Reklama

Zbiórka pieniędzy dla doktora Drojeckiego dobiegła końca. Rodzina uruchamia plan „B”

21/01/2020 15:22

Około 100 tysięcy złotych udało się zebrać do tej pory ze sprzedaży cegiełek na koncert charytatywny „Moc dla Pawła”. Pieniądze nadal spływają. Środki zostaną przeznaczone na leczenie Pawła Drojeckiego, lekarza chirurga, który choruje na nieuleczalne stwardnienie zanikowe boczne (SLA). Podczas wydarzenia które odbyło się 8 stycznia w Arenie Toruń wystąpili: Organek, Adam Nowak, Mariusz Lubomski, Robert Cichy, Zbigniew Krzywański i Jacek Bończyk. Uczestniczyło w nim około 2500 osób. O podsumowaniu efektów koncertu opowiedzieli organizatorzy i muzycy podczas dzisiejszej (21 stycznia) konferencji prasowej w Urzędzie Marszałkowskim.

Pieniądze uzyskane w ramach koncertu to część środków przeznaczonych na leczenie doktora Pawła. Bilety-cegiełki można było kupić w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym (na Bielanach) w Toruniu, Wojewódzkim Szpitalu Dziecięcym (na Skarpie), Szpitalu Zakaźnym, Szpitalu Psychiatrycznym, Szpitalu Miejskim w Toruniu, Urzędzie Marszałkowskim i Urzędzie Miasta Torunia, Impresaryjnym Teatrze Muzycznym w Toruniu, Muzeum Okręgowym w Toruniu, kawiarni Wejściówka (Teatr Horzycy), Filharmonii Pomorskiej w Bydgoszczy, Operze Nova w Bydgoszczy, Miejskim Domu Kultury w Bydgoszczy, galerii Alicji Bogackiej w Toruniu, Wojewódzkim Szpitalu Dziecięcym w Bydgoszczy, Ośrodku Chopinowskim w Szafarni i w Pałacu Lubostroń. 

Wciąż trwa zbiórka w internecie. Kwota na koncie Fundacji Siepomaga w tej chwili to 1 345 000 złotych, zaś na koncie Fundacji Kalipso zgromadzono 370 tysięcy złotych. Nadal można wpłacać środki. Zbiórka zakończy się 13 lutego, w dniu kiedy w klinice w Seulu od doktora zostaną pobrane komórki macierzyste ze szpiku kostnego

– Czas przeznaczony na zbiórkę pieniędzy dobiegł końca. Nie udało się zebrać całości kwoty potrzebnej do przeprowadzenia zabiegu w Izraelu. Ponieważ choroba u Pawła postępuje, zdecydowaliśmy się o uruchomieniu planu "B" - jesteśmy po rozmowach z Centrum Leczenia Komórkami Macierzystymi Uniwersytetu Hanyang w Seulu. Terapia w Korei jest podobna do terapii izraelskiej i chociaż wyniki nie są aż tak spektakularne, tzn. jest duża szansa na zatrzymanie postępu choroby, ale mniejsza na wycofanie się deficytów neurologicznych, to jednak musimy się na nią zdecydować, bo dla Pawła każdy dzień zwłoki wiąże się z postępem choroby – poinformowali bliscy doktora Drojeckiego w mediach społecznościowych.

W Korei doktor Drojecki będzie miał pobrany szpik, następnie po kilku tygodniach zostaną podane komórki. Kolejną terapię będzie można przeprowadzić za pół roku, być może wtedy uda się ją zrealizować w Izraelu. – Terapia koreańska jest tańsza, w związku z tym zdecydowaliśmy się o zakończeniu zbiórki w dniu pobrania od Pawła szpiku kostnego. Dziękujemy wszystkim, którzy wsparli zbiórkę oraz tym, którzy w przyszłości będą chcieli mieć wkład w leczenie Pawła. O wynikach kuracji będziemy informować na bieżąco – napisała rodzina Drojeckiego.

Choroba u doktora Pawła Drojeckiego zaczęła się niewinnie – od drętwienia ręki. Dziś czterdziestoczteroletni ojciec dziesięcioletniej córki, oddycha za pomocą respiratora i porusza się tylko na wózku, którym steruje głową lub brodą. SLA jest szybko postępującą chorobą neurologiczną prowadzącą do systematycznego pogarszania się sprawności ruchowej, a ostatecznie, w konsekwencji wyłączania kolejnych partii mięśni, do całkowitego paraliżu, utraty głosu, niemożliwości oddychania bez pomocy maszyny. Średni czas przeżycia chorego (licząc od momentu rozpoznania) to 2,5 roku, ale ponad jedna czwarta może przeżyć 5 lat.

Partnerem modułu jest Województwo Kujawsko-Pomorskie.

Aplikacja ototorun.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo otoTorun.pl




Reklama
Wróć do