Reklama

Nowy dyrektor będzie zarządzać szpitalem w Toruniu. Wiemy, kiedy rozpocznie pracę

Już wkrótce szpital przy ul. Batorego będzie miał nowego dyrektora. Przed przyszłym prowadzącym placówkę spore wyzwanie.

Ogólnopolska afera i zwolnienie

O Specjalistycznym Szpitalu Miejskim w Toruniu zrobiło się głośno w całym kraju pod koniec maja tego roku. Wszystko to za sprawą wprowadzenia kontrowersyjnej dodatkowej opieki pielęgnacyjnej w wysokości 80 złotych za godzinę.

Aferą natychmiast zainteresował się toruński magistrat. Prezydent Paweł Gulewski już następnego dnia odesłał dyrektor lecznicy Justynę Wileńską na zaległy urlop, który trwał od 27 maja do 12 czerwca. W tym czasie zespół ds. realizacji dodatkowej opieki pielęgnacyjnej w Specjalistycznym Szpitalu Miejskim w Toruniu przeanalizował sytuację placówki.

Bilans okazał się negatywny, o czym informowaliśmy jako pierwsi 13 czerwca. Prezydent Gulewski postanowił zakończyć współpracę z dyrektor Wileńską nie tylko z powodu afery, ale także ze względu na „dotychczasowy sposób realizacji swoich obowiązków przez dyrektor Specjalistycznego Szpitala Miejskiego”. Obecnie pełniącym obowiązki dyrektora Szpitala Miejskiego jest dotychczasowy wicedyrektor Sergiusz Sowiński.

Szpital Miejski w Toruniu będzie miał nowego dyrektora

18 lipca podczas obrad Rady Miasta Torunia radni przyjęli projekt uchwały określający skład komisji konkursowej. Wiadomo, że o tym, kto zostanie dyrektorem placówki zdecyduje 7 osób. Wskazani przez organ prowadzący, a więc Gminę Miasta Toruń wiceprezydentka Dagmara Zielińska, lekarz Szymon Kudlicki, dyrektorka Zakładu Pielęgnacyjno-Opiekuńczego im. ks. Jerzego Popiełuszki w Toruniu Aleksandra Wachowiak-Kaźmierczak, wskazany przez radę społeczną przy szpitalu prof. Marcin Czyżniewski oraz wybrani przez radę miasta Agnieszka Wasita, Anna Szytniewska i Adrian Mól.

- Szpital nie może czekać w bezwładzie decyzyjnym i bez obsady tego najważniejszego stanowiska, czyli dyrektora. Pan dyrektor Sergiusz Sowiński dzielnie sobie radzi, ale potrzebujemy osoby dedykowanej i desygnowanej do tego stanowiska - mówił przed czwartkową sesją Rady Miasta Torunia prezydent Paweł Gulewski.

Zgodnie z wstępnym harmonogramem prac komisji nowego dyrektora poznamy w połowie września. - Planujemy jak najszybciej się spotkać w ostatecznym kształcie komisji, żeby opublikować konkurs. Ze wstępnego harmonogramu wynika, że będzie możliwość zatrudnienia nowego dyrektora lub dyrektorki w połowie września. Tak układają się te procedury związane z wyłonieniem kandydata, rozmową z nim, zaopiniowaniem i ewentualnym przedstawieniem - opowiadała wiceprezydentka Dagmara Zielińska.

Magistrat będzie miał konkretne wymagania wobec nowego dyrektora. - Przed nowym dyrektorem stawiamy sporo wyzwań. Ostatnio byliśmy zaproszeni przez Ministerstwo Zdrowia na taką konferencję, która była organizowana w Warszawie. Podczas wydarzenia otrzymaliśmy gros informacji o transformacji. Dotyczyły planów naprawczych, kierunków rozwoju i kamieni milowych związanych z przyszłością szpitalnictwa w Polsce. Będziemy opracowywać działania, określimy białe plamy i kierunki rozwoju, a także które oddziały nierentowne likwidować - powiedziała Dagmara Zielińska.

Kim powinien być nowy dyrektor?

Zdaniem radnego Piotra Drążka z Koalicji Obywatelskiej nowy dyrektor Szpitala Miejskiego w Toruniu powinien być dobrym menadżerem.

- Potrzebujemy osoby, która przede wszystkim oddłuży ten szpital i wyprowadzi na prostą. Niekoniecznie musi to być ktoś z działu medycznego, bo może to być menadżer. Mam nadzieję, że takie osoby się zgłoszą do konkursu i komisja wybierze najlepszą z nich - stwierdził radny.

Przypomnijmy, że Justyna Wileńska była dyrektorką Szpitala Miejskiego w Toruniu od 2020 roku. Wcześniej przez ponad dwa lata pracowała w SSM na stanowisku kierownika działu zarządzania i obsługi pacjenta. Wileńska zastąpiła Krystynę Zaleską. Żona wieloletniego prezydenta Torunia stała na czele lecznicy od 1994 roku, a więc objęła stanowisko na 8 lat przed tym wyborem Michała Zaleskiego na włodarza miasta.

Autor: Bartosz Fryckowski 

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.

Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl.

Aplikacja ototorun.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Źródło: informacja własna Aktualizacja: 25/07/2024 13:00
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Zbig - niezalogowany 2024-07-24 13:48:56

    Moim zdaniem za czasów Pani Krystyny w Szpitalu panował marazm. Niewiele się działo jak na takie koneksje Pani Dyrektor. Ale być może się mylę. OBY.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Więźniowie mają bezpłatną - niezalogowany 2024-07-24 14:27:01

    Będzie bezpłatna tv ,czy nie?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    nqnq - niezalogowany 2024-07-24 20:52:52

    J. Wileńska to była fasadowa kierownicza, szpitalem trzęsła Zaleska ex-kierowniczka Sanepidu, która udawała, że przeszła na emeryturę choć nigdy nie opuściła gabinetu w szpitalu. I te prowincjonalne mechanizmy nepotyzmu -żonka z Sanepidu/szpitala więc wsadzała męża do samorządu. I tak żyli za publiczną kasę latami.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    toronto - niezalogowany 2024-07-24 21:05:34

    To, że małżeństwo Zaleskich nie nadawało się od lat i uległo demoralizacji na publicznych stanowiskach świadczy fatalna opieka zdrowotna w Toruniu. Mało jest miast w Polsce z tak skandalicznym brakiem dostępu do lekarzy i badań. Jaki mieli koncept Zalescy - byli nieudolni czy tak "wspierali" prywatne usługi medyczne? Citomedy, prywatne praktyki. Nawet w NFZ byli zażenowani gdy radzili zdesperowanym pacjentom, by jeździli do specjalistów do Inowrocławia, Włocławka itd. Albo kupowanie za publiczną kasę/dotacje sprzętu diagnostycznego, ustawianie w państwowych przychodnich, z personelem opłacanym z NFZ ale badania dla pacjentów... PŁATNE, nawet nie występowali do NFZ by były refundowane. Toruń ma tragiczną opiekę zdrowotną.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo otoTorun.pl




Reklama
Wróć do