
Związek Nauczycielstwa Polskiego przesuwa termin strajku włoskiego w oświacie, który zostanie przeprowadzony również w toruńskich szkołach.
Dopiero w przyszły wtorek 22 października, a nie - jak początkowo planowano - dziś, rozpocznie się strajk włoski - tak zdecydował ZNP. Najpierw w szkołach zostanie przeprowadzona akcja informacyjna.
Jak już Was informowaliśmy na portalu "Oto Toruń", w szkołach zlokalizowanych na terenie naszego miasta przeprowadzono wcześniej sondaż, z którego wynika, że nauczyciele są zainteresowani kontynuacją walki o wyższe wynagrodzenie. 40 proc. nauczycieli opowiedziało się za kontynuacją akcji protestacyjnej, 48 proc. poparło strajk włoski.
W badaniu uczestniczyło blisko 1370 nauczycieli.
Strajk włoski oznacza, że nie będzie zajęć dodatkowych dla uczniów czy wycieczek szkolnych. - Nauczyciele będą wykonywać tylko te czynności, które po pierwsze mieszczą się w 40-godzinnym wymiarze pracy nauczyciela, a po drugie, które są opisane w przepisach prawa oświatowego - zapowiada prezes ZNP Sławomir Broniarz.
Przypomnijmy, ogólnopolski strajk w oświacie rozpoczął się 8 kwietnia i trwał przez trzy tygodnie. Został zawieszony na siedem dni przed maturami. Nauczyciele nadal walczą o podwyżki i mniejszą biurokrację.
(AM)
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A niech ktoś spróbuje dostać się do szkoły do pracy jako nauczyciel.
Jak ktoś nie chce pracować proszę bardzo. Jak mówił prezydent? Weź kredyt. Emigracja to szansa.
Jak nauczycielom jest tak źle niech zmienią zawód i popracują minimum 40 godzin w tygodniu.
Dostali podwyżki i ciągle mało.
Rozumiem, że teraz wyjątkowo wszyscy nauczyciele będą 40 godzin tygodniowo przebywali w pracy, tj. na terenie szkoły? Czy nadal będą "pracować w domu", a w szkole będą mieli pojedyncze godziny z uczniami?
A liczą korki bez podatku tez Lekarzom malo po 30 tys miesiecznie Tez Prawnikom pewnie tez Niech reszta ich dorabia Kpina Kazdy chce po 5 tys zarabiac
40 godz tygodniowo ? To jakaś kpina. W szkole gdzie chodzą moi synowie nauczycielki nie siedzą w szkole 40 godz tyg. Kiedy by człowiek nie poszedł o coś zapytać to albo poszła do domu albo widziana jest np.na zakupach w Lidlu w trakcie pracy. Do domu w 3 klasie podstawówki codziennie przynosi po 3 kartki zadań domowych do domu prawie z każdego przedmiotu. To dzieci więcej godz się uczą w ciągu dnia.