
W Toruniu zrobiło się biało - na drogach panują fatalne warunki drogowe. Nasi Czytelnicy nie szczędzą ostrych słów w kierunku drogowców z toruńskiego MPO, których zima ponownie zaskoczyła.
Od kilku godzin w Toruniu pada śnieg i panują fatalne warunki do jazdy. Drogi są białe - aktualnie w godzinach komunikacyjnego szczytu korkuje się między innymi na ulicy Bema w obu kierunkach, sporo samochodów także na Szosie Chełmińskiej, w okolicach mostu drogowego im. J. Piłsudskiego i na wiadukcie Kościuszki. "To jakiś dramat", "drogowcy znowu się nie popisali", "komunikacyjny paraliż" - piszą do nas Czytelnicy.
Głos na antenie Radia GRA Toruń zabrał prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w Toruniu Piotr Rozwadowski, do którego dziennikarz prowadzący popołudniową audycję Mariusz Składanowski dodzwonił się dopiero po... czterech godzinach prób.
- Spodziewaliśmy się opadów od godz. 13, przyroda pokazała, że jest to intensywny opad - wyjaśniał Piotr Rozwadowski. - Tak się dzieje, że jednocześnie śnieg pada w całym Toruniu i na 900 km dróg. Nie należy się zatem spodziewać, że w ciągu godziny drogi zrobią się nagle czarne. Faktycznie jest ślisko i pada śnieg, na ulice od razu wyjechało osiem pługo-solarek i dziewięć ciągników z solarkami. Zupełnie inaczej sytuacja wyglądałaby, gdyby opady wystąpiły w nocy, w sobotę lub niedzielę.
W takich warunkach należy zdjąć nogę z gazu i zachować odpowiednią odległość od pozostałych pojazdów, droga hamowania znacznie się wydłuża. Poza tym widoczność jest mocno ograniczona. Jak poinformowała nas policja, między godz. 13 a 14 w powiecie toruńskim doszło do kilkunastu kolizji. Także autobusy i tramwaje mogą mieć opóźnienia. SMS-y z takim komunikatem zostały wysłane mieszkańcom przez służby miejskie.
Uwaga, dodatkowo dziś w nocy ma obowiązywać ostrzeżenie meteo przed opadami marznącego deszczu oraz mżawką.
(TUB)
fot. nadesłane
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Pan Rozwadowski kłamie firma na lewobrzeżu nie wyjechała wcale odśnieżać .
Bo pewnie nie dojechała i stoi w korku tak jak reszta samochodów...
dramat. mpo w toruniu....
może zrobi sobie terminarz opadów...kiedy ma padać , a kiedy nie...
W taką pogodę i paraliż lepiej jakby komunikacja autobusowa w ogóle nie jeździła. To sie mija z celem korki w koło.
Z Broniewskiego do Grebocina jechałam od 14 godziny do 17,trzy godziny i nie widziałam,żadnej piaskarki.Chyba jeździ w koło MPO
B.D. Na podgórzu sa biale drogi jak w szwecji, jest bardzo przyjemnie i niech tak zostanie, niedzielni kierowcy do autobusu.
Skoro wiedzieli że będzie padać a ok 15 robi się szczyt ruchu trzeba było puścić wcześniej pługi aby sypały i nie stały w korku do tego nie trzeba mieć wyższego wykształcenia
Nie wiem co to za placz ale o stan przejazdu można podziękować tylko społeczeństwu. Jezdzilem dzis po Toruniu ponad 4godziny zeby chociaz raz w tym roku poleciec dwa czy razy bokiem na lotnisku czy duzych parkingach. Pierwsza sprawa to ze duza czesc ludzi jezdzi padłem bez jakichkolwiek systemów wspomagających a druga to JAZDA NA OPONACH LETNICH. Ludzie gdzie wy macie rozum ? Ile razy widzialem jak na ulicy ktos nie mógł ruszyć pod górkę. Torun jest w miare sporym miastem ale nie mozna sie spodziewac ze w 15 min wszystkie ulice będą magicznie ośnieżone. Dobra... rozsądek noga z gazu j powoli ale nie 10km/h i blokowanie pasów. Co sie dzieje z tym społeczeństwem to jest dramat. Pierwsze zadbajcie o swoje rdzewiejace padła i porządne opony a potem krytykujcie ze drogi białe. Serdecznie pozdrawiam kierowców ktorzy byli przygotowani na taka ewentualność i zima ich w tym roku nie zaskoczyla ;)
Jechałam dziś z pracy z ul. Poznańskiej okolice Policji, pod wiadukt i mostem Piłsudskiego to był dramat i żadnej piaskarki czy czego kolwiek w tym rodzaju nie było widać. A jechałam ten odcinek ponad godzinę, bo drogi to jakaś masakra!!!!
Jeśli są białe drogi w mieście,to chodzi o pieniądze.Pan Zaleski prowadzi bardzo oszczędna politykę w mieście i dlatego tak to wygląda.Niema kasy na sypanie to Mpo dopiero wyjeżdża jak jest armagedon.Jak dwa lata temu Mpo sypało tzw.profilaktyke przed opadem,to rozdzwoniły się telefony do radia gra,że sucho a oni sypią .
A ja bym po prostu radził nauczyć się jeździć..... i zmieniać opony na nowe zimowe a nie używki po 25 lat bo mają dobry bieżnik.
Ludzie, jest zima, musi być zimno. Przestańmy narzekać na śnieg, a zobaczmy co wyprawiają kierowcy. Kierujący wjeżdżają na krzyżówki bez możliwości opuszczenia go przed zmianą sygnalizacji, więc poprzeczny ruch też stoi. Analogicznie wygląda przepuszczanie pojazdów, które chcą skręcić w lewo. "Po co zrobić miejsce, niech stoi, ważne, że ja jadę"... a za nim sznur samochodów. Ludzie opamiętajcie się trochę, może warto zabrać najbliższych na sanki i pomyśleć chwilę pozytywnie, szczególnie w okresie przedświątecznym...
A ja mam nowe zimowe opony,a jednak Toruń był sparaliżowany.Piaskarek zero
No cóż. Nie zgadzam się z niektórymi komentarzami. Mam 4 letni samochód, opony zimowe. Nie dało się dzisiaj jeździć po Toruniu. Hamowanie przy 30 km/h a samochodem rzucalo na wszystkie strony .
Witam, mam 32 lata, 12 lat prawo jazdy A 8 lat zawodowe na c+e ,kursy, badania, szkolenia. Zatrudniłem się w MPO i po 3 tygodniach uciekam do innej pracy, brak kierowców? Nie! Brak pensji normalnej. Idźcie i pracujcie w mpo za najniższą krajową i premie, na dzień dobry kierowca dostaje jak się okazało 1800 zł więc dużo kierowców odeszło nowych i zostali starsi co mają 2,5 do 2,7 po 20 latach pracy, zajob w h... i nie tylko jako kierowca ale i ładowacz, zapraszam Was do pracy w tej firmie A nic po za nią nie zrobicie bo wrócicie Zjeb...... Z niej bez sił na nic. Nie ma kierowców chętnych do pracy za 1800 zł nie ma pługo piaskarek proste
Te SYNEK bo to pewnie twój zawód wyuczony wsadz se łeb do kibla i po......nij deklem
To nie tak jak był Ludwik Jurzysta. Wszystko grało jak w zegarku.
A.kto Wam każe pracowac jako kierowca,są wolne miejsca na budowach po 4,300 na wejściu.
Na Stawkach biało...wcale nie wyjechał ani traktor ani piaskarka, nawet chłop żaden nie sypał solą i nie odśnieżał. Klimat fajny, ale auto z nowymi zimowymi oponami miejscami nie daje rady.
Ludzie nie potrafią jeździć, wystarczy się podszkolić chociażby na poligonie...jechałem Hallera przede mną trzy samochody 15 na godzinę, wyprzedzając miałem 30 i nawet nie rzucał.. .wystarczy podszkolić sie z używania gazu i skrzyni biegów adekwatnie do sytuacji..pozdrawiam
Miałam okazję dziś jechać od strony Lubicza! To jak jakieś dwa różne światy! Lubicz czarne drogi bez grama śniegu, jazda bezpieczna i swobodna. Wjazd do Torunia i jakie było moje zdziwienie? Zmieniłam strefę klimatyczna? To była czysta masakra. Patrząc na Lubicz nasuwa się jedno pytanie... Można?
Brawo dla Torunia!
Jak można jechać z ul Batorego na ul olsztyńska prawie dwie godziny zawsze drogowcy są zaskoczeni ale przed sezonem zawsze mówią jak oni są przygotowani a pan prezes to jakieś nie porozumienie
Dostaje wypłatę z podatku za paliwo to niech weżmie się do roboty a nie pierdoły opowiada
Nowe opony zimowe to nie znaczy dobre. Snieżek spadł i już klęska żywiołowa. Dramat to, jak gamonie jeżdżą po drogach. Zimą widać to jaskrawiej. Prawdziwych szoferów już nie ma.
Witam, godzina 14,30 śnieg sypie,a na wrzosach jadą 2 plugo-piaskarki ....i nie sypią. Ich a nic, zatem pytanie po co te przejażdżki???? Pozdrawiam p.Rozwadowskiego
" No cóż. Nie zgadzam się z niektórymi komentarzami. Mam 4 letni samochód, opony zimowe. Nie dało się dzisiaj jeździć po Toruniu. Hamowanie przy 30 km/h a samochodem rzucalo na wszystkie strony . " Ja również i nie było wielkiego problemu. Zarzucić samochodem celowo z włączonym ESP przy 40 to nie jest takie proste. Tam gdzie się odbijało kierownica tam jechałem. Fakt czułem, że jest mała przyczepność ale nie miałem sytuacji aby był wielki problem z utrzymaniem samochodu w lini prostej. Pozdrawiam
Żółkiewskiego - traktoj jedzie w stronę świateł niczym nie sypie ani solą , ani piaskiem
Za 1800 to też bym tylko jeżdził nie sypiąc, możr mają włoski strajk? Wcale bym się nie zdziwil. Nowy, stary samochód, opony lato czy zima - to nie tu problem tylko w łączniku miedzy kierownicą a pedałami. 15km/h nie równa sie bezpieczna jazda tak samo jak wjazd na środek skrzyżowania bez mozliwości jego opuszczenia i gro innych "bezpiecznych manewrów". Zatem przy następnych opadach trole, " niedziele" i gawiedz marudząca do autobusów i tramwaji, wtedy wszyscy będą zadowoleni, zamiast dzwonienia do radia i płakania do słuchawki że biało i ślisko. Sorry, taki mamy klimat.
Jak mają sypać jak nie ma czym ani Kim .W Mpo brakuje 35 kierowców bo tyłu się zwolniło przez 2 lata.Obecnie jest 72 kierowców minus chorobowe i urlopy zostaje może 65 rano nie są puszczane trasy żeby zebrać śmieci bo brakuje ludzi .I tutaj jest problem wystarczyło jak zaczęło sypać wyjechać przed południem posypać solą drogi i wszystko ładnie by płyneło drogi byłby czarne ale żeby wyjechać trzeba mieć kierowców a tych brakuje
Prawda jest taka....MPO DAŁO CIAŁA KOLEJNY RAZ....
Prawda jest taka ze drogi tez maja kategorie utrzymania zimowego i co nie ktorzy powinni sie z tym zapoznac. Ja tam smigam caly rok na letnich dobrej firmy i z Grebocina "cegielni" do Aleksa jechalem 55minut
Prawda jest taka ze drogi tez maja kategorie utrzymania zimowego i co nie ktorzy powinni sie z tym zapoznac. Ja tam smigam caly rok na letnich dobrej firmy i z Grebocina "cegielni" do Aleksa jechalem 55minut
Prawda jest taka że kierowcy jechali jak c.py trochę śniegu spadło a łódzkiej od stacji bp do ronda przy włocławskiej około godziny a mpo na wiosnę się pochwali że na drogę wysypało miliardy piasku z solą a ten koń z mpo ( prezes ). To złodziej
Jednak pogoda łączy ludzi.... Mają ludzie o czym pisać
Od godziny porannych były zapowiedzi opadów śniegu dla Torunia. Wystarczyło od godz 10 profilaktyczne sypać aby padający śnieg już się roztapial. Tak robią i w A i w D. Widocznie śnieg padał w złym momencie jak wynika z wypowiedzi p. Prezesa
Tak skopro spodziewalismy sie opadow od godz 13 mozna bylo wyjechac duzo wczesniej i sypac sola drogi....moja droga z Falata przez Bema trwala 40 minut a gdzie dalej.....w sumie 2 h w drodze do domu do 3 miesiecznego dziecka.Szczescie ze nie zabralam go ze soba...
Kłamstwo przez 3 h nie widziałem żadnej plugosolarki ponad godzinę jechałem z małej Nieszawki do C. H. COPERNICUS po 3 h spędzonych w C. H. nowy most nadal był w takim samym stanie. To jest kary godne Pieniądze podatników. Czy to braki kadrowe daja się we znaki?! Może jak mamy ceny europejskie czas na europejskie zarobki? Co nasz kraj sobą reprezentuje. W krajach 3 świata żyje się biednie ale swobodnie i że śniegiem przynajmniej nie mają problemu
Prezes do zwolnienia. Ludzie przez jego nieodpowiedzialnosc tracą czas i pieniądze. A wgłupie tłumaczenia na poziomie gimnazjum nikt normalny nie uwierzy:)
Drodzy w Grodzie KOPERNIKA ZIMA PREZESA MPO ZASTALA W PIŻAMIE NIE BĘDZIE JUŻ LUDZI ODPOWIEDZIALNYCH WYSTARCZY ZOBACZYĆ JAKI BURDEL JEST NA SZCZYCIE WŁADZY I TO POWIELA SIĘ W CALEJ POLSCE POLITYCY TO MAFIA ZLODZIEJ
Że przepraszam MIAŁO PADAĆ POŹNIEJ, to mamy te bzdety zrozumieć?! Facet kpi czy o drogę pyta, bo się troszeczkę pogubiłam! Gdzie był, kiedy ludzie stali w wielogodzinnych korkach?! A..pewnie ze swoim predydencikiem na opłatku u Rydzyka siedział, a mieszkańcy, wyborcy i PRACODAWCY tej bandy urzędasów z wielotysięcznymi pensyjkami mrdy w kubeł i wzorem "najwyższego" w łapki klaskać! Prezydent, szef MZD DO DYMISJI! NATYCHMIAST!
Jestem ciekawy w jakim kraju jak pada snieg mozna drogi oczyscic w godzinę. Pada i bedzie padac. Trzeba umiec jezdzic i miec dobre opony a nie obdarte laczki za 100zl sztuka. Ciekawy jestem kto na wlasnej posesji wyczysci 20m chodnikow w 30 minit i urrzyma ten stan przez caly omres padania sniegu. Beznadziejny temat zimową porą
Widzialem 4 ciagniczki na drodze i żaden nie zgarnial śniegu i nie sypal sola to w jakim celu jeżdżą?? Robić sztuczny tlok??
To nie śnieg i MPO zablokowały ulice, tylko zachowania kierowców. Jadą "na zderzaku" tego z przodu, wjeżdżają na skrzyżowania na czerwonym, potem stoją w poprzek skrzyżowania i blokują ruch z drugiego kierunku. Większość jeździ powoli, ale widziałem takich co 70 gnali, wyprzedzali, zmieniali pas na takiej szybkości. Trzeba rozumu nie mieć. Do tego bezceremonialne parkowanie na drogach rowerowych. Słyszałem opinie jednego, że "nie widać znaków, bo zasypane". Brawo. 3.5 m śniegu, który zasypał znaki pionowe?! Chamstwo i bezczelność i tyle.
Standardowo zima zaskoczyła drogowców w Toruniu jak co roku. Przejechałem cały Toruń i zero drogowców wiec to już standardowy na naszych drogach. Kiedyś miałem przyjemność zobaczyć jak jeden z drogowców jadący w śnieżyce miał uniesiony pług 15 cm od drogi a w dodatku niczym nie sypal. To jest dopiero widok...
Niech już nie piszą Ci, którzy tylko o jednym, że wystarczy mieć dobre opony... Ja mam nowe auto, nowe zimowe opony i jeździć potrafię, tu nie chodzi o technikę itp. chodzi nam wszystkim oto, że MPO KOLEJNY RAZ NIE DAŁO RADY. Ja rozumiem, że zima, że śnieg, ale na lewobrzeżu to biało wszędzie. Pierwszy traktorek widziałam dopiero dziś rano. Tu nie chodzi o umiejętności kierowców, ale o fakt, że gdyby mpo wyjechało w porę to nie jeździloby się tak tragicznie i wolno.
jak prezes i zastepca za pierdzenie w fotel biora po 15 000zl, biurwy (same znajome krolika)biora 4000-7000zl, a reszta czyli kierowcy robia za najnizsza krajowa to ja sie dziwie ze i tak tylu FRAJEROW znalezli to tej goownianej roboty bo tam robic za fizola to trzeba miec cos z glowa--harowka za miseczke ryzu....druga sprawa to ja jezdze na letnich i snieg mi nie przeszkadza--po miescie 50km/h jezdze caly czas---a jak ktos jezdzic nie umie to szuka dziury w calym"jak goowno plywac nie umie to mowi ze woda za rzadka" a prezesa nie zwolnia bo to bdb kumpel Zaleskiego-podobnie jak zastepca i wiekszosc biurew co tylko kawki spijaja....Za plotem w mzk ta sama sytuacja....
Prezes i inne osoby odpowiedzialne za to do wywalenia. Koniec grudnia, a debile są zaskoczeni, że spadł śnieg. Jakim cudem znacznie mniejsze i biedniejsze gminy sobie poradziły, a Toruń nie? Złe zarządzanie i tyle. Zresztą co roku jest to samo.
Białe ulice, korki nic dziwnego. Kto chce pracować za tak marne pieniążki!! Brak sprzętu i ludzi to problem Toruńskiego Mpo już oddawna. Dziadostwo brak słów.
Autobus spozniony o 40 min. Na pieszo byłem szybciej niz on bo się nie zmieściłem z świętopełka na dworzec wschodni. Pozniej autem do urzędu tez dramat. I nie chodzi o wiek aut tylko o umiejętnosci kierowców. Mam stare auto bo ma 23 lata ale przy 40 nie rzucało tak jak kolegi wyzej. To nie zalezy tylko od auta ludzie. Opony stare. 7 lat zimówki ale dobrze trzymają. To ich ostatni sezon. Pozdro
Z ul. Poznańskiej do Wschodniej dwie godziny jazdy. Brak śladów jakiej kolwiek piaskarki. Jak co roku wielkie zaskoczenie.
Prezes Mpo trzyma do końca nie wysyła sprzętu nawet wtedy kiedy wiadomo że zaraz będzie źle , będą oszczędności dostanie pochwałę od Pana Prezydenta. A czemu prezes podejmuje decyzję przedszkolną ? Że zaraz będzie padał śnieg to wiadomo jest z meteo , liczy każdą złotowkę jak by brakowało mu na chleb. A i jest Pan szanowny zastępca co grosze liczy swoje ale nie pomyśli że ktoś stracił tysiące i zdrowia bo ktoś nie zezwolił na wyjazd piekarek nie poinformował 3 godziny przed ! opadami śniegu ! . Ogólnie powiedzieć trzeba że leśne dziadki na EMERYTURE nie macie jaj i nic nie zrobicie starymi Jelczami z 79 roku . Kpina !!!!
Wypłata miesięczna W MPO to powinna być tygodniówka!!
Po co ludzie TU PISZA o wypłatach w MPO? Jak komuś zarobki nie odpowiadają to niech zmieni pracę a jak pracuje to niech to robi jak należy. A to co się działo w czwartek w Toruniu to dramat! Brak logistyki w MPO, brak efektywnych działań i udawanie że problemu nie ma. Prezes do zwolnienia. Pozdrawiam
Moze podwyzki dac szefostwu MPO za skutecznosc?Za malo 15 tys /mc jesli tyle zarabiaja?To moze 50 tys . bedzie ok?
Dziwne,ja w latach 70-tych miałem malucha ,zimy trwały po 4 mieś ,śniegu po pół metra i dawaliśmy radę ,a teraz auta wielkości czołgu i 10 cm śniegu im przeszkadza. Chyba nie potraficie jeździć rodacy . Teraz śmigam sobie po śniegu fatbikiem i nie straszny mi śnieg czy nawet lód. Miasto stało ,a ja z uśmiechem na twarzy jechałem rano do pracy .W końcu miałem gdzie przetestować swojego fata . A auta to używam na wyjazdy weekendowe . W mieście auto to jakaś pomyłka.