
Minister sprawiedliwości już oficjalnie zaczął robić porządki w toruńskim sądownictwie.
Przypomnijmy, że 17 stycznia minister Zbigniew Ziobro odwołał prezesa Sądu Rejonowego w Toruniu Andrzeja Kurzycha. Podobny los spotkał prezesa SR w Łodzi. Powód? Zarówno w pierwszym, jak i drugim przypadku chodzi o niską efektywność pracy sądów.
Z decyzją ministra sprawiedliwości nie zgadzają się sędziowie toruńskiego sądu. Na specjalnym zebraniu napisali uchwałę, w której bronią dotychczasowego Prezesa Sądu Rejonowego w Toruniu.
- Pan Sędzia cieszy się w środowisku uznaniem i szacunkiem. Wykazał się profesjonalizmem, a także zaangażowaniem w swojej pracy na stanowisku Prezesa, a wcześniej Wiceprezesa Sądu Rejonowego w Toruniu. W ostatnim czasie podjął szereg działań zmierzających do poprawy działania Sądu, w tym Wydziału Gospodarczego, zaś Minister Sprawiedliwości nie oczekując na efekty tych działań, arbitralnie, nie zważając na głos środowiska, podjął decyzję, która nie może zostać zaakceptowana - czytamy w uchwale.
Tymczasowo obowiązki prezesa Sądu Rejonowego w Toruniu przejął Ryszard Reif, ale nie jest to ostateczny wybór Zbigniewa Ziboro. Jednak już niedługo mamy poznać nazwisko nowego prezesa.
Wraz z Andrzejem Kurzychą odeszła wiceprezes Ewa Stępień (sama złożyła rezygnację). Jej miejsce zajął już delegowany przez ministra człowiek. Jest nim Krzysztof Dąbkiewicz.
Najgłośniej o nim zrobiło się w 2011 roku. Dąbkiewicz prowadził wtedy sprawę ojca Rydzyka w sprawie nielegalnej zbiórki publicznej. Dyrektor Radia Maryja odwoływał się od tego wyroku, ale sąd podtrzymał karę, czyli trzy i pół tysiąca złotych grzywny.
- Najwyżej mnie zamkną - mówił wtedy ojciec Rydzyk.
Teraz czekamy na ostateczny wybór prezesa Sądu Rejonowego w Toruniu. Dlatego do tematu będziemy jeszcze wracać.
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
25.05.2017 do ministra sprawiedliwości wpłynęła petycja mieszkańców Elbląga o odwołanie prokuratora rejonowego jarosława żelazka. Dlaczego Ziobro boi się opublikować jej na stronie ministerstwa zgodnie z ustawą o petycjach z dn.11.07.2014 (Dz. U. z 2014 r. Poz. 1195 art. 8 §1 )?
Słysze że wszyscy są równi wobec prawa, zatem O. Rydzyk ZAGROZONY!!
Rydzyk, powiedział "Najwyżej mnie zamkną", a powinni już dawno go zamknąć i pokazać życie wiezienne dla tak ładnych panów w sukience i to pod więziennym prysznicem.
Brawo ministrze dobra decyzja
Dobra decyzja panie Ministrze - A. Kurzych wysługuje się bieglymi zwyrodnialcami , którzy zamiast przeprowadzić badanie łamią kręgosłupy .
Kiedy powód zgłasza zdarzenie , podczas rozprawy - sędzia Kurzych oddala zgłoszenie mówiąc , że to nie jest tematem rozprawy - a kto wysłał powoda do tego zwyrodnialca Andrzej Kurzych.