
Policja wyjaśnia okoliczności wypadku, do którego doszło na niebezpiecznym skrzyżowaniu drogi krajowej nr 91 w Grzywnie w powicie toruńskim.
To kolejne w ostatnich tygodniach niebezpieczne zdarzenie drogowe na skrzyżowaniu DK 91 w Grzywnie z trasą Grzywna-Browina w powiecie toruńskim. Tym razem dwie osobówki „wyleciały” z drogi i skończyły w polu słoneczników. Kraksa miała miejsce w sobotę (30 lipca) ok. godziny 14:20. Na razie mundurowi nie zdradzają przyczyny tej sytuacji.
- Otrzymaliśmy zgłoszenie o zdarzeniu, w którym brały udział dwa samochody osobowe - Fiat Bravo i Seat Alhambra. Zostało ono zakwalifikowane jako wypadek. Trwa postępowanie, które ma wyjaśnić jego dokładne okoliczności - poinformował asp. Wojciech Chrostowski z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.
W efekcie wypadku jedna osoba została zabrana przez Zespół Ratownictwa Medycznego do szpitala. Na miejscu pracowały też dwa zastępy straży pożarnej z Chełmży.
Po wypadku w mediach społecznościowych znowu zawrzało. Okoliczni mieszkańcy zwracają uwagę, że to niezwykle niebezpieczne miejsce na drogowej mapie powiatu toruńskiego. - Tam od dawna powinna być sygnalizacja świetlna… - napisała jedna z komentujących.
Ale takich apeli w ostatnich latach był już mnóstwo…
Autor: Arkadiusz Kobyliński
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl lub zadzwoń - tel. 531 515 707.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ale po co sygnalizacja świetlna. Wystarczy fotoradar z obu stron skrzyżowania i każdy dostosuje prędkość do obowiązujących przepisów. Sygnalizacja wstrzymywałaby ruch niepotrzebnie i zbyt często. Chyba, że zmiana świateł wyzwalana byłaby gdyby cokolwiek czekało na przejazd na czerwonym. Ale uważam, ze fotoradar lepszy :-).
Po co radary i unne uje muje wystarczy sobie przypomnieć podstawe zasady z kursu skrzyżowanie - miejsce w którym wskazane jest zachowanie szczególnej ostrożności
No właśnie po to te fotoradary, zeby ludzie sobie przypominali te zasady. Inaczej by nie było wypadków, ale nie ma jak przypomnieć bez bata.
Grzywna taka pi****** i tyle wypadków ???? Może czas aby wrócili do konia i wozu ?????
Drogi i skrzyżowania z lat 70-tych, a samochodów 100 razy więcej w dodatku każdy wiecznie się spieszy.