
Czas na ostateczną decyzję ws. cudownych terenów zielonych na toruńskich Wrzosach. Na czwartkowej sesji radni mają przyjąć nowy plan zagospodarowania Wrzosowiska. Lokalni mieszkańcy sprzeciwiają się i nie chcą oddać terenów pod zabudowę i infrastrukturę drogową.
To bez wątpienia unikatowe miejsce w skali całego kraju. Przyrodnicza perła z chronionymi gatunkami roślin i zwierząt. Kilka hektarów zielonych terenów, które są odskocznią od zabetonowanego miasta i życia w ekspresowym tempie. Można tu znaleźć niezbędny spokój i oddychać świeżym powietrzem.
Wrzosowisko to także niesamowita społeczność, która pielęgnuje to miejsce. Na całym terenie trudno znaleźć choćby mały niedopałek. Jeżeli jednak taki się pojawi, to okoliczni mieszkańcy po prostu wyrzucają go do pobliskiego śmietnika. W dodatku systematycznie organizowane są akcje sprzątania Wrzosowiska. Ostatnia odbyła się nieco ponad tydzień temu - mieszkańcy usuwali zalegające na ścieżkach gałęzie.
Na Wrzosowisku jest niczym na szlaku górskim - wszyscy się pozdrawiają i mówią sobie „dzień dobry”. Ludzie są dla siebie otwarci i przyjaźni, co sprawia, że chce się tu wracać. Lokalna społeczność organizuje również wydarzenia dla dzieci, młodzieży i całych rodzin. W minione święta Wrzosowisko odwiedził nawet święty Mikołaj.
To także idealne miejsce dla psów, które czują się tutaj jak w raju. Czworonogi mogą bez smyczy bawić się, biegać i tropić. Zresztą psy także tworzą swoistą społeczność i z utęsknieniem czekają na kolejne spacery, podczas których spotkają swoich kolegów.
W 2021 roku lokalna społeczność sformalizowała się i stworzyła stowarzyszenie „Zielone Wrzosy”. Powodem była plotka o planach zagospodarowania tego miejsca. Plotka szybko stała się oficjalną informacją. Właśnie dlatego społecznicy zgłosili inicjatywę uchwałodawczą o powołaniu zespołu przyrodniczo-krajobrazowego „Park Naturalny Wrzosowisko”. Ta została jednak odrzucona w czerwcu minionego roku przez Radę Miasta.
Dziś cud natury w Toruniu znowu będzie tematem na Radzie Miasta. W czwartek rajcy będą głosować nad przyjęciem uchwały, która umożliwi sprzedaż części terenów i ich zabudowę. Społecznicy od kilku dni zapowiadają, że dzień przed sesją pojawią się na Komisji oraz na samej sesji. W poniedziałek zorganizowali również debatę na temat Wrzosowiska. Pojawili się na niej naukowcy, społecznicy oraz radni. Michał Rzymyszkiewicz, Bartosz Szymanski oraz Piotr Lenkiewicz zadeklarowali, że będą głosować przeciwko przyjęciu uchwały.
W Radzie zasiada jednak 25 osób, a żeby odrzucić dokument potrzebnych jest 13 głosów. Na dziś wydaje się to mało prawdopodobne. Bez względu na wynik głosowania lokalna społeczność będzie do końca bronić unikatowych terenów. Niektórzy zapowiadają nawet, że przywiążą się do drzew.
Autor: Filip Sobczak
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
W lasku na Jarze zrobiono kładki drewniane, żeby państwo bucików nie zakurzyło. Place zabaw, wybiegi dla pańskich piesków. Może tam parę bloków postawić ?
Racja, wokół Jaru jest mnóstwo terenów zielonych do wycięcia pod zabudowę.
Rada Miasta która nie broni interesów mieszkańców tylko działa pod dyktando prezydenta miasta i mafijnych deweloperów!!! Skandalem jest to że głosy mieszkańców się nie liczą a radzie miasta trzeba podziękować w następnych wyborach.
Ten stary łysy lis doskonale nauczył się "obłaskawiać" śmiesznych ludzi, zwanych Radnymi. Wypracował sobie przez lata metodę przekupstwa politycznego- daje ich krewnym i rodzinom i różnym pociotkom intratne posadki w zamian za przyklepywanie na sesjach Rady wszystkich jego, nawet najbardziej zbójeckich pomysłów. Kiedyś "szurał" Rzymyszkiewicz, podskakiwał Wierniewski, a teraz siedzą jak te cielaki, układni i zgodni, aż zęby bolą! Po co nam tacy Radni? Przecież można zawalczyć, aby w tym gremium znaleźli się prawdziwi reprezentanci własnych środowisk z mocnymi kręgosłupami. PRECZ Z KUKIEŁKAMI!!!
Szanowni Państwo -- Rada miasta zawsze działa tak jak życzy sobie prezydent i poplecznicy z rydzem !!! Możemy sobie mówić, tupać, protestować i nadal tak samo - nic nie ugramy. Ważne jest kto ma kasę, kto tą kasę odbiera.
Zastanówcie się nad tym głosowaniem!
Protest mieszkańców przed Urzędem Miasta przeciwko likwidacji unikatowego przyrodniczo obszaru na Wrzosowisku!
To co prezydent zrobił z terenami zielonymi na rogu Polnej i Legionów, zmieniając plan zagospodarowania i pozwalając tam postawić gigamyjnię blisko bloków pokazuje, że walczyć o tereny zielone w tym mieście trzeba rękami i nogami. A okolicznych mieszkańców się olewa. Niech już kończy tę kadencję i całą karierę ten nasz wspaniały gospodarz.
Oj, Mick, ale z Ciebie naiwniak! Ten dziadyga nigdzie się nie wybiera, będzie się trzymał pazurami stołka w Ratuszu, dopóki nie sprywatyzuje szpitala miejskiego swojej Kryśce, a całej rodzinie nie zapewni super biznesików, no i jeszcze wszystkich kolesi, którzy łożą grube sumy na kampanie prezydenckie, też trzeba dobrze ułożyć. Tak więc dużo jeszcze "pracy" przed tym cwaniakiem!
A może dla śmietanki jarowskiej lotnisko jeszcze zrobić co jakie jeszcze macie marzenia
Tu nie ma mowy o jarze dzbanie jeb**y
Wniosek dla mnie jest jeden, mieszkańcy Torunia powinni przypomnieć na ulicach miasta prezydentowi kto jest dla kogo i kto go wybrał bo może jest tak peny siebie ,że już zapomniał.
A ludziom kaza dbac o ekologie? Hipokryci. Ten lysy kmiot juz dawno powinien odejsc. Pamieam jak byl wywiad w onet jak dobrze pamietam jak plakal ze tyle ludzi umiera na srowid. Idiota jeden. A to dziekuje takim jak on ludzie nie mieli w tym momencie dostepu do lekarzy i operacje byly odwolywane. Wpisal sie w swiatowa globalistyke. Powinien za to odpowiedziec karnie.
"Cudownych terenów zielonych"? "Unikatowe miejsce w skali całego kraju"? A może k* wszechświata? Co wy bierzecie? Ja rozumiem, że lansujące się ekoświry mogą w ramach swojej działalności politycznej mówić (prawie) wszystko, ale dla portalu informacyjnego to jest (kolejna) kompromitacja. Lasu nikt nie wytnie i wszyscy dobrze o tym wiecie. Cyrk i żenada.
Debil jesteś i tyle
Ot i cala prawda
ja nie widzę tu żadnego problemu... Skoro mają jakieś oczekiwania do nieswojego terenu to niech się zbiorą i go kupią.. Póki co niech siedzą na swoich 600m działkach i spłacają kredyty i nie interesują się gruntem który nie jest ich...
Należy do miasta więc także do nich
Jest ich!!!!!! Czytaj mieszkańców Torunia. Nie może. kilku deweloperów w tym spółdzielnia. MSM decydować o terenach gdzie można oddychać, spacerować. Kilkunastu radnych ma teraz dacydowac, NIE. MOZE BYĆ. WSTRZYMUJE SIĘ. OD GŁOSU, ALBO TAK ALBO NIE!!?!!!!!!!
Stanisław, piszesz jak. rząd. Ten teren jest ich, mieszkańców miasta. Zaleski dzieli jak rząd, ministrowie budżetem państwa, swoim miliony,, obywatelom nowe podatki.
Co ten prezydent Zaleski wyprawia nie słucha mieszkańców betonuje miasto, komunikacja kuleje, oszczędności na wszystkim !
Przestańcie betonować nasz Toruń!!!!
Napisać petycje do władz miasta i radnych.
Oni to mają gdzieś te Twoje petycje. Przypominają sobie o nich jak im w kiblu papieru zabraknie.
Panie Gospodarzu, trzeba było odejść kadencję temu. Teraz robi Pan sobie tylko wstyd w oczach mieszkańcow. Jest Pan szkodnikiem przyrody tego miasta. A ludzie coraz więcej pragną zieleni. Niestety Pana to nie dotyczy. Pan ma myślenie z dawnych czasów i w dawnych czasach powinien pan opuścić UM.
Nawet jeśli pod pięknymi słowami można znaleźć żal, że Wrzosowisko częściowo zniknie, nie rozumiem, w czym tu problem. Na Wrzosach jest tyle zieleni, lasów, miejsc spacerowych a tu tyle nienawiści. Może ktoś będzie miał dalej by wyjsc z psem, może będzie musiał przejść na drugą stronę ulicy by wejść do lasu ale to nie oznacza, że ktoś powinien mieć swój teren zielony pod domem bo od tego są ogródki. To jest miasto a nie wieś. Jest teren i powinien być zagospodarowany bo co jak co ale miasta nie stać na to by mieszkańcom dawać prywatny las dla piesków. Poza tym ile tu nienawiści. Prezydent i radni ,którzy są jak chorągiewka bo ktoś się uniósł są słabi więc zdania zmieniać nie powinni.
Bo kluczem do tego jest nienawiść i kompleksy wielu "społeczników". Nie oceniając tu prezydenta, dla wielu jest mentalnie nie do zniesienia że on rządzi już tyle lat, a oni nie mogą się wylansować. To robią cyrki i widać nawet mają znajomych w ototoruń. Że taki głupi art tu napisali. Plan jest dobry, wszystko co ma wartość przyrodniczą zostanie. A wcześniej był tam syf i patologia, dopiero niedawno zaczęli sprzątać. Żeby wyglądało jacy to wielcy "miłośnicy przyrody".
Wielki wizjoner, który rządzi w Toruniu od ponad 20 lat ma własne plany co do tego miejsca. Liczą się inwestycje i nic nie ma prawa tego zakłócić. A mieszkańcy... pokrzyczą trochę a później i tak nasz Michał postawi na swoim. Zacznie betonowanie od świtu, kiedy ci co protestowali będą sobie smacznie spać.