
Do sądu trafił już akt oskarżenia przeciwko Andrzejowi G., który odpowie m.in. za zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.
Historia Andrzeja G. jest wyjątkowo przerażająca. Siał postrach, zabijał i gwałcił. Nie bez powodu śledczy w jego przypadku używają sformuowania "seryjny zabójca". Jego lista przewinień jest bardzo długa. W akcie oskarżenia przygotowanym przez Prokuraturę Okręgową w Toruniu jest mowa o zabójstwach ze szczególnym okrucieństwem, a także gwałtach, usiłowaniach zabójstw i rozbojach. Mężczyzna był szczególnie okrutny, dlatego na portalu "Oto Toruń" pominęliśmy niektóre ustalenia śledczych.
Andrzej G. po raz pierwszy miał zaatakować w kwietniu 2007 roku na terenie Grudziądza. - W celu doprowadzenia swoich ofiar do stanu wyłączającego świadomość, a dalej do poddania się innym czynnościom seksualnym, użył wobec nich podstępu poprzez podanie rozdrobnionych tabletek leku psychotropowego z grupy benzodiazepin - mówi Andrzej Kukawski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Toruniu.
W wyniku ostrej niewydolności serca, które pojawiły się po torturach, kobieta zmarła dzień później. Kilka miesięcy później w podobnych okolicznościach zmarł mężczyzna.
Kolejnych przerażających czynów Andrzej G. dopuścił się od stycznia do marca 2016 roku już na terenie Torunia, w pobliżu Schroniska dla Bezdomnych Mężczyzn. Również i w tym przypadku oskarżony swoim ofiarom zaserwował rozdrobnione tabletki tego samego leku psychotropowego.
- Doprowadził ich do utraty przytomności, po czym dokonał zaboru w celu przywłaszczenia telefonu komórkowego, kurtki oraz pieniędzy o łącznej wartości nie mniejszej niż 30 zł oraz w kolejnym przypadku, pieniędzy w kwocie 15 zł oraz zegarka na pasku o wartości nie mniejszej niż 45 zł. Niestety u drugiego z pokrzywdzonych, w wyniku powyższych działań wywołał ostrą niewydolnością krążeniowo - oddechową, która doprowadziła do jego zgonu - dodaje Andrzej Kukawski z Prokuratury Okręgowej.
Andrzej G. przyznaje się do winy. Złożył też obszerne wyjaśnienia, które są zgodne z ustaleniami śledztwa. Oskarżony ma obecnie 61 lat, wykształcenie podstawowe, nie posiada wyuczonego zawodu, jest wdowcem i ojcem siedmioro pełnoletnich dzieci.
Podejrzanego poddano badaniom psychiatrycznym. Zgodnie z uzyskaną opinią, Andrzej G. miał w pełni zachowaną zdolność rozumienia znaczenia czynów i pokierowania swoim postępowaniem. Zdaniem biegłych, prawdopodobieństwo popełnienia w przyszłości przez niego czynu z użyciem przemocy czy wręcz zabójstwa na tle seksualnym jest bardzo wysokie, również z uwagi na przeszłość badanego.
Jak wskazali biegli, Andrzej G. powinienien zostać osadzony w Zakładzie Karnym dla niebezpiecznych, preferencyjnych sprawców przestępstw - również seksualnych, z użyciem przemocy. Podejrzany był wielokrotnie karany, m.in. za gwałty i kradzieże. Grozi mu kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 12 lat, 25 lat więzienia albo dożywocie.
Autor: AM
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
https://rps.ms.gov.pl/pl-PL/Public#/home/58c9d895-d597-4f4a-b724-4fa071d93b94