
W niedzielę (9 lutego) doszło do zanieczyszczenia Strugi Toruńskiej. Urzędnicy niezwłocznie zajęli się tą sprawą.
Wczoraj (9 lutego) w godzinach popołudniowych mieszkańcy Torunia zauważyli, że Struga Toruńska przybrała mętny kolor. Pierwsi o jej zanieczyszczeniu poinformowali społecznicy na profilu "Zielony Toruń" w mediach społecznościowych.
– Doszło do potężnego zanieczyszczenia Strugi toruńskiej. Nie podchodźcie do wody, odradzamy również spacery nad Bachą – poinformował profil "Zielony Toruń".
Toruńscy urzędnicy jeszcze wczoraj dowiedzieli się o tej sprawie i natychmiast podjęli działania. Józef Czerwiński z Biura Ogrodnika Miejskiego Urzędu Miasta Torunia poinformował "Radio GRA", że zanieczyszczenie pochodzi najprawdopodobniej od Toruńskiej Spółdzielni Mleczarskiej. Jej zakład znajduje się przy ul. Chrobrego 64.
Wstępna analiza wykazała, że Struga jest zabarwiona przez płuczkę wapienno-kredową. Pochodzi ona z awarii ujęcia wody podziemnej.
Czekamy na wyniki badań i oficjalny komunikat Urzędu Miasta w tej sprawie. Jak aktualnie wygląda Struga Toruńska? Zdjęcia znajdziecie pod tytułem newsa.
(FS)
fot. własne
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Płuczka nie pochodzi z awarii, tylko jak zwykle Geofizyka nie oddała jej do utylizacji, lała gdzie popadnie i myślała że jak zwykle nikt nie zauważy.
Standardowe buractwo Geofizyki.
Lepić kary i tyle
Codziennie robię tam kaku. Na świeżym powietrzu, rześko i sympatycznie.