
W spontaniczny wiec poparcia dla walczących o wolność Ukraińców zamienił się wczorajszy (6 marca) koncert „Kujawsko-Pomorskie razem dla Ukrainy” na toruńskim Rynku Staromiejskim, którego gospodarzem był marszałek Piotr Całbecki. Artyści, m.in. polsko-ukraińska grupa muzyczna Hanna, Mariusz Lubomski, Łukasz Zagrobelny, Sara Pach i Michał Hajduczenia z zespołem oraz wykonawcy muzyki klasycznej, wystąpili charytatywnie.
- Nadszedł dla nas Polaków czas niezwykłej próby. Przychodzi nam bronić, jak kiedyś naszym ojcom, „naszej i waszej” wolności. To czas solidarności z Ukrainą, z tysiącami rodzin dotkniętych wojną, która zabija niewinnych, zabija dzieci i ich matki, zabija obrońców, żołnierzy broniących własnego domu. Spotkaliśmy się tu wszyscy, bez względu na opcje polityczne, byśmy jako region pokazali naszą solidarność i naszą odpowiedzialność za los sąsiadów. To co dzieje się w Ukrainie nie mieści się w głowie. Nie możemy być obojętni. Politycy nie mogą mówić półgębkiem, samorządowcy nie mogą tylko czekać. Wolność nie jest dana raz na zawsze. Ona jest, jak mówił Jan Paweł II, zadana. Musimy o tym pamiętać, musimy to przekazać naszym dzieciom. A może i w krajach Zachodu usłyszą ten głos - mówił w swoim wystąpieniu marszałek Piotr Całbecki.
Wśród obecnych na wiecu byli m.in. kujawsko-pomorscy eurodeputowani, posłowie i senatorowie, samorządowcy, duchowni wszystkich reprezentowanych w naszym regionie religii chrześcijańskich, przedstawiciele wojska, kombatanci.
Partnerem modułu jest Województwo Kujawsko-Pomorskie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Było więcej o policji niż widzów.
A gdzie dystans ? Gdzie maseczki ? Czyżby stan pandemii na wiecach dla Ukrainy nie obowiązywał ? Gdzie się podział wirus, który miał być naprawdę groźny, jak to straszył pan prezydent ? Jeszcze parę miesięcy temu aby dostać się do pewnej miejskiej instytucji należało się legitymować unijnym zaświadczeniem COVID - Źródło: https://ototorun.pl/artykul/miejska-instytucja-zaczela/1254642, a przez ostatnie dni polskie granice przekroczyło już milion osób i tutaj władze polskie nie widzą już problemu, bo żadnych zaświadczeń nikt od nikogo nie wymaga. Więc jak to jest z tą pandemią ? Pojawia się i znika ?