Reklama

Fałszowanie żywności w Toruniu. Oto wyniki kontroli Inspekcji Handlowej

02/02/2020 09:31

Inspekcja Handlowa opublikowała listę lokali gastronomicznych i supermarketów, które zostały w zeszłym roku ukarane za fałszowanie żywności.

Miał być ser parmezan, a w rzeczywistości użyto podróbę. Miała być polska szynka wieprzowa bez kości, a tak na prawdę pochodziła z Niemiec... I takich podobnych przypadków można mnożyć. Ten problem dotyczy także naszego miasta. W zeszłym roku Wojewódzki Inspektorat Inspekcji Handlowej w Bydgoszczy przeprowadził kontrole w lokalach gastronomicznych i supermarketach pod kątem żywności. Niestety, okazuje się, że nie wszyscy właściciele mają czyste sumienie...

Do raportu przygotowanego przez Inspekcję Handlową dotarł dziennik "Nowości". Wynika z niego, że na niechlubnej liście znajduje się w sumie 11 punktów z naszego miasta. Klienci byli wprowadzani w błąd m.in. w Pizzerii Soprano przy ul. Wysokiej, gdzie inspektorzy podczas kontroli wykryli, że zamiast parmezanu stosowano tańszy zamiennik w postaci sera Emilgran. Z kolei w sałatce greckiej znajdował się polski ser Favita, a miała być oryginalna feta. W sumie za wprowadzenie do obrotu 8 sfałszowanych składników właściciel otrzymał 1000 zł kary.

Nie do końca "fair" w stosunku do swoich klientów był też Lotos przy Strumykowej, czyli lokal serwujący chińszczyznę. W tym przypadku nektar z czarnej porzeczki z soku zagęszczonego 25 proc. sprzedawany był jako sok owocowy. 

Kara nie ominęła też Restauracji Jimmy’s Steakhouse przy ul. Kopernika, gdzie problem był z serem. Kontrolerzy stwierdzili, że klienci zamiast spaghetti z serem Grana Padano otrzymywali tańszy zamiennik wyprodukowany w Polsce. Poza tym w menu nie było informacji o składzie niektórych potraw, co narażało na nieprzyjemności alergików i osoby, które są uczulone na pokarmy.

Ciekawa sprawa dotyczy punktu Lunch Bar Pomarańcza, który znajduje się w Wyższej Szkole Bankowej w Toruniu, gdzie podawano czekoladę na gorąco z bitą śmietaną, ale bez... czekolady i jajecznicę na maśle z szynką bez... masła. Zarówno w pierwszym, jak i drugim przypadku serwowano klientom, a jakże, tańszy zamiennik.

Na "czarnej liście" ukaranych w zeszłym roku punktów znalazły się też takie miejsca jak Kolorowy Piec (Łazienna), Pueblo (Mostowa), Azurro (Broniewskiego), a także Prouva Pizzeria Gourmet (Rynek Nowomiejski), która w ostatnim czasie przeszła Kuchenną Rewolucję Magdy Gessler i teraz to jest Osteria di Bitondo.

Najwyższa kara dotyczyła marketu Kaufland przy ul. Bema, gdzie w ofercie znajdowała się polska szynka wieprzowa bez kości, która pochodziła z Niemiec. Właściciel za nieuczciwą zagrywkę dostał mandat w wysokości 2500 zł. Kaufland w kategorii dużych sklepów nie był jednak osamotniony. Kontrolerzy wykryli nieprawidłowości także w Carrefourze przy ul. Olsztyńskiej.

(AM)

fot. pixabay.com

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku

Aplikacja ototorun.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2020-02-02 14:34:13

    Taki moloch jak Kaufland po mandacie w wysokości 2500 zł na pewno się nie pozbiera. Śmiech na sali.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2020-02-02 16:45:51

    I wiem tyle samo, co przed czytaniem tekstu.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Arkadio - niezalogowany 2020-02-02 16:53:44

    Kary super rzecz jednak powinny wyglądać jak mandaty w Skandynawii i być uzależnione od wielkości obrotów. Ktoś tu wspomniał 2500 zł kary dla Kaufland to kpina. Sieć już zdążyła zarobić na tej Polskiej Szynce z nawiązką.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Arkadio - niezalogowany 2020-02-02 16:54:19

    Kary super rzecz jednak powinny wyglądać jak mandaty w Skandynawii i być uzależnione od wielkości obrotów. Ktoś tu wspomniał 2500 zł kary dla Kaufland to kpina. Sieć już zdążyła zarobić na tej Polskiej Szynce z nawiązką.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-02-02 17:33:40

    Zapraszam po prawdziwe jajka od gospodarza, bez gmo, bez soi, W Toruniu jesteśmy raz w tygodniu, przeważnie w sobotę, mamy stałych klientów :-) insta jaja_wolnopastwiskowe lub znajdziesz nas na olx, sprzedajemy :-)

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-02-02 18:01:42

    kwoty tych mandatow sa co najwyzej smieszne i daje mozliwosc oszukiwania frjerskim lokala w ktorych jest robione jedzenie bo nie mozna nazwac tego restauracja.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo otoTorun.pl




Reklama
Wróć do