
Ostatnio pisaliśmy o tym, jak przygotować się do jazdy na nartach. Dziś zajmiemy się jazdą na desce. Wprawdzie śniegu coraz mniej, ale stoki wciąż są czynne.
Przed rozpoczęciem nauki jazdy na snowboardzie warto zwrócić uwagę na kilka innych kwestii. Na początek warto zadać sobie pytanie: “W jakiej jestem kondycji?”. W sportach zimowych bowiem jest to element równie ważny jak silne nogi. Dlatego warto wybrać się na fitness lub siłownię albo zacząć biegać. Zaowocuje to na stoku.
Zanim przejdzie się do wybory deski, najpierw należy wybrać odpowiednie buty. — Osobiście do deski polecam miękkie, wiązane buty. Na przykład model Foraker 300 marki Wed’ze — mówi Aleksandra Staśkiewicz ze sklepu Decathlon. Jeśli chodzi o inne części garderoby, to można wybrać te same rzeczy, które dobre są także na narty. Chodzi o termoaktywną bieliznę, polar, kurtkę z powłoką wodoodporną i takie same spodnie. Pisaliśmy o tym tutaj.
Jeśli chodzi o deski, to oczywiście dla osób początkujących najlepszym wyborem będą te miękkie — zaznacza ekspertka Decathlonu. — Twardsze przeznaczone są raczej dla osób bardziej zaawansowanych. Dobrym wyborem na pierwszą deskę będzie więc model Wed’ze Bullwhip 300.
Trochę inaczej sprawa wygląda przy wyborze deski dla dziecka. — Trzeba zwrócić uwagę na wzrost dziecka. Deska postawiona w pionie powinna sięgać nie niżej niż broda dziecka i nie wyżej niż nos — tłumaczy Aleksandra Staśkiewicz. — Dziecku, które ma powyżej 145 cm wzrostu, można już kupić deskę jak dla początkującego dorosłego, ponieważ miękkości takich modeli są podobne do miękkości desek dla juniorów.
Po takim przygotowaniu nie pozostaje nic innego niż znalezienie dobrego nauczyciela, uzbrojenie się w cierpliwość i rozpoczęcie zabawy.
fot. pixabay.com
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie