41-latek zginął w bójce w kujawsko-pomorskim. Kolumbijczyk podejrzany o zabójstwo

29-latek pochodzący z Kolumbii jest głównym podejrzewanym o zabójstwo 41-letniego Polaka w miejscowości Nowe w województwie kujawsko-pomorskim. Zatrzymanych zostało łącznie już 13 osób. Trwa śledztwo.

W niedzielę (6 lipca) o 2:15 dyżurny policji w Świeciu otrzymał zgłoszenie, że w miejscowości Nowe doszło do ugodzenia nożem mężczyzny. Wiemy, że 41-latka nie udało się uratować. To mieszkaniec gminy Nowe.

Do tej tragicznej sytuacji doszło w wyniku bójki. Policjanci ustalili wstępnie, że była ona efektem kłótni w jednym z barów pomiędzy 32-letnim mieszkańcem gminy Nowe a 21-letnim obywatelem Kolumbii. W konflikt ten włączyły się inne osoby, a bójka przeniosła się poza obręb lokalu. Nieoficjalne informacje mówią, że starcie rozpoczęło się od popchnięcia Kolumbijki przez jednego z Polaków, ale szczegółowe okoliczności zdarzenia bada teraz prokuratura.

Mundurowi informują również, że część uczestników zdarzenia chciała uciec z tego miejsca samochodem. - Kierowca pojazdu nie stosował się do wydawanych sygnałów świetlnych i dźwiękowych nakazujących zatrzymanie się. W miejscowości Zdrojewo (gm. Nowe), w trakcie próby zatrzymania, kierujący hyundaiem usiłował zepchnąć radiowóz z drogi, doprowadzając do kolizji. W efekcie policjanci zatrzymali pojazd. Wybiegło z niego czterech mężczyzn. Mimo próby dalszej ucieczki pieszo, funkcjonariusze zatrzymali mężczyzn w wieku od 21 do 45 lat. Wszyscy byli nietrzeźwi – relacjonuje Joanna Tarkowska, rzecznik KPP w Świeciu.

W tym samym czasie policjanci innego patrolu ustalili, że kolejny z uczestników bójki ma przebywać w jednym z hoteli pracowniczych na terenie miasta Nowe. Natychmiast udali się pod wskazany adres, gdzie zatrzymali 29-latka, obywatela Kolumbii, podejrzewanego o śmiertelne ugodzenie. Mężczyzna był trzeźwy w momencie zatrzymania.

Do policyjnego aresztu trafiło 11 mężczyzn: trzej w wieku 32, 32 i 33 lata to mieszkańcy gminy Nowe w powiecie świeckim. Ośmiu pozostałych zatrzymanych to obywatele Kolumbii w wieku od 19 do 55 lat. Sześciu z nich, jak wynika z informacji przekazanej funkcjonariuszom, przebywa na terenie Polski legalnie. Wobec jednego z nich wydano nakaz opuszczenia kraju, a status ostatniego wciąż jest sprawdzany. W niedzielę wieczorem do tego grona dołączyły jeszcze dwie osoby. W sumie zatrzymanych jest więc 13 osób - 3 Polaków i 10 Kolumbijczyków. Przesłuchanie 29-letniego obywatela Kolumbii z udziałem biegłych odbywa się dziś (poniedziałek, 7 lipca).

W Kanale Zero właściciel hotelu, w którym mieszkali pracownicy z Kolumbii, mówił: – Wszystkich wyrzuciłem. Wszystkich 35 osób wyrzuciłem, podałem ich Straży Granicznej, która mi pomogła we wszystkim, i oni już do nas nie wrócą.

W niedzielę po południu w miejscowości Nowe, na miejscu tragedii, protestowały setki mieszkańców. To reakcja lokalnej społeczności na to zdarzenie. Do sprawy odniósł się też Urząd Gminy.

- Pomimo zrozumienia dla wzburzenia mieszkańców, burmistrz jest zobowiązany do ścisłej współpracy ze służbami porządkowymi. Odbyły się także rozmowy z przedstawicielem pracodawcy; będą one kontynuowane również jutro. Burmistrz Nowego prosi o zaprzestanie kierowania gróźb w stronę właściciela lokalu. Niech to tragiczne wydarzenie nie będzie pretekstem do oskarżeń o bezczynność czy zaangażowanie w sprowadzanie obcokrajowców do naszego miasta i okolicy - czytamy w oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych. 

Autor: Arkadiusz Kobyliński

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.