Alarmujące dane toruńskiego sanepidu.
Rośnie zachorowalność na wirusowe zapalenie wątroby typu A - wynika z danych opublikowanych przez toruński sanepid.
W zeszłym roku na terenie powiatu toruńskiego odnotowano dziewięć tego typu przypadków. Na pierwszy rzut oka może to się wydawać mało, ale trzeba wziąć pod uwagę fakt, że w 2016 roku ani jedna osoba nie zachorowała na tzw. żółtaczkę pokarmową. We wcześniejszych latach zachorowania na wzw A na naszym terenie rejestrowano w 2015 roku (1 przypadek) oraz w 2004 roku (2 przypadki).
Toruń to nie wyjątek - wyraźny wzrost zachorowań obserwuje się na terenie całego kraju. Chorują nieuodpornione dzieci oraz coraz starsze grupy nieuodpornionych dorosłych.
- Podstawowym sposobem zapobiegania zachorowaniom na wirusowe zapalenie wątroby typu A jest mycie rąk oraz przestrzeganie ogólnych zasad higieny przy sporządzaniu posiłków, przechowywaniu produktów żywnościowych i korzystaniu z toalety - informuje toruński sanepid.

Podstawowym sposobem zapobiegania zachorowaniom na wirusowe zapalenie wątroby typu A jest mycie rąk (fot. pixabay.com)
Wzw A to ostra choroba zakaźna wywołana przez wirus HAV. Do zakażenia może dojść w wyniku bezpośredniego kontaktu z osobą zakażoną, spożycia zakażonej żywności, spożycia zakażonej wody (także w formie kostek lodu), umycia rąk w zakażonej wodzie, drogą kontaktów seksualnych.
Zakażenie wzw A może przebiegać bezobjawowo, z łagodnymi objawami lub z różnie nasilonymi objawami od objawów grypopodobnych oraz objawów ze strony układu pokarmowego, m.in. zgaga, nudności, wzdęcia, uczucie wczesnej sytości. Mogą występować ostre stany zapalne i uszkodzenie miąższu wątroby.
Wyjściem jest tu szczepionka przeciw wzw A, skuteczność oceniana jest na poziomie 98-99 proc. Odporność po szczepieniu jest długotrwała, prawdopodobnie utrzymuje się całe życie.
fot. pixabay.com
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To może zacznijcie kontrolować zakłady które produkują jedzenie i lokalne bary .. nie wszystko można zrobić na brak higieny
Oczywiście ku&%$ i od razu szczepionka, pewnie sami wywołują to choróbsko
Niestety ja już w woj. wielkopolskim w kawiarniach (było to pod koniec pazdziernika) spotkałam się z plakatami o WZW A PRZYNIESIONYMI PRZEZ PRACOWNIKA SANEPIDU. Pierwsze odczucie jak to zobaczyłam nic nie zamawiaj do jedzenia. Ewentualnie kawe albo herbatę. Jak na moje to bardziej odstrasza niż edukuje.
Jakie to szczęście, że nie ma na to szczepionki :))
Właśnie jet na to szczepionka czyta się ze zrozumieniem
Szczepionki nie uodporniają na całe życie, ale podobno mają powodować lżejsze przechodzenie danej choroby. Dlatego zalecane jest cykliczne powtarzanie szczepień. O skutkach ubocznych szczepień już nikt nie poinformuje, bo i po co. W końcu cokolwiek wydarzy się po szczepieniu na pewno nie jest związane ze szczepieniem, bo szczepienia to samo dobro.
Według danych statystycznych w USA osoby szczepione przeciwko żółtaczce chorują pięciokrotnie częściej niż nieszczepione. Także artykuł mija się z prawda. Szczepionka mało ze nie pomoże to jeszcze może zaszkodzić. Pozdrawiam