To już plaga. Drogówka w Toruniu codziennie zatrzymuje kierowców z zakazem jazdy

Kolejny kierowca z sądowym zakazem prowadzenia pojazdów został zatrzymany za policję. Ten problem to prawdziwa plaga.

Co i rusz policja informuje o kierowcach, którzy za nic mają sądowe postanowienia. Chodzi o jazdę, mimo zakazu prowadzenia pojazdów. Tym razem historia dotyczy 29-letniego mieszkańca powiatu toruńskiego, który wczoraj (środa, 29 stycznia, ok. godz. 0:40) został zatrzymany przez policję w gminie Zławieś Wielka.

Mężczyzna po raz kolejny zlekceważył obowiązujące przepisy prawa. Ustalenia policjantów wykazały, że kierowca Opla miał dwa aktywne zakazy prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Ostatni orzeczony przez bydgoski sąd obowiązywał go od 24 października 2024 roku do 24 października 2025 roku. Policjanci uniemożliwili mu dalszą jazdę.

Tego samego dnia (ok. godziny 13:30) policjanci z wydziału ruchu drogowego, przy skrzyżowaniu ulic Warszawskiej i Woli Zamkowej w Toruniu, zatrzymali do kontroli osobowe Audi, którym kierował 21-latek. W trakcie sprawdzania dokumentów wyszło na jaw, że ma on aktywny sądowy zakaz obowiązujący do 12 czerwca br.

Ostatni nieodpowiedzialny kierowca ponownie "wpadł" w ręce funkcjonariuszy w gminie Zławieś Wielka. Ok. godziny 17:30 mundurowi zatrzymali 32-latka, gdy ten poruszał się motorowerem. Ciążył na nim sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, w tym jednośladów, do połowy grudnia 2028 roku.

- Po zakończeniu czynności przez stróżów prawa kierowcy zostali zwolnieni. Każdy z nich poniesie konsekwencje swojego nieodpowiedzialnego zachowania - informuje mł. asp. Sebastian Pypczyński z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.

Za złamanie sądowego zakazu, w tym m.in. zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, grozi kara więzienia od 3 miesiący do nawet 5 lat.

Autor: AM

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.