
Stado dzików niemal pół dnia spędziło na podwórku przy ul. Kościuszki w Toruniu. Na miejsce przybyli strażnicy miejscy – municypalni zablokowali wjazd na posesję i zabronili mieszkańcom opuszczanie budynków.
W środę w godzinach popołudniowych otrzymaliśmy sygnały od mieszkańców ul. Kościuszki. Skarżyli się oni, że na ich posesję wtargnęły dziki…
Zwierzęta dostały się tam prawdopodobnie w nocy z 20 na 21 lutego. Rano mieszkańcy zaalarmowali straż miejską, ale municypalni nie byli w stanie poradzić sobie z niebezpiecznym stadem. Wjazd na podwórko został zablokowany, a mieszkańcy otrzymali zakaz opuszczania budynków.
Na miejsce musieli dotrzeć specjaliści z Polskiego Związku Łowieckiego. Łącznie dziewięciu myśliwych w uzgodnieniu ze służbami próbowało spędzić je w kierunku ul. Batorego.
– Mieliśmy pewne problemy. Stado podzieliło się na trzy grupy, ale udało nam się je spędzić w okolice stadionu przy ul. Świętopełka. Stamtąd skierowaliśmy je w stronę osiedla Pod Dębową Górą - relacjonuje nam Grzegorz Karpik z Polskiego Związku Łowieckiego. – Ostatecznie udało nam się doprowadzić je tam, gdzie powinny przebywać, czyli na obrzeżach, a nie w centrum miasta.
Wspomniane dziki urodziły się za Urzędem Celnym w Toruniu, czyli w środowisku miejskim i tu czują się naturalnie. Grzegorz Karpik wyjaśnia nam, że właśnie w mieście mają swoją „bazę żerową”, bo do ich dyspozycji są śmietniki i odpady pod balkonami.
Niestety zdaniem eksperta takie sytuacje mogą się powtórzyć. Jeżeli więc zobaczymy zwierzęta na swojej drodze, powinniśmy przede wszystkim zachować spokój i nie zbliżać się do nich.
– Dzik kontroluje odległość. Jeżeli nie będzie czuć się zagrożony, nie zaatakuje. Pamiętajmy też, żeby nie podchodzić do dzików z psami. Nasz przyjaciel może zacząć szczekać, a wtedy dzik może się zdenerwować - ostrzega Grzegorz Karpik.
Autor: Filip Sobczak
Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Zamiast przeganiać czy nie prościej powybijać??? Kurwa mać nim znowu komuś wpadnie pod koła. Za co urzędasy biorą kasę
W lasach wilki ,a dziki w mieście .
No i co z tego? ......
8 lat pisich rządów i dziki z głodu z lasów uciekają.
Głupi jesteś diagnosta :)
Dlaczego zadzwoniono po myśliwych a nie członków stowarzyszenia „niech żyją” ?!
Bo ci z Niech Żyją to pseudoekolodzy