
Biura w dwóch historycznych nieruchomościach w Toruniu do wynajęcia. Dostosowanie zabytkowych lokalizacji do prowadzenia biznesu to popularny w ostatnich latach trend.
Adaptacja zabytkowych budynków na nowoczesne przestrzenie biurowe w ostatnich latach stała się jednym z najpopularniejszych sposobów przywracania życia historycznym obiektom w miastach, w których nie brak architektonicznych perełek wpisanych w klimat miejskiej zabudowy.
Można generalnie wymienić dwie przyczyny takiego stanu rzeczy. Po pierwsze, ze względu na cenę działek w centrum, koszty inwestowania w nowy biurowiec są ogromne. Po drugie, szklano-stalowe nowoczesne konstrukcje wydają się dość surowe, w porównaniu z bogactwem kształtów, form i kolorów odrestaurowanych kamienic. Zatem, zamiast niszczyć część przeszłości stanowiącej o współczesnej tożsamości miasta, można dostosować ją do obecnych potrzeb mieszkańców i inwestorów.
„Biura w budynkach z duszą” to pisanie kolejnego rozdziału w historii cieszących się niegdyś świetnością obiektów. Dlatego do chyba od zawsze zainteresowanych artystycznymi formami pracowni architektonicznych bądź agencji PR-owych, dołączają także przedstawiciele innych branż - prawnicy, organizacje samorządowe, spółdzielnie. W ostatnim czasie w naszym mieście pojawiły się ciekawe propozycje dla przedsiębiorców chcących rozwijać swoja działalność w zabytkowych wnętrzach.
Biuro nieruchomości ArtHaus przedstawiło dwie oferty wynajmu przestrzeni biurowych w zabytkowych, odrestaurowanych obiektach - znajdujących się przy ul. Sienkiewicza 29 oraz Moniuszki 10. 4-kondygnacyjny budynek położony w sąsiedztwie zajezdni tramwajowej wykonany jest z czerwonej cegły, charakterystycznej dla tej części Bydgoskiego Przedmieścia. Powstał jako obiekt mieszkalny, później działał w nim toruński gastronomik, teraz po renowacji przeprowadzonej w latach 2008-2014 czeka na nowych najemców. Całkowita powierzchnia użytkowa obiektu wynosi ponad 1750 m kw., ale przygotowane biura mają różną wielkość. „Wirtualne zwiedzanie" tego miejsca jest dostępne TUTAJ.
Historia pałacyku przy Moniuszki 10 sięga natomiast okresu XX-lecia międzywojennego, kiedy to - w 1925 roku - toruński adwokat Paweł Ossowski (zamordowany przez Niemców w 1939 roku na Barbarce) postanowił rozpocząć budowę willi, w której później zamieszkał. Po wojnie znajdował się w jej jeden z wydziałów UMK. Działał tam też jeden z oddziałów Alior Banku. Następnie obiekt został poddany modernizacji, która pozwoliła przystosować go do prowadzenia biura, kliniki lub kancelarii. Sporym plusem jest również fakt, że mieści się ok. 800 metrów od Starówki. W 2009 roku willa została wpisana do rejestru zabytków.
W galerii pod tytułem tekstu znajdziecie zdjęcia „perełki" z ul. Moniuszki. Więcej informacji dotyczących warunków najmu można uzyskać kontaktując się z biurem nieruchomości ArtHaus.
(Arkadiusz Kobyliński)
fot. ArtHaus
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Przy Moniuszki 10 przez lata znajdowało się przedszkole, potem przez jakiś czas była to siedziba Infocompu zanim pojawił się Alior Bank...