
Mimo wydania drugiego pozwolenia na budowę kompleksu budynków z 80-metrowym wysokościowcem na Winnicy, społecznicy – wskazujący na szereg wad tego pomysłu – nie składają broni i nadal walczą o wstrzymanie realizacji całego projektu. W ostatnim czasie tematem zajęły się: Samorządowe Kolegium Odwoławcze oraz wojewoda kujawsko-pomorski, który może wstrzymać pozwolenie na budowę i ogłosić jego nieważność.
To kolejna odsłona batalii o SKY CT, czyli zespół budynków mieszkalnych wielorodzinnych z podziemnymi halami garażowymi i towarzyszącą infrastrukturą techniczną, planowany przy ul. Winnica 158/168, ul. Rzecznej 15/17 oraz ul. Szosa Lubicka 82. Z projektu wynika, że będą to trzy budynki – dwa o wysokości 17,76 m oraz drapacz chmur o wysokości blisko 80 metrów, który ma mieć aż 26 kondygnacji naziemnych i trzy podziemne.
Jak już informowaliśmy na naszym portalu, pierwsze pozwolenie na budowę tej inwestycji, wydane jeszcze przez prezydenta Zaleskiego, zostało uchylone przez wojewodę kujawsko-pomorskiego. Decyzja ta została zaskarżona do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Ostatecznie, w listopadzie ubiegłego roku, do Urzędu Miasta Torunia wpłynęła decyzja wojewody uchylająca w całości zaskarżoną decyzję zatwierdzającą projekt. Urzędnicy ponownie przystąpili do rozpatrywania wniosku i wezwali inwestora do uzupełnienia braków formalnych. Ten dopełnił obowiązków i na początku kwietnia otrzymał nowe pozwolenie na budowę.
Ta decyzja – co nie było zaskoczeniem – spotkała się ze sprzeciwem toruńskich społeczników ze Stowarzyszenia Wolna Winnica, którzy od lat protestują przeciwko realizacji tej inwestycji w zaplanowanej lokalizacji.
– Stop dewastacji Winnicy – to ich główny postulat, który wybrzmiał podczas majowej, uroczystej sesji Rady Miasta Torunia. Protestujący apelowali wówczas do radnych o podjęcie konkretnych działań na rzecz obrony cennych przyrodniczo terenów. Zostali jednak zatrzymani przed salą obrad i zmuszeni do przeprowadzenia protestu na zewnątrz, gdyż nie zostali wpuszczeni na uroczystość.
W tej sytuacji społecznicy zdecydowali się na działania administracyjne – ścieżkę, która w przeszłości doprowadziła do wstrzymania projektu. – Po ostatnich wyborach samorządowych mieliśmy nadzieję, że nowo wybrana Rada Miasta oraz prezydent Gulewski podejmą działania mające na celu ochronę wschodniej Winnicy. Liczyliśmy, że rozpoczną rozmowy z prywatnymi właścicielami działek znajdujących się na obszarze Natura 2000 i zaproponują im w zamian inne tereny. Niestety, tak się nie stało, a prezydent wydał nowe pozwolenie na budowę. W tej sytuacji skorzystaliśmy z możliwości prawnych i złożyliśmy odwołania od wydanych przez prezydenta decyzji. W razie niekorzystnych rozstrzygnięć jesteśmy przygotowani na złożenie skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego – mówi Joanna Żuchowska ze Stowarzyszenia Wolna Winnica.
Chodzi o dwa konkretne wnioski: pierwszy – do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w sprawie unieważnienia decyzji środowiskowej, oraz drugi – do wojewody kujawsko-pomorskiego o stwierdzenie nieważności pozwolenia na budowę wysokościowca i zespołu budynków wielorodzinnych. Obie instytucje podjęły się rozpatrzenia tych spraw.
– Na wniosek Stowarzyszenia Wolna Winnica oraz Fundacji Zielone Kujawy wszczęto postępowanie dotyczące stwierdzenia nieważności decyzji Prezydenta Miasta Torunia z dnia 7 kwietnia 2025 r., zatwierdzającej projekt zagospodarowania terenu i projekt architektoniczno-budowlany oraz udzielającej pozwolenia na budowę inwestycji – informuje Natalia Szczerbińska, rzeczniczka wojewody kujawsko-pomorskiego i dodaje: – Postępowanie to polega na ocenie istnienia jednej z przesłanek nieważności, określonych w Kodeksie postępowania administracyjnego. W jego toku podejmowane są także czynności formalne i techniczne, które zależą nie tylko od organu, ale również od działań stron postępowania.
Co istotne, wojewoda nie wstrzymał wykonania pozwolenia na budowę na czas trwania postępowania. Na decyzję w tej sprawie musimy jednak jeszcze poczekać.
Tymczasem Samorządowe Kolegium Odwoławcze zajęło się decyzją środowiskową. Tutaj – podobnie jak wyżej – postępowanie zostało wszczęte na skutek nieprawidłowości zgłoszonych przez Stowarzyszenie Wolna Winnica.
– Informuję, że po przeanalizowaniu sprawy ustalono, iż nie zaistniały przesłanki do stwierdzenia nieważności decyzji Prezydenta Miasta Torunia, wobec czego postępowanie administracyjne prowadzone przez SKO w Toruniu zostało umorzone – przekazał naszej redakcji Marek Marian Żmuda, prezes SKO w Toruniu.
Autor: Arkadiusz Kobyliński
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Brzydki wieżowiec nic więcej w miejscu zalewowym Natura 2000 kto wpadł na tak absurdalny pomysł budowy !
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Eko terroryści jak widzę znowu chcą zablokować kolejną inwestycję, czy na prawdę z tymi lewackimi szkodnikami nie można zrobić porządku.
Społeczników na taczkach na wieś bo Toruń za chwilę stanie się wyludnionym zadupiem. Kto daje prawo głosu kilkorgu steteyczałym ekozboczeńcom. Niech pozbierają śmieci na tej swojej naturze bo tam tylko opony, butelki i smieciowisko w krzakach - cała uroda tych dziadów.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
W referendum miejskim 99% torunian chciało by ten i podobnej wysokości budynki. Każdy normalny mieszkaniec chce rozwoju miasta i prestiżu zamiast zielska i śmieci jak w pipidówie
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Jak wybudują nikt tam nie kupi mieszkania.Torunianie to nie idioci, żeby na terenie bagnistym mieszkać w komunistycznym klocu przypominającym China Town.
Hahah a w Toruniu bez zmian jedyne wieżowce to te z czasów komuny, przyzwyczajcie się do ich brzydoty i wróćcie do tematu za 50 lat jak zaczniemy kolonizować księżyc
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Toruń to żenada zamiast nowego budynku ludzie wolą mieć śmieci i ogólny syf w tej całej Winnicy Dajcie spokój Chełmża i tyle