
To było niespokojne przedpołudnie na cmentarzu komunalnym przy ul. Grudziądzkiej w Toruniu. Strażnicy miejscy musieli ratować życie mężczyzny, który odwiedzał groby swoich bliskich.
Do tego dramatycznego zdarzenia doszło wczoraj (1 listopada) około godz. 10:45. 66-latek zasłabł w pobliżu głównej alei cmentarza komunalnego. Na szczęście jeden ze świadków natychmiast odnalazł strażników miejskich, którzy ruszyli na ratunek.
Na miejscu municypalni ujrzeli mężczyznę, który nie oddychał i nie miał wyczuwalnego pulsu.
- Funkcjonariusze przystąpili do resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Czynności te trwały do czasu przybycia pogotowia ratunkowego - mówi rzecznik straży miejskiej w Toruniu Jarosław Paralusz.
Na szczęście ta historia zakończyła się happy’endem. W wyniku przeprowadzonej akcji ratowniczej udało się przywrócić czynności życiowe 66-latkowi. Mężczyzna musiał jednak trafić do jednego z toruńskich szpitali.
*
Jeśli byłeś świadkiem jakiegoś zdarzenia, masz problem i chcesz go nagłośnić, czy po prostu masz do nas jakieś pytanie - napisz na naszego e-maila: redakcja@ototorun.pl
(AM)
Fot. Pixabay
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl lub zadzwoń - tel. 531 515 707.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Widziałem tę przykrą sytuację. Gratuluję postawy osobom, które udzielały pomocy i Panu, który pobiegł szukać policji. Załamany jedynie jestem tym, że pogotowie miało ogromny problem dostać się na teren cmentarza. Wszystkie bramy zamknięte lub zastawione. Co najmniej 10 minut karetka na sygnale jeździła wokół cmentarza!
Służby są nieprzygotowane?
Z tego co wiem, tam było 2 policjantów i jeden strażnik, bardzo proszę straż miejska o nie przypisywanie zasług, które nie należą do was, piszcie rzetelnie na przyszłość
Przez 40 lat brama była otwarta, w biurze byli pracownicy którzy informowali i pomagali. Jak może wypowiadać się Pani kierownik, będąca na tym stanowisku dopiero od miesiąca?? Wstyd, nowa kadra, nowe rządy.?