
Od wielu miesięcy trwa dyskusja na temat budowy w Toruniu siedziby Europejskiego Centrum Filmowego CAMERIMAGE. To debata wielowątkowa, w której poruszanych jest wiele tematów związanych przede wszystkim z wizją przyszłości miasta i tego czy w kolejnych latach będzie ono w stanie konkurować z innymi ośrodkami.
Toruń już dawno porzucił wizerunek miasta przemysłowego, w którym największymi pracodawcami były duże zakłady skupione głównie wokół branży włókienniczej. Później, przez wiele lat Toruń postrzegany był przede wszystkim jako miasto uniwersyteckie, które czerpie z witalności młodych ludzi przyjeżdżających z całej Polski, by studiować na UMK. Niż demograficzny sprawił jednak, że drastycznie zmalała liczba studentów, a uczelnia mimo naukowych sukcesów nie decyduje już o wizerunku miasta. W takich okolicznościach Toruń potrzebuje impulsu, by stać się miejscem kojarzonym z czymś więcej niż tylko Kopernikiem i piernikami.
Toruńska starówka i atrakcje, jakie możemy w niej znaleźć, przyciągają do miasta miliony turystów, ale najczęściej na chwilę i tylko przejazdem. By pozostali w mieście na dłużej potrzebujemy czegoś więcej – unikalnych wydarzeń i miejsc, które świadczyć będą o tym, że Toruń, tak jak w czasach świetności ligi hanzeatyckiej, jest miastem dynamicznym, otwartym na świat i dopisującym do swojej znamienitej historii kolejne rozdziały.
Budowa Europejskiego Centrum Filmowego CAMERIMAGE ma być takim impulsem, który pozwoli w większym stopniu wykorzystać potencjał Torunia. Centrum, które funkcjonować będzie przez cały rok składać się, będzie z kilku uzupełniających się elementów. Głównej Sali, która pomieści ponad 1500 osób, Domu kina, w którym obok 3 sal kinowych znajdzie się przestrzeń muzealna, Centrum Edukacji, Przestrzeni targowo-wystawienniczej i budowanego już studia filmowego.
To dzięki budynkowi ECFC w naszym mieście organizować będzie można wydarzenia, o charakterze ponadregionalnym. Toruń nawiązując do niezwykle bogatych tradycji kupieckich znów, będzie w stanie organizować ważne wydarzenia targowe i wystawiennicze, których nie widzieliśmy w mieście od lat.
Oryginalne wystawy czasowe i stała ekspozycja muzealna poświęcona sztuce filmowej stanowić mają nową atrakcję turystyczną, unikalną i stanowiącą kolejny obowiązkowy punkt w trakcie wizyty w mieście. Studio filmowe i centrum edukacji przyciągnąć mają natomiast do miasta branżę kreatywną, której rola we współczesnej gospodarce zwiększa się z każdym kolejnym rokiem.
W erze kultury obrazkowej sztuka filmowa i branża kreatywna cieszą się szczególną popularnością i na całym świecie przyciągają rzesze osób nimi zainteresowanych. To także szansa na zatrzymanie w mieście zdolnych młodych ludzi pragnących rozwijać się w innowacyjnych branżach. Specjaliści, którzy przygotowali „Analizę potencjału gospodarczo – społecznego i strategii komercjalizacji Europejskiego Centrum Filmowego CAMERIMAGE nie mają wątpliwości, że tego typu obiekt generował będzie przez cały rok konkretne korzyści ekonomiczne dla całej lokalnej gospodarki.
Budowa ECFC ma być także ważnym elementem zrównoważonego rozwoju województwa kujawsko-pomorskiego. Warto bowiem zauważyć, że w sąsiedniej Bydgoszczy realizowane są ambitne inwestycje w zakresie kultury takie jak budowa Kampusu Akademii Muzycznej i Rozbudowa Opery Nova o kolejny krąg. Daleko posunięte są także plany rozbudowy bydgoskiej Filharmonii. W tej sytuacji realizacja toruńskiej inwestycji jest bardzo istotna dla harmonijnego rozwoju regionu, dzięki któremu obie stolice Kujaw i Pomorza będą w stanie rozwijać się swoje kulturalne specjalizacje.
Budowa ECFC rozciąga się na przestrzeni niemalże 8 lat, co sprawia, że zaangażowanie finansowe miasta w tej inwestycji nie będzie dużym obciążeniem dla miejskiej kasy. Zgodnie z założonym między organizatorami instytucji (Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Miasto Toruń, Fundacja Tumult) podziałem wydatków miasto Toruń na realizację inwestycji przeznaczyć ma w ciągu 8 lat 200 milionów złotych, co oznacza, że średnio rocznie na budowę ECFC miasto przeznaczać powinno ok. 25 milionów złotych.
Budżet miasta w roku 2024 to natomiast 1,8 miliarda złotych. Porównanie tych dwóch kwot wskazuje, że przeciętnie środki przeznaczane na budowę siedziby ECFC stanowią ok. 1,5% rocznych wydatków miasta. Wydatki, które poniesie miasto, mają być równoważone przez przychody generowane przez obiekt. Zgodnie z wynikami analizy przeprowadzonej przez międzynarodowe grono ekspertów firmy Celuch Consulting, która przygotowała analizę potencjału ECFC, w ciągu 10 lat funkcjonowania siedziby instytucji wydatki uczestników wydarzeń biznesowych organizowanych w Toruniu wzrosną dzięki temu obiektowi o kwotę od 439 milionów złotych w wersji pesymistycznej, do 666 milionów złotych w wersji optymistycznej. To środki, które zasilą lokalną gospodarkę, i pośrednio wpływać będą na stan budżetu miasta.
Zgodnie z tym samym dokumentem ECFC nie powinno generować dodatkowych kosztów dla miasta. Jak każda duża inwestycja tak i ECFC ma swoich zwolenników, ale i osoby, które podchodzą do tej inwestycji bardzo nieufnie i z dużym dystansem. Najbliższe tygodnie i miesiące to czas dla pomysłodawców inwestycji, by przekonać mieszkańców do wizji przyszłego funkcjonowania ECFC, by nie była ona wiązana wyłącznie z Festiwalem EnergaCAMERIMAGE.
Autor: Arkadiusz Kobyliński
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.
Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!