
Plejada gwiazd na ceremonii zamknięcia Festiwalu Camerimage w Toruniu.
Quentin Tarantino, Richard Gere czy Edward Norton... Jeszcze kilka tygodni temu mało kto by uwierzył, że takie gwiazdy Hollywood przyjadą do Torunia. A jednak! Do naszego miasta artystów światowej sławy przyciągnął Camerimage, który powrócił do naszego miasta w wielkim stylu. Za nami gala zamknięcia tegorocznego festiwalu.
- Toruń to miasto Mikołaja Kopernika, słynnego astronoma i dlatego wszyscy w Toruniu uwielbiamy patrzeć w gwiazdy. Patrzymy na nie od tygodnia dzięki Energa Camerimage. Te gwiazdy to tak naprawdę goście festiwalu: reżyserzy, operatorzy, aktorzy i studenci szkół filmowych. To dzięki Wam nasze miasto unosi się w powietrzu. Drodzy goście, mam nadzieję, że poznaliście atmosferę naszego miasta i zawarliście w nim przyjaźnie i znajomości, ja kilka dni temu spotkałem długo niewidzianego brata bliźniaka - żartował prezydent Torunia Michał Zaleski, wspominając ubiegłotygodniowe spotkanie z Dannym DeVito.
Na ceremonii zamknięcia festiwalu pojawił się m.in. Quentin Tarantino. Popularny i ceniony reżyser odebrał wraz z Robertem Richardsonem nagrodę dla duetu reżyser i operator.
- Wśród wielu nagród, które otrzymałem, ta jest dla mnie bardzo szczególna. Zawsze otrzymywałem nagrody indywidualnie, a teraz doceniono nasz team: reżyser-operator. Bardzo za to dziękuję - przyznał ceniony reżyser.
W gronie nagrodzonych znalazł się także popularny aktor - Edward Norton. Organizatorzy festiwalu uhonorowali go Nagrodą im. Krzysztofa Kieślowskiego.
- To wyjątkowe przeżycie dla mnie, znaleźć się w gronie tak wybitnych osób, które nagrodzono na tym festiwalu. Kiedy byłem początkującym aktorem w Nowym Jorku to na każdy nowy film Krzysztofa Kieślowskiego czekałem jak na wielkie i ważne wydarzenie. Jego egzotyczny świat pokazywał mi, że kino to fenomen światowy i sztuka globalna. Czuję się zaszczycony, że za sprawę tej nagrody stałem się częścią polskiego świata filmowego. Twórczość chociażby Kieślowskiego, Polańskiego czy Pawlikowskiego pokazuje jak wspaniała jest ta społeczność. Trzymając w dłoniach nagrodę im. Krzysztofa Kieślowskiego jestem świadomy tego, że moją odpowiedzialnością jest zarażanie kinem młodych ludzi. Z przyjemnością podejmę się tego zadania - mówił wzruszony laureat.
Nagrodę specjalną odebrał także światowej sławy aktor Richard Gere.
- To bardzo słodka nagroda. Mam 70 lat, ale tak naprawdę nie czuję się 70-latkiem. Całe moje życie spędziłem na planie filmowym. Dla mnie to był sposób na to, żebym przekonał się, kim naprawdę jestem. We wszystkich kreowanych przeze mnie postaciach była część mnie. Bardzo dziękuję za to, że otrzymałem tę nagrodę i że moglem dzielić te emocje z festiwalową publicznością - przyznał Gere odbierając wyróżnienie.
Energa Camerimage wróci do Torunia za rok. 28. edycja popularnego, międzynarodowego festiwalu zaplanowano jest między 14 a 21 listopada 2020 roku.
(AM)
fot. Wojtek Szabelski/torun.pl
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Bardzo fajnie, że takie "gwiazdy" odwiedziły nasze miasto....Choć przeciętny mieszkaniec naszego miasta właściwie jak każdy inny obywatel mógł je podziwiać właściwie tylko z filmików w serwisach informacyjnych czy ze zdjęć w internecie. Mam nieodparte wrażenie, że impreza miała zbyt zamknięty charakter dla torunian. I podejrzewam, że dla takiego mieszkańca równie dobrze mógłby się nie odbyć...W przyszłości warto by pomyśleć o większej ilości spotkań otwartych, może zorganizować plan filmowy i przybliżyć pracę tych osób, którym camerimage jest poświęcony czyli operatorom? Zdaję sobie sprawę, że to pierwsza impreza po powrocie i z każdym rokiem będzie tylko lepiej.