
Do niebezpiecznego zdarzenia drogowego doszło na os. Na Skarpie. Samochód osobowy wjechał w przystanek tramwajowy.
Samochód osobowy marki Peugeot wjechał w wiatę znajdującą się na przystanku tramwajowym. Do tego zdarzenia doszło w nocy z poniedziałku (23 września) na wtorek (24 września) na ul. Konstytucji 3 Maja w pobliżu Szpitala Dziecięcego na os. Na Skarpie w Toruniu. - W pewnym momencie usłyszałem potężny huk - relacjonuje jeden ze świadków tego zdarzenia.
Na szczęście w tym momencie nikt nie znajdował się na przystanku MZK, a kierowcy nic się nie stało. Wiata za to jest całkowicie zniszczona, mocno uszkodzony został także samochód.
[person:89226]- To zdarzenie ze względu na brak osób poszkodowanych zakwalifikowaliśmy jako kolizja - mówi Wojciech Chrostowski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.
Kierowca, który był trzeźwy za przekroczenie prędkości został ukarany mandatem i punktami karnymi.
*
Jeśli byłeś świadkiem jakiegoś zdarzenia, masz problem i chcesz go nagłośnić, czy po prostu masz do nas jakieś pytanie - napisz na naszego e-maila: redakcja@ototorun.pl
(AM)
fot. nadesłane
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Tak, chwilę wczesniej widziałem a raczej słyszałem tego debila z pierdzacym wydechem jak pędził przez Konstytucji. Szczęśliwie się złożyło, że nikomu krzywdy nie zrobił.
Mandat to powinnien dostać tylko za spowodowanie kolizjii? Bo jak zmierzono prędkość skoro nie było przy tym policjii? Ale i tak za wiatę powinnien sam płacić.
Ten pirat drogowy powinien iść do więzienia. Wystarczyłoby, że ktoś byłby na przystanku i mielibyśmy tragedię przez takiego bezmózga. Mandat to śmiech na sali.
Szkoda gadać. Ale tak jak za Stalina, to niegrzeczny chłopiec, ale swój, klasowo w porządku dla obecnej władzy.
Powinien pokryć koszta naprawy przystanku.
Typowy kierowca peugeota wg. Top Gear - wjeżdża we wszystko co napotka na drodze i poza nią...
odsiadka za takie coś
Więcej rozwagi,kultury jazdy, włączmy myślenie my wszyscy którzy jeździmy po naszych drogach.
A może to policjant że łagodnie debila potraktowali jako kolizję.zapierdzielac musiał jezeli uderzyl w przystanek