W Toruniu działa nieodkryta sala na prawie tysiąc widzów. Wiele osób nie wie o tym miejscu

Toruńska publiczność przywykła do organizacji dużych wydarzeń w CKK Jordanki, Auli UMK oraz na Kujawsko-Pomorskiej Arenie Toruń. W naszym mieście znajduje się także inny obiekt o imponujących parametrach - audytorium Muzeum Pamięć i Tożsamość.

Budowa Muzeum Pamięć i Tożsamość rozpoczęła się w 2019 roku. Do uroczystego otwarcia instytucji doszło 19 października 2023 roku. Celem placówki jest przedstawienie historii Polski od chrześcijańskich początków państwowości po czasy współczesne, przy wykorzystaniu wartości i perspektywy Jana Pawła II - idei, aksjologii i duchowości Papieża Polaka. Nie zabrakło również ekspozycji dotyczącej relacji polsko-żydowskich oraz wątków ratowania Żydów przez Polaków.

Powierzchnia muzeum wynosi 3 000 m². Co ciekawe, w ogromnym gmachu znajduje się sala audytoryjna z widownią na 814 miejsc. Kubatura sali to około 690 m³. Do tej pory w audytorium zaprezentowano m.in. spektakl „JP 2 - oczekiwane pokolenie” (o młodości Karola Wojtyły), „Muzyka Wielkich Polaków - Wieczór z Fryderykiem Chopinem” oraz koncert z okazji Dnia Matki. A jak wygląda audytorium? Zobaczycie to w galerii pod tytułem newsa.

Dobrym pretekstem do wizyty w audytorium jest spektakl „Vatzlav”, który już 14 września o godz. 16:00 zostanie wystawiony w Muzeum Pamięć i Tożsamość. To jedno z najważniejszych dzieł Sławomira Mrożka. Spektakl zaprezentuje Teatr Klasyki Polskiej.

W głównej roli wystąpi Mateusz Rusin, etatowy aktor Teatru Narodowego w Warszawie. Szersza publiczność może kojarzyć go z roli księdza Macieja w kultowym serialu „Ranczo”. Na deskach pojawią się też Dariusz Kowalski, który w pamięci wielu zapisał się jako Janusz Tracz z „Plebanii”, Leszek Zduń - znany z „Rodziny zastępczej” oraz Henryk Gołębiewski.

Tytułowy bohater - „rozbity niewolnik, niewolny rozbitek” - początkowo jawi się jako postać zabawna, lecz zarazem skłonna do manipulacji i egoistycznego wykorzystywania innych. W miarę rozwoju akcji przechodzi jednak wewnętrzną przemianę, by ostatecznie podjąć decyzję o otoczeniu opieką bezbronnego dziecka. Ten gest, nasycony odniesieniami biblijnymi, staje się punktem kulminacyjnym historii człowieka dorastającego do prawdziwego człowieczeństwa.

„Vatzlav” to także dramat o świecie - o mechanizmach politycznych i społecznych, które kształtowały historię XX wieku i wciąż wpływają na nasze życie dziś. Mrożek nie unika ukazywania brutalności procesów politycznych, a jego diagnozy pozostają niezwykle aktualne. W tej opowieści o losie jednostki uwikłanej w wielką historię łatwo dostrzec współczesne źródła napięć i niepokojów społecznych.

Spektakl Teatru Klasyki Polskiej to zaproszenie do refleksji nad kondycją człowieka i świata - refleksji, która, podobnie jak wędrówka bohatera, prowadzi od egoizmu ku odpowiedzialności i gotowości do poświęcenia.

Toruńska publiczność miała już okazję zapoznać się z twórczością Teatru Klasyki Polskiej. Miało to miejsce pod koniec lipca, kiedy aktorzy z warszawskiej instytucji wystąpili w ruinach Zamku Dybowskiego prezentując "Zemstę". Organizowany przez Fundację Kraj Wspaniały festiwal „Klasyka na Zamku” okazał się wtedy prawdziwym „strzałem w dziesiątkę”.

Autor: AM

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.