
Śmiertelne potrącenie na DK 10. Pijany kierowca, który jechał w kierunku Torunia, potrącił przechodzącego przez jezdnię mężczyznę prowadzącego rower.
Przypomnijmy, że do tego zdarzenia doszło dziś (27 września) około 6:00 na drodze krajowej nr 10, a dokładnie w miejscowości Wola, na trasie Lipno-Toruń. – Dyspozytor WCPR powiadomił lipnowskiego dyżurnego o wypadku na krajowej "dziesiątce". Patrol "drogówki" po dotarciu na miejsce zastał już załogę karetki pogotowia. Niestety medycy stwierdzili zgon uczestnika zdarzenia – informuje nas podkom. Małgorzata Małkińska z KPP w Lipnie.
Jak doszło do tej tragedii? Policja zdradza nam, że kierowca Fiata, który jechał w kierunku Torunia, wyprzedał - w dozwolonym miejscu - samochód, ale niestety w trakcie tego manewru potrącił przechodzącego przez jezdnię mężczyznę prowadzącego rower. – Wstępne ustalenia wskazują na to, że nie zauważył on 54-latka, którego potrącił – tłumaczy Małkińska.
Okazało się, że kierowca to mieszkaniec gminy Kikół. Na miejscu policjanci zbadali go alkomatem. Test wykazał, że miał w organizmie ponad 0,67 promila alkoholu. Potrącony 54-latek to również mieszkaniec gminy Kikół. Miał założoną kamizelkę odblaskową i przechodził przez jezdnię w miejscu dozwolonym, ale nieoznaczonym.
Ciało mężczyzny zostało zabezpieczone przez prokuratora, policjanci zatrzymali kierowcę. Teraz mundurowi pod nadzorem prokuratora będą ustalać szczegóły, okoliczności oraz przyczyny tego tragicznego zdarzenia.
*
Jeśli byłeś świadkiem jakiegoś zdarzenia, masz problem i chcesz go nagłośnić, czy po prostu masz do nas jakieś pytanie - napisz na naszego e-maila: redakcja@ototorun.pl
(Redakcja)
fot. KPP w Lipnie
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
W całej skandynawii w ciągu roku ginie 40-50 osób a w dzikiej Polsce tyle ginie w 2-3 miesiące . polskie pijackie bydło ,brak kar jest tego przyczyna.
Pechowiec, pełno takich jeździ z 0,6
Ludzie macie takie dojscie do lekarzy i instytucji zeby przestac pic.a wsiasc za kolko po alkoholu to juz trzeba byc idiota naprawde.po co wam to dziadostwo potrzebne.PIJESZ NIE JEDZ.bo nie wiadomo kiedy kogos z rodziny ZABIJESZ.
Ludzie macie takie dojscie do lekarzy i instytucji zeby przestac pic.a wsiasc za kolko po alkoholu to juz trzeba byc idiota naprawde.po co wam to dziadostwo potrzebne.PIJESZ NIE JEDZ.bo nie wiadomo kiedy kogos z rodziny ZABIJESZ.