
Niespokojnie zrobiło się po meczu Elany Toruń na stadionie w Świnoujściu. Doszło do zamieszek z udziałem kiboli, które na szczęście szybko udało się opanować.
To nie był udany wyjazd dla piłkarzy Elany Toruń, którzy do Świnoujścia na mecz z miejscową Flotą przyjechali w roli zdecydowanego faworyta. Boiskowa rzeczywistość okazała się jednak zupełnie inna. Rywale pewnie pokonali żółto-niebieskich w ramach III ligi grupy B 3:0 (2:0).
Niestety, po meczu na trybunach zrobiło się niebezpiecznie. Jak relacjonuje portal gol24.pl, na stadionie w Świnoujściu doszło do zamieszek.
Kibole Elany Toruń wraz z zaprzyjaźnionymi fanami ekstraklasowego Widzewa Łódź opuścili przeznaczony dla gości sektor, a następnie próbowali zaatakować kibiców gospodarzy. Chuligani zaczęli obrzucać się różnymi przedmiotami.
Interweniowali funkcjonariusze, którzy - na szczęście - szybko opanowali sytuację. Spokój na trybunach powrócił po zaledwie kilku minutach. Policja nie wydała jeszcze oficjalnego komentarza dotyczącego zamieszek na stadionie w Świnoujściu. Ma to zrobić w ciągu 14 dni.
*
Jeśli byłeś świadkiem jakiegoś zdarzenia, masz problem i chcesz go nagłośnić, czy po prostu masz do nas jakieś pytanie - napisz na naszego e-maila: redakcja@ototorun.pl
Autor: AM
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.
Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Nie mamy piłki nożnej na poziomie,za to mamy kiboli..... Z nimi zawsze był problem,dla takich cymbałów nie warto nawet się pocić na boisku. Mam nieodparte wrażenie,że tej grupie "ultrasów" wcale nie zależy na wyniku,drużynie,klubie. Oni mają swój cel.
Mam nadzieję, że miasto nie dopłaca do tej patologi ?
Przynajmniej kibice nie zawiedli ????
ZOMO w akcji.