
Wielkimi krokami zbliża się zamknięcie NRD w centrum Torunia. Pożegnanie z kultowym klubem będzie trwać jeszcze przez kilka miesięcy. W najbliższym czasie przy ul. Browarnej odbędzie się tradycyjna pasterka, a tydzień później ostatni... Sylwester.
Kilka miesięcy temu Krzysztof Kriz Wachowiak ogłosił, że jego klub NRD zostanie zamknięty. Wieść wywołała konsternację. Wielu fanów NRD było przekonanych, że Wachowiak zmieni swoją decyzję, ale tak się nie stało.
Tymczasem NRD regularnie informuje o ostatnich imprezach, które odbędą się przy ul. Browarnej. Tradycyjnie już 24 grudnia zostanie zorganizowana "Pasterka w NRD". - Zasady się nie zmieniają od lat, więc i tym razem zostaje wszystko po staremu! Nie owijamy w bawełnę, nie kładziemy siana pod obrus. Pierwsza gwiazdka zaświeci, zjecie Wigilię, a następnie pognacie do naszej Rodziny NRD na kolejne 12 dań - czytamy w opisie wydarzenia.
Tydzień później przy ul. Browarnej odbędzie się Sylwester. Bilet wstępu kosztuje 30 zł, a od godz. 23:00 60 zł. Rezerwować stoliki można od 6 grudnia za pośrednictwem e-maila - enerdeclub@gmail.com.
- Mamy dla Was przygotowaną najlepszą zabawę Sylwestrową w mieście! Każdy z was był tu nie raz, pokazywaliście ten lokal znajomym, spotkaliście tu nietuzinkowe postaci i najlepszą w mieście muzykę (niezależnie od gatunku). Doskonale wiecie, że to jest najlepsze miejsce na imprezę Sylwestrową, miejsce w którym chcecie wkroczyć w Nowy Rok - pisze NRD.
Przypomnijmy, że NRD powstało w 2003 roku. Po ośmiu latach klub przejął ówczesny barman Krzysztof Kriz Wachowiak. To właśnie on zrewolucjonizował to miejsce i zbudował kultowy klub. Niestety - tak jak już pisaliśmy - we wrześniu Kriz ogłosił, że NRD będzie działać prawdopodobnie do kwietnia przyszłego roku.
- Nie umiem i nie chcę robić rzeczy, które nie wzbudzają we mnie pasji i nie będę ich robił - tłumaczy swoją decyzję Krzysztof Wachowiak. - Chciałbym, żeby ten ostatni sezon był wyjątkowy. Wraz z ekipą NRD, będziemy starać się organizować dużo ciekawych imprez, tak żeby jak najlepiej celebrować ten czas. Mam nadzieję, że nieraz Was zaskoczymy i zrobimy coś jak za dawnych pięknych lat - pisał we wrześniu właściciel NRD.
Jednocześnie Wachowiak zaznaczył, że nie wyobraża sobie Torunia bez NRD i szuka chętnego na przejęcie kultowego klubu.
Autor: Filip Sobczak
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Może kolega po fachu - inny barman - przejmie tą miejscówkę. Szkoda dobrego klubu w Toruniu