
W tym tygodniu nie będzie oficjalnego otwarcia kolejnej restauracji w Toruniu. Właściciele „Artystycznej Bistro” właśnie poinformowali, że rezygnują ze swojego pomysłu. Jednak mają już inny - zdecydowanie kreatywniejszy.
W minioną sobotę (16 stycznia) właściciele restauracji "Smaki Indii", która znajduje się na toruńskiej Starówce otworzyli swój biznes. Tym samym lokal z ul. Podmurnej jako pierwszy w Toruniu dołączył do ogólnopolskiej akcji „OtwieraMY”. W tym tygodniu otwarcie planowała również „Artystyczna Bistro”. Restauracja znajduje się na terenie CKK Jordanki. We wtorek jednak właściciele poinformowali, że rezygnują z otwarcia.
Powód? Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że na przedsiębiorców, którzy zdecydują się otworzyć swój biznes zostaną nałożone kary po 30 tys. zł lub mniej w zależności od tego, jaka jest szkodliwość, intencjonalność danego czynu. - W przypadku bardzo wielu przedsiębiorców, myślę, że zadziałało to odpowiednio, zadziałało to jak kubeł zimnej wody - ocenił Mateusz Morawiecki.
– W nawiązaniu do naszej ostatniej wiadomości i w związku z zapowiedziami egzekwowania drakońskich kar przez najjaśniej nam panującego Pana Premiera, pragniemy poinformować o rezygnacji z planu ponownego otwarcia naszego Bistro... Jednocześnie pragniemy poinformować o intensywnych przygotowaniach do ponownego otwarcia, które nastąpi wedle obietnic naszego Rządu w lutym - poinformowali właściciele „Artystycznej Bistro”.
Wspomniane przygotowania rozpoczną się już w najbliższy piątek, czyli w dniu, kiedy właściciele planowali ponowne otwarcie. Restauratorzy zapraszają od 22 stycznia wszystkich chętnych do testów swojego menu. – Do zakresu zadań testera należy: smakowanie, ocenianie, degustowanie, przeżuwanie i delektowanie się naszymi potrawami. Można delikatnie siorbać oraz cichutko lecz z uznaniem mlaskać, co z pewnością docenią nasi Szefowie Kuchni - wyjaśniają właściciele.
Niektórzy mieszkańcy już zadeklarowali, że odwiedzą w piątek „Artystyczną Bistro”. Przykład "Smaków Indii", gdzie w minioną sobotę pojawiło się mnóstwo klientów, pokazuje, że "testerów" nie powinno zabraknąć.
Co ze wspomnianymi wcześniej karami dla restauratorów, które zapowiada premier Morawiecki? Argumentem dla przedsiębiorców jest wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu, stwierdzający, że lockdown był niezgodny z Konstytucją i zlikwidował karę (10 tys. zł), którą nałożył sanpeid na fryzjera. Warto jednak podkreślić, że w Polsce nie obowiązuje prawo precedensowe.
(Filip Sobczak)
Fot. własne
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Bezsens. Wycofali się bo premier postraszył karami? Nie ma poprawnej podstawy prawnej do nakładania kar. Podobno za grożenie/zastraszanie można dostać wyrok. Może to jest okazja, aby rozliczyć rządzących za zastraszanie Polaków? Nie dajcie się, nie zamykajcie biznesów, bo zaraz nasz wykończą podatkami i podwyżkami wszystkich opłat, bo nie będzie wpływów do budżetu... A wtedy będzie za późno na rezygnację z obostrzeń, bo nie będzie się komu otwierać. I poszybuje bezrobocie, będą masowe strajki, pałowanie. Masakra!
testują Testami które nic nie testują i podają zafałszowane dodatnio wyniki! Miękkie faje jesteście - bierzcie przykład z Góralskiego VETO Sebastiana Pitonia
Korwinisci nie umieja czytac ze zrozumieniem. Coz za niespodzianka :)
Sprawdź inicjatywę Toruńskie Veto na facebooku
Facebook: Toruńskie Veto