakresie BHP, kładąc duży nacisk na bezpieczeństwo, kulturę pracy i odpowiedzialność na każdym etapie budowy. Realizacja tak dużego przedsięwzięcia wymaga ścisłej współpracy wielu zespołów i specjalistów z różnych branż. Udział w tej strategicznej inwestycji to dla całego zespołu ROMGOS cenne doświadczenie zawodowe oraz dowód, że potrafimy skutecznie realizować wymagające projekty infrastrukturalne o znaczeniu krajowym -podkreśla Łukasz Kowalczyk, kierownik projektu z Grupy ROMGOS na odcinku Gustorzyn - Gardeja.

Autor: Arkadiusz Kobyliński

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.