Reklama

Adrian Miedziński przemówił po wypadku. 37-latek zdradził swoje plany

03/10/2022 14:30

Przez ostatnie dni świat obiegały optymistyczne wieści na temat stanu zdrowia Adriana Miedzińskiego. Mają one swój dalszy ciąg - żużlowiec na opublikowanym w mediach społecznościowych nagraniu zabrał głos po raz pierwszy od wypadku.

Makabryczne zdarzenie z udziałem urodzonego w 1985 roku żużlowca miało miejsce 26 sierpnia na torze w Zielonej Górze. Wówczas jego Abramczyk Polonia mierzyła się z miejscowym Stelmet Falubazem w półfinale eWinner 1. Ligi. Niestety w ósmym biegu dnia doszło do groźnie wyglądającego upadku, w którego skutek wychowanek toruńskiego klubu stracił przytomność.

Natychmiast rozpoczęła się walka o życie sportowca, który został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. Przeprowadzone w zielonogórskim szpitalu badania wykazały uraz aksonalny mózgu oraz urazy odcinka szyjnego i piersiowego kręgosłupa. Mimo niepokojących wieści po tygodniu popularny “Miedziak” został wybudzony ze śpiączki, a następnie po hospitalizacji w szpitalach w Zielonej Górze i w Toruniu wyszedł do domu.

Od tego momentu doświadczony żużlowiec wysyła w świat sygnały, iż powraca do “żywych”. Dowodem takiego stanu rzeczy jest m.in. wizyta, którą Miedziński złożył prezesowi Abramczyk Polonii Jerzemu Kanclerzowi w dniu urodzin bydgoskiego działacza.

1 października wielokrotny medalista mistrzostw Polski i świata opublikował w mediach społecznościowych nagranie, za którego pośrednictwem potwierdził, iż znajduje się w dobrej formie. Wychowanek klubu z Grodu Kopernika podkreślił, iż ogromną rolę w jego walce odegrał personel medyczny, który spotkał na swojej drodze.

- Jak wiecie, mam się dobrze. Od 23 września jestem w domu. Widzieliście po zdjęciach, że funkcjonuję, że wszystko jest OK. Chciałbym podziękować za profesjonalną opiekę lekarzom i pielęgniarkom z zielonogórskiego szpitala i Specjalistycznego Szpitala Miejskiego w Toruniu. Dzięki waszej walce i opiece wróciłem - przekazał popularny “Miedziak”.

Dramatyczny wypadek spowodował też ogromne poruszenie w świecie żużla. Środowisko starało się w każdy możliwy sposób wykazywać wsparcie dla Adriana Miedzińskiego. Przyjmowało to różne formy od fotografii w mediach społecznościowych, przez kibicowskie oprawy po mszę świętą w intencji sportowca.

- Podziękowania należą się całemu środowisku żużlowemu, moim kolegom z toru, włodarzom klubowym. Za słowa wsparcia - dziękuję bardzo. Kłaniam się każdemu kibicowi za ilość maili, komentarzy, zdjęć, relacji i oprawę podczas zawodów. Dziękuję również moim najbliższym i przyjaciołom za to, że byliście ze mną. Pomagacie mi wrócić w 100 proc. z powrotem - podkreślił triumfator toruńskiej rundy Speedway Grand Prix z 2013 roku.

Teraz przed torunianinem kolejny etap, którym jest rehabilitacja. Reprezentant bydgoskich “Gryfów” ma w sobie dużo motywacji do dalszej pracy, co może napawać sporym optymizmem.

- Jestem wam wdzięczny, że jesteście ze mną od samego początku i wierzyliście, że znów mnie z powrotem zobaczycie. Teraz przede mną szereg ćwiczeń rehabilitacyjnych z moją ekipą, gdzie włożę mnóstwo serca, by wróciło wszystko w 101 proc. z powrotem. Dziękuję jeszcze raz i do zobaczenia niebawem - podsumował Adrian Miedziński.

Autor: Bartosz Fryckowski

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku

Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl lub zadzwoń - tel. 531 515 707.

Aplikacja ototorun.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo otoTorun.pl




Reklama
Wróć do