Sytuacja jest naprawdę trudna. Ważny apel do mieszkańców Torunia i okolic!

Uwaga! Na terenie Nadleśnictwa Toruń obowiązuje duże zagrożenie pożarowe. Jeden niedopałek może spowodować ogromne straty.

W ciągu pierwszych trzech miesięcy tego roku na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu odnotowano siedem pożarów o łącznej powierzchni ponad 6 hektarów. Ogień pojawił się między innymi na terenie Nadleśnictwa Miradz, gdzie spłonęło 5 hektarów trzcinowisk nad Jeziorem Gopło. Prawdopodobnie w tym przypadku doszło do podpalenia, a jego skutkiem była śmierć wielu gniazdujących tam ptaków.

Z kolei wczoraj (17 kwietnia) miał miejsce groźny pożar na terenie Nadleśnictwa Żołędowo. W godzinach popołudniowych ogień pojawił się na terenach lasów miejskich i nieużytków Fordonu, dzielnicy Bydgoszczy. Zmienny wiatr oraz utrzymująca się bardzo niska wilgotność ściółki to czynniki, które przyczyniły się do rozprzestrzeniania pożaru na coraz większym obszarze, zagrażając również pobliskim domostwom.

W akcji ratunkowej uczestniczyli leśnicy oraz 26 zastępów Państwowej Straży Pożarnej oraz Ochotniczych Straży Pożarnych - łącznie ponad sto osób. Zadysponowano także dwa samoloty typu Dromader M18 z Leśnej Bazy Lotniczej w Toruniu, które łącznie wykonały 23 zrzuty środka gaśniczego. Pożar zastał opanowany w późnych godzinach wieczornych, jednak ten teren będzie jeszcze przez kolejne dni dozorowany, a w razie potrzeby dogaszany. Policja ustala przyczyny pożaru, z którymi prawdopodobnie wiąże się umyślne podpalenie lub nieostrożne obchodzenie się z ogniem.

Przypominamy, że na terenach leśnych i w odległości do 100 metrów od lasu, używanie otwartego ognia jest zabronione, a złamanie tego zakazu wiąże się z surowymi konsekwencjami. Leśnicy apelują do mieszkańców o ostrożność - jeden niedopałek może spowodować ogromne straty. 

(TUB)

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku