Reklama

Tych gości chyba się nie spodziewacie! Kto może zapukać do Waszych drzwi?

ototorun.pl

04/12/2017 12:00

Nie chodzi o ankieterów czy świadków Jechowy, sprawa jest znacznie poważniejsza...

Puk, puk? Kto tam! Straż Miejska...

To nie początek jakiegoś żartu - to rzeczywistość. A to z powodu kontroli toruńskich strażników, którzy sprawdzają, czym palimy w piecach. Warto wiedzieć, że akcja, która odbywa się co roku w okresie grzewczym, może się dla nas źle skończyć.

Czytaj też: Czad atakuje. Trzy osoby w szpitalu, w tym małe dziecko!

- Od początku września w Toruniu przeprowadziliśmy dokładnie 471 kontroli domowych palenisk - mówi Jarosław Paralusz, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Toruniu. - W wyniku kontroli 32 sprawców spalania odpadów zostało ukaranych mandatami karnymi, względem 20 osób zastosowano środek wychowawczy w postaci pouczenia.

Ale jeśli macie czyste sumienie i do pieca nie wkładacie śmieci, to nie musicie się niczego obawiać.

Podczas prowadzonych domowych kontroli, strażnicy miejscy nie zapominają też o edukacji.

- W każdej skontrolowanej posesji dzielnicowi zostawiają ulotkę informacyjną na temat prawnych regulacji spalania odpadów oraz konsekwencji zdrowotnych wdychania gazów, które wyzwalają się w procesie spalania nieczystości - dodaje Jarosław Paralusz.

Czytaj też: Zaczyna się! Niepokojący wynik szkodliwego pyłu PM 10 w Toruniu

Funkcjonariusze podczas kontroli mogą liczyć na specjalistyczną aparaturę do monitoringu powietrza oraz analizator czterogazowy, dzięki któremu strażnicy mogą sprawdzić, czy w kontrolowanym pomieszczeniu nie ulatnia się z instalacji grzewczej tlenek węgla, czyli tzw. czad.

Mundurowi nie tylko sprawdzają czym pali się w piecu po otrzymaniu zgłoszenia, ale również sami przeprowadzają regularne kontrole posesji.

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku