Pani Alicja opublikowała w internecie zdjęcia wędliny, którą zakupiła w jednym z marketów w Toruniu. Uwaga, widok nie należy do przyjemnych...
Pani Alicja z pewnością długo nie zapomni tego widoku... Podczas wypakowywania zakupów z torby zauważyła wędlinę z "żywą niespodzianką". W opakowaniu znajdowały się robaki. Takiego zakupu dokonała w Biedronce, która znajduje się przy ulicy Orląt Lwowskich na toruńskich Wrzosach. - Jakiś czas temu czytałam o tym, że w Biedronce zdarzają się nieprzyjemne sytuacje dotyczące robaków w produktach. Myślałam, że to sporadyczne przypadki, a tu proszę spotkało także i mnie [...]. Jestem po prostu wstrząśnięta i zniesmaczona - napisała na Facebooku Pani Alicja.

W opakowaniu znajdowały się robaki...
Pod tym postem rozgorzała dyskusja - co i rusz pojawiały się komentarze Internautów, którzy także w przeszłości kupowali - jak się potem okazało - zepsuty towar z Biedronki. Agnieszka napisała: - masakra, a kiedyś w pasztecie z Biedronki znalazłam ząb. Dramat jakiś co sprzedają w tych sklepach. Z kolei Iwona zwraca uwagę na to, że dramatem jest to, co producent wkłada do opakowania i podaje swój przykład: - my ostatnio też znaleźliśmy w kiełbasce pióro...
Kolejna osoba podaje, że na dżemie zakupionym także w Biedronce znajdowała się pleśń. Do tego w sklepie były problemy ze zwrotem. Pracownicy marketu twierdzili, że dwa dni po otarciu może pojawić się pleśń. - Miałam to samo w serze feta... do dziś nie mogę na niego patrzeć - zaznacza kolejna Internautka.

Zepsuty towar został zakupiony w Biedronce na Wrzosach.
O komentarz w sprawie tego zepsutego produktu z robakami poprosiliśmy biuro prasowe Biedronki. Oto odpowiedź, której autorem jest Justyna Rysiak, menedżer ds. relacji zewnętrznych w Jeronimo Martins Polska S.A.:
"Nasza szynka konserwowa jest produkowana w zakładach, będących liderami w branży mięsnej, gdzie przestrzega się wysokich standardów higienicznych. Proces jej produkcji, obejmujący m.in. obróbkę termiczną, a także sposób pakowania z użyciem atmosfery modyfikowanej, czyli bez tlenu, w szczelnych opakowaniach i przechowywania w niskiej temperaturze praktycznie uniemożliwiają rozwój owadów w tym produkcie.
Dodatkowo nie posiadamy szczegółowych danych w tej sprawie, m.in. daty zakupu, sposobu i czasu przechowywania artykułu po zakupie ani próbki produktu, stąd trudno jest o jednoznaczną ocenę wędliny. Także zdjęcie nie jest wystarczające, by określić, co faktycznie znajduje się na plastrze szynki. Niezależnie od tego, dla komfortu klientów, po otrzymaniu tego sygnału, sprawdziliśmy pozostałe w tej placówce opakowania szynki konserwowej i nie wykryliśmy żadnych nieprawidłowości.
W sytuacji wątpliwości klienta odnośnie jakości oferowanych przez nas produktów polecamy kontakt z Biurem Obsługi Klienta lub złożenie reklamacji w jednym z naszych sklepów.”
A może Wy też mieliście takie przypadki? Czekamy na Wasze komentarze na redakcja@ototorun.pl
*
Jeśli byłeś świadkiem jakiegoś zdarzenia, masz problem i chcesz go nagłośnić, czy po prostu masz do nas jakieś pytanie - napisz na naszego e-maila: redakcja@ototorun.pl
(TUB)
fot. nadesłane
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A ten ząb to czyj w tym pasztecie?
Konkurencja nie śpi !!
Ciekawe czy pani już ochłonęła po tym wstrząsie?
Moze wiecej kontroli na te sklepy napisze grzecznie sa zaniedbane
Albo jakość ,albo cena.
Tanie znaczy kosztem czegoś. Np biedronkowy szczypiorek wliczając nawet opakowanie to i tak ma ok. połowy deklarowanej masy.
Najlepiej żeby toruński sanepid wziął się do roboty i zaczął kontrolę sklepów sieciowych -wszystkich.
Jak robak to jadł to niech nie narzeka tylko je i przeżyje gorzej gdyby robaki były martwe znaczy że chemia je zabiła ale wtedy to i pies tego niezje a poważnie to niemożliwe aby na tej szynce coś się uchwało musiały przywędrować z innego produktu