Reklama

UMK podjął decyzję ws. kontrowersyjnego wpisu znanego profesora

Filip Sobczak
26/02/2019 09:05

Władze Uniwersytetu Mikołaja Kopernika natychmiast zareagowały na kontrowersyjny wpis w mediach społecznościowych profesora z Wydziału Politologii i Studiów Międzynarodowych, Jacka Bartyzela.

Przypomnijmy, że kilka dni temu prof. Jacek Bartyzel opublikował w mediach społecznościowych wpis, który wielu internautów uznało za antysemicki. O poście bardzo szybko zrobiło się głośno nie tylko w Toruniu, ale całej Polsce. Niedługo potem publikacja zniknęła z sieci.

- To, że nas Żydzi nienawidzą i opluwają, jestem w stanie przyjąć ze spokojem w końcu czegóż można spodziewać się od tego plemienia żmijowego pełnego pychy, jadu i złości? Trzeba po prostu trzymać ich na dystans, tak wielki, jak tylko możliwe. W ogóle nawet inne próbować dyskutować czy przekonywać, bo to daremne; oni nie są zdolni do okazywania wdzięczności, uważają natomiast, że wszystko im się należy - napisał prof. Bartyzel. Wpis został skomentowany między innymi przez Adama Leszczyńskiego, publicystę i wykładowcę Uniwersytetu SWPS w Warszawie. Naukowiec domagał się postępowania dyscyplinarnego wobec prof. Jacka Bartyzela. Dlatego wystosował list do rektora Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, prof. Andrzeja Tretyna. Napisał w nim o propagowaniu przez wykładowcę treści antysemickich i wzywaniu do nienawiści na tle rasowym.

Leszczyński nie musiał długo czekać. Władze Uniwersytetu Mikołaja Kopernika bardzo szybko zajęły stanowisko ws. kontrowersyjnego wpisu profesora z Wydziału Politologii i Studiów Międzynarodowych. Jak dowiedział się portal "Onet", w poniedziałek na kolegium rektorskim UMK zapadła decyzja, żeby skierować sprawę do rzecznika dyscyplinarnego uczelni. 

Profesor UMK, Jacek Bartyzel może zostać ukarany przez uczelnię za swój kontrowersyjny wpis.

Rzecznik dyscyplinarny UMK będzie miał trzy miesiące, aby skierować sprawę do komisji dyscyplinarnej. Będzie mogła ona umorzyć sprawę lub ukarać wykładowcę - upomnieć albo nawet wyrzucić z UMK.

(Filip Sobczak)

fot. Andrzej Romański/UMK

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku

Aplikacja ototorun.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gośćA2 - niezalogowany 2019-02-26 16:15:09

    Zniszczmy prawdę w imię poprawności politycznej. Żydzi nam narobią na klatę, a my będziemy się cieszyć i przyklaskiwać. Po wydarzeniach i słowach przedstawicieli Izraela i pewnej dziennikarki nie można mieć wątpliwości, że chcą politycznej wojny. Państwo Polskie natomiast nie zareagowało. Strzeliło foszka i nikt nie zwróci uwagi gdzie są nasi przedstawiciele. Tymczasem ktoś powinien tam pojechać i na ich ziemi rzucić w twarz pejsiastym ich własną rękawicę, którą zostawili na terenie RP.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-02-26 19:25:20

    Popieram poprzedni wpis.Walczmy o swoją godność i dobre imię. Nikt teraz tego nie pamięta ze Polacy narazali swoje życie i swoich rodzin ratując Źydow.Tylko pluje nam się twarz.Ja osobiście czuje się urażona całą sytuacją i tym co ''polscy naukowcy '' opowiadali w Paryżu swoich rodakach. Wychodzi na to ze my Polacy jesteśmy gorsi od Niemców . Apeluje do wszystkich dbajmy o nasze dobre imię i kochajmy nasz kraj.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2019-02-28 14:44:06

    Profesora nie można wyrzucić z uczelni bez zgody ministra to raz. Dwa użył cytatu z eWANGELII, co niedouczeni krytycy przeoczyli, trzy - użył tych słów poza uczelnią... cenzura to gorsze zło niż brak kultury

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo otoTorun.pl




Reklama
Wróć do