
Spółka PKP PLK podała termin uruchomienia przystanku Toruń Katarzynka. Trzeba będzie dołożyć grubo ponad kilometr, żeby w ogóle przejść przez jezdnie zgodnie z przepisami.
Kilka miesięcy temu, podsumowując warty blisko 145 mln zł netto projekt pn. „Rewitalizacja linii kolejowej nr 207 na odcinku Toruń Wschodni – Chełmża” spółka PKP Polskie Linie Kolejowe informowała o planach związanych z ostatnim elementem całej inwestycji, czyli oddaniem do użytku nowego przystanku ostatecznie nazwanego Toruń Katarzynka.
Jak mogliśmy wówczas przeczytać, czerwiec bieżącego roku miał być tym miesiącem, w którym pociągi zatrzymają się na peronie w pobliżu siedziby firmy Neuca. Opóźnienie wyniosło trzy miesiące. Już niedługo podróżni skorzystają z przystanku.
- Udostępnienie podróżnym nowego przystanku Toruń Katarzynka planowane jest od 3 września br., wraz z wrześniową korektą rozkładu jazdy pociągów - przekazał naszej redakcji Przemysław Zieliński z zespołu prasowego PKP PLK.
Wydaje się, że największy powodzenie miałby on wśród osób dojeżdżających do Torunia. Po wyjściu z pociągu mogliby oni udać się na tramwaj, który już we wrześniu ma kursować na Jarze i dojechać do centrum miasta. Jest jednak jedno naprawdę duże “ale”...
Chodzi o drogi i ścieżki, którymi można dojść do przystanku. Co prawda powstała trasa o nawierzchni, jednak żeby przejść przez drogę krajową nr 91 zgodnie z przepisami, trzeba iść aż do ronda na skrzyżowaniu ulic: Polnej, Celniczej i Grudziądzkiej. To lekko licząc jakieś 1,5 kilometra.
Niestety to jedyna rekomendowana trasa. Zapytaliśmy Miejski Zarząd Dróg to możliwość przygotowania przejścia dla pieszych w bardziej dogodnej lokalizacji. Wiemy, że sprawa wyznaczenia przejścia na wysokości przystanku była omawiana na Komisji Organizacji i Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, ale ten pomysł uzyskał negatywną opinię. Wyznaczenie przejścia dla pieszych przy istniejącym układzie drogowy nie spotkało się z aprobatą ekspetów.
Została też zlecona analiza bezpieczeństwa ruchu drogowego, którą wykonał niezależny audytor w tej branży. Wnioski?
Po pierwsze - wyznaczenie przejścia dla pieszych w poziomie jezdni - „zwykłego” bądź sterowanego sygnalizacją świetlną - stanowiłoby duże zagrożenie bezpieczeństwa ruchu drogowego, zarówno dla pieszych jak i dla pojazdów. Wśród zagrożeń wymieniono między innymi: najechania na tył pojazdów, gwałtowne hamowanie, nieprzewidziane manewry podczas wyprzedzania i „nagłego” zbliżania się do przejścia dla pieszych;
Po drugie - od strony Torunia wskazane potencjalne miejsce przejścia znajduje się w pobliżu łuku kołowego w planie;
W związku z tym „rozważane wprowadzenie przejścia dla pieszych w poziomie jezdni (w tym wyposażonego w sygnalizację świetlną) powinno wiązać się ze znaczną przebudową drogi krajowej wymuszającą faktyczną redukcję prędkości pojazdów i zmianą organizacji ruchu zarówno na odcinku miasta Torunia jak będącego w zarządzie GDDKiA”. Dlatego uznano, że przejście w tym miejscu nie jest dobrym pomysłem.
W przyszłości układ komunikacyjny ma ulec zmianie. - Docelowo w miejscu skrzyżowania drogi krajowej nr 91 z ul. Strobanda planuje się budowę ronda, na którym zaplanowano przejścia dla pieszych i przejazdy dla rowerzystów. W związku z realizowanym przez Generalna Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad projektowaniem rozbudowy drogi krajowej nr 91 od Łysomic do granicy miasta, wystąpiła konieczność dostosowania posiadanego projektu (który obejmuje budowę tego ronda) do rozwiązań proponowanych przez GDDKiA -głównie w zakresie doprojektowania drugiej jezdni ulicy Grudziądzkiej - wyjaśnia Agnieszka Kobus-Peńsko, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg w Toruniu.
Autor: Arkadiusz Kobyliński
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.
Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Mieszkańców JAR-u dowiezie tam kolejka linowa, albo zaniosą w lektyce służący miejscy.
A jaką "działalność" może prowadzić przystanek? Przestępczą? Polityczną? Gospodarczą?
Edukacyjną, dla dziennikarzy.
Tobie nigdy nic nie pasuje stefek ty ciulu nie myty Śpi..dalaj i tyle w temacie yea !!!!
Tradycyjnie już, wszystko jest budowane pod hasłem "jakoś to będzie".
Do Autorów artykułu: państwo celowo publikują nierzetelne informacje czy celowo wprowadzają w błąd czytelników? Czemu napisaliście "żeby przejść przez drogę krajową nr 91 zgodnie z przepisami, trzeba iść aż do ronda na skrzyżowaniu ulic: Polnej, Celniczej i Grudziądzkiej. To lekko licząc jakieś 1,5 kilometra. ". Nawet nikt nie pofatygował się sprawdzić co na to KRD? Art 13 (Dz.U.2023.1047 ust 2) "Przechodzenie przez jezdnię lub drogę dla rowerów poza przejściem dla pieszych jest dozwolone na przejściu sugerowanym albo poza przejściem sugerowanym jeżeli odległość od przejścia dla pieszych przekracza 100 m. Jeżeli jednak skrzyżowanie znajduje się w odległości mniejszej niż 100 m od wyznaczonego przejścia dla pieszych, przechodzenie jest dozwolone również na tym skrzyżowaniu."
Oni nawet nie robią tego celowo, oni po prostu nie mają o niczym pojęcia. To "norma" w polskim dziennikarstwie.
Ja myślę że ten przystanek zrobiła sobie pobliską firmą -nazwy nie będę reklamowac za pieniądze podatnika za to powinno się obciążyć urzedasa jak i za przejście nad średnicówka vs Swietopelka którym mało kto przechodzi a kosztowało miliony.
Je.ać komentujących Same mądrale wraz ze ciulniętym stefkem który nigdy nie pokierował się dobrym słowem Tylko co najlepiej mu wychodzi to krytyka-H.j mu w du.e !!!!
I głosujcie na lidera z agroUni hehe To jest fajny Muppet.
A co z niedokończoną ścieżką rowerową z Łysomic. W tej chwili można nią dojechać do zabitego dechami i to jest faktyczny stan, przejścia pod torami i tyle. Jest jakiś planowany termin zdjęcia tych desek tak, żeby ścieżka prowadziła do kądś.
Najbardziej mnie zastanawia czemu nie mogą zrobić jakiegoś przejścia górą ala mostku odpowiedniej wysokości żeby nie trzeba było przechodzić przez jezdnię.
No właśnie też o tym myślałam.Najlepsze rozwiązanie.
a zeby kierowcy zwolnili w okolicy nowegoprzejscia nie jest potrzebna zadna przebudowa. wystarczy ograniczenie i fotoradar i kazdy z husarzy bedzie jechal rowniutko pod limit.
Na otwarcie obecnego chodnika zapraszam tych co wymyślili ten drobny kamyczek ze swoimi żonami, aby się przeszły na peron do przystanku Toruń Jar (obecnie Katarzynka) w damskich butach na obcasie. Zakładam że każdy z nich dostałby po łbie tymi poździeranymi obcasami od swoich kobiet. Tam mają chodzić ludzie udający się do pracy, w gościnę nie tylko na grzyby!!! Toruń wstydź się tego przystanku.
A kładki nad drogą 91 nie można zrobić? Najprostrze i najtańsze rozwiązania i można kładkę w 3 mies zrealizować. Na zachodzie to norma Nawet w Polsce w Rzeszowie zrobili piękna kładkę w centrum miasta. A w Toruniu jak zwyle problem ludzie ogarnijcie się.
Zgadza się kładka jest rozwiązaniem proszę przyklad https://infokostrzyn.pl/?id=2&nr=1499