
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło na ul. Podgórskiej Toruniu. Potrącona została tam 13-latka, której niestety nie udało się uratować.
Trwa wyjaśnianie okoliczności śmiertelnego wypadku, do którego dziś (poniedziałek, 3 lipca) ok. godziny 14:00 doszło na ul. Podgórskiej, w okolicach posesji nr 14 w lewobrzeżnej części Torunia.
O tragedii poinformował nas jeden z Czytelników, który przesłał zdjęcia z miejsca zdarzenia. Umieszczamy je w galerii pod tytułem tekstu. Jak są pierwsze ustalenia dotyczące przyczyn wypadku?
Ze wstępnych informacji wynika, że 13-latka wbiegła na jezdnię, gdzie została potrącona przez nadjeżdżający samochód. W tym miejscu nie ma przejścia dla pieszych, a w pobliżu znajduje się przystanek MZK.
- Autem kierowała 25-letnia kobieta, która została przewieziona do szpitala. Na miejscu pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora - informuje mł. asp. Dominika Bocian z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.
Do tego tematu będziemy wracać.
*
Jeśli byłeś świadkiem jakiegoś zdarzenia, masz problem i chcesz go nagłośnić, czy po prostu masz do nas jakieś pytanie - napisz na naszego e-maila: redakcja@ototorun.pl
Autor: AM
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.
Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Tam nie ma przejścia, ale jest znak uwaga piesi, właśnie ze względu na to, że trzeba dojść do przystanku, niestety obok jest ostry zakręt zza którego nie widać nadjeżdżających aut, sama często przechodząc boję się, bo zwyczajnie nie widać, czy coś jedzie
Stawki nie mają przejść dla pieszych drogi rowerowej i połączenia z miastem. Trzeba przebiegać przez jezdnię po górkach i trawnikach. Zdrowa osoba ma problem z dostaniem się do miasta inwalida na wózku nie ma już szans. Brak patroli policji. Straż miejska jeździ nocą i wystawia mandaty na prywatnych osiedlach zamkniętych jak kogoś źle zaparkuję. Na strzałowej wybudowano dwa wyniesione przejścia prawie pół km od siebie więc i tak każdy przechodzi gdzie popadnie a przejścia za pieniądze podatników rozjeżdżają i niszczą pojazdy budowy nowej SP.
Nie dramatyzuj, po pierwsze to Rudak nie Stawki, po drugie to nie może być przejść co 20 metrów. Po trzecie pieszy to nie święta krowa. Są przejścia jest bezpiecznie. Nie ma aż tylu wypadków a nawet jest ich bardzo mało. Więc nie dramatyzuj napij się na uspokojenie i będzie dobrze.
@Torunianinnn z ciebie taki torunianin jak z koziej dupy trąbka. Na tej ulicy nie ma żadnego przejścia. Piesi to nie święte krowy, ale "kierowcy" tym bardziej. Miasto jest dla ludzi nie dla puszek. Takich debili jak ty powinno się ścigać z urzędu i wysyłać na psychotesty, bo jeśli masz w ogóle prawo-jazdy to powinieneś je stracić razem z idiotą który ciebie szkolił.
Dokładnie brak przejścia dla pieszych, blisko przystanku jest zakręt po łuku,który bardzo ogranicza widoczność (również ze względu muru) a kierowcy notorycznie przekraczają tutaj prędkość. Co gorsze potrafią wyprzedzać na łuku ( jadąc z Rudaka w stronę miasta) bez względu na brak widoczności i nie zwracając uwagi, że na końcu łuku znajduje się wyjazd z osiedla. Wyjeżdżając z osiedla trzeba obowiązkowo się zatrzymać i parę razy upewnić, że nie trafimy na bezmyślnego kierowcę. Przystanek w stronę Rudaka posiada zatoczkę, ten przy rampie kolejowej niestety nie, autobus musi zatrzymać się na jezdni a kierowcy, którzy się śpieszą bardzo często bez zastanowienia, na pewnika wyprzedzają jadąc na czołówkę... Mieszkam tutaj ponad 30 lat i nikt nigdy nie potrafił się tym zająć mimo, że przez te lata przybyło dużo bloków, dzieci i blisko ulicy znajduje się plac zabaw.. za niedługo dojdą kolejne bloki i więcej rodzin. Kiedyś pewien policjant chciał nałożyć mandat na młodych ludzi, że przechodzą w nieoznakowanym miejscu... Tyle, że teraz najbliższe przejście dla pieszych znajduje się przystanek wcześniej na rogu ulicy łódzkiej a Podgórskiej/Strzałowej i w sumie tylko prowadzi do tego przystanku, bo rampa kolejowa też chyba nie jest miejscem odpowiednim na przechadzki. Jak zawsze musi najpierw dojść do tragedii, żeby odpowiednie instytucje się zajęły bezpieczeństwem ludzi.. może przez śmierć dziewczynki nagle kogoś olśni żeby zrobić tutaj odpowiednio oznakowane przejście dla pieszych, może spowalniacze lub chociaż częściowe wyburzenie muru, który na łuku również ogranicza widoczność. Ogromne wyrazy współczucia dla rodziny i bliskich dziewczynki oraz wytrwałości psychicznej dla kierowcy.
Wyrazy współczucia dla rodziny dziewczynki. Szybkiego powrotu do zdrowia dla kierującej.
Tam jest porażka brak przejścia nic z tym nie robią od bardzo dawna stawiają kolejne bloki a jeśli chodzi o auta to ostry zakręt gnają Współczuję rodzinie
To prawda... Lewobrzeże poszło w odstawkę kosztem wielkiego Jaru! Brak chodników, przejść, zobaczcie np. Chodniki w okolicy wiaduktu i dworca, nagle się kończą potem są po drugiej stronie, żeby tam przejść nie ma przejścia dla pieszych, rowerem tak samo ciężko... Nie mówiąc, że było tyle obiecanych inwestycji drogowych, a nic się nie dzieje... O częstotliwości kursowania autobusów nie wspomnę... A ludzi tu mieszka coraz więcej... Za mało wpływowych radnych tu mieszka
Proszę rodzinę dziecka o kontakt, przekażę istotne informacje w sprawie. Dominik tel. 663152419