
Od nowego roku po raz pierwszy w historii zmieni się zarządca znajdującego się na Rubinkowie II targowiska Manhattan. Sprzedający tam mają sporo obaw odnośnie przyszłości swoich biznesów. Na ten moment usłyszeli pierwsze deklaracje i zapewnienia.
Targowisko Manhattan to prawdziwy symbol toruńskiego Rubinkowa. Wielu mieszkańców największego blokowiska w mieście po dziś dzień chodzi tam robić zakupy. Są momenty, gdy na targowisku jest naprawdę tłoczno.
Historia rynku sięga lat 90, kiedy to handlowcy, którzy sprzedawali swój towar na promenadzie biegnącej od Działowskiego w stronę Dziewulskiego na Rubinkowie II musieli zmienić miejsce prowadzenia biznesu. Wszystko to w związku z decyzją spółdzielni mieszkaniowej. Władze miasta przekazały im grunt pomiędzy Dziewulskiego, Działowskiego, Łyskowskiego a Szosą Lubicką, gdzie od podstaw w latach 1995-96 zbudowali targowisko Manhattan.
Od samego początku rynek znajduje się pod zarządem Stowarzyszeniem Handlowców Manhattanu w Toruniu. Aktualna umowa obowiązuje do 31 grudnia 2024 roku. Wiadomo, że od nowego roku targowisko przejdzie w ręce miejskiej spółki Urbitor.
We wtorek (1 października) doszło do spotkania prezydenta Pawła Gulewskiego i prezesa Urbitoru Rafała Lachowicza z przedstawicielami Stowarzyszenia Handlowców Manhattanu w Toruniu. Podczas spotkania padły zapewnienia, że targowisko oraz bezpłatny parking, dostępny zarówno dla kupców, jak i klientów, pozostaną w obecnej lokalizacji. Ważną informacją jest także deklaracja, iż przez pierwszy rok stawki opłat nie ulegną zmianie.
Ten ruch ma zdaniem magistratu doprowadzić do centralizacji procesów zarządczych w zakresie prowadzenia i utrzymania miejskich targowisk, maksymalnego wykorzystanie potencjału terenu Manhattanu oraz stworzenia komfortowych warunków dla kupców i klientów. Zdaniem władz miasta targowisko wymaga przywrócenia estetyki, lepszego zarządzania i ponownego rozkwitu.
- To nie tylko miejsca handlu, wymiany towarów, ale również informacji i opinii. Miejsca spotkań różnych grup wiekowych, ale także jedne z niewielu punktów styczności społeczności miejskiej z wiejską. Dostrzegam potencjał takich miejsc. Zastanawiamy się jak go w pełni wykorzystać, uwzględniając fakt, że w ostatnich latach obserwujemy trend, zwrot ku zrównoważonemu i ekologicznemu stylowi życia - mówił Paweł Gulewski.
Spore rozgoryczenie po spotkaniu czuli przedstawiciele Stowarzyszenia Handlowców Manhattanu w Toruniu, którzy na możliwość rozmowy z władzami miasta czekali od lat. Reprezentanci organizacji liczyli, że decyzja o zmianie zarządcy jest jeszcze do odwrócenia.
- Zostaliśmy bardzo brzydko potraktowani. Tak, jak prezydent się szczyci i mianuje prezydentem dialogu, to tu dialog był jednostronny. To, co on chciał, to powiedział. Podtrzymuję i tak będzie. Zobaczymy, jak na tym wyjdziemy. Prezydent mówił, że ludzie nie tracą pracy. Jak nie tracą? Handlowcy, jeśli chcą, to będą, ale pracowników obsługi nikt nie zostawi - mówi w rozmowie z ototorun.pl kierownik Manhattanu Waldemar Król.
Większość sprzedających na targowisku ma obawy odnośnie przyszłości swoich interesów. - Boją się, bo raz, że przyjdzie coś nowego, a dwa niektórzy mają porównanie, jak jest prowadzone targowisko przy Chełmińskiej, jak tam wygląda, jak jest sprzątane - powiedział naszemu dziennikarzowi Waldemar Król.
Kierownik targowiska nie wierzy też w zapewnienia o roku bez podwyżki stawek. - Co powiedzą na targowisku na Chełmińskiej? Jak u nas stawki za metr to 42 zł, a tam 50 zł. To jest duża różnica na jednym stanowisku. Zwłaszcza, że będzie prowadziła to jedna spółka, bo gdyby to była jeszcze inna firma, to wiadomo prawo rynku. Prąd przy Szosie Chełmińskiej jest też droższy. Będziemy w połowie miesiąca rozmawiać z Urbitorem o przejęciu - mówi Waldemar Król.
Zarówno prezydent, jak i prezes spółki Urbitor będą chcieli spotkać się w najbliższych tygodniach z handlowcami, aby porozmawiać o aktualnej sytuacji, kosztach, opiniach i potrzebnych inwestycjach.
Autor: Bartosz Fryckowski
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Kultowe miejsce spotkań
Słowo "kultowy" pojawiło się tu w ostatnim czasie raz i to w przypadku NRD, więc to chyba uzasadnione. Nie rozumiem komentarza.
Za SJP: kultowy 1. «związany z kultem religijnym» 2. «symbolizujący doświadczenia, wartości i postawy jakiejś społeczności lub jakiegoś pokolenia» 3. «popularny w jakiejś grupie społecznej» Nie sądzę, aby jakaś konkretna grupa społeczna uznawała targowisko albo klub NRD za kultowy (polecam doczytać definicję grupy społecznej). Nadużywanie pewnych słów nie jest wskazane. A w tym serwisie słowo kultowy mimo wszystko przewija się dość często. Polski język jest bardzo bogaty w słowa i uważam, że zdecydowanie trafniejszych można używać, tylko marketing robi swoje. No i clickbait, żeby złotówki się zgadzały na koncie.
popularny w jakiejś grupie społecznej - sam to napisałeś! Czyli NRD jest kultowe. Zamykam dyskusję.
Popularne od pokoleń Targowisko gdzie można kupić m.in.ekologiczną żywność od polskiego rolnika małej grupie przeszkadza co chcieliby postawić najlepiej niemiecką sieć handlową.
Chodzi o te targowiska na których można kupić tylko niemiecką chemię?
Nie muszą się o nic dbać. Za 5 lat 100% powierzchni Torunia będzie pokrytych targowiskami, lasami i wrzosowiskami. Targowiska to absolutnie ultranadrzędna inwestycja sołtysa, nad którą nie ma żadnych innych priorytetów. Aktualnie sołtys przygotowuje dekret zgodnie z którym kwestionowanie roli targowisk w stworzeniu i istnieniu wszechświata będzie karane śmiercią w trybie natychmiastowym.
Monopolista zawsze narzuca warunki, więc kto w tym ma interes? Bo nie sprzedający i kupujący.
może i dobrze.. Fakt, że na targowisku i w jego otoczeniu jest czysto ale te budy są już stare i wypierdziane.. Już tam w sumie nie chodzę bo np zimniory są tańsze o połowę w dyskontach...
Jak się nie podoba to można się przekwalifikować ????