Historia ZDB Rogowo sięga jeszcze czasów PRL. Dziś podtoruńska firma jest jednym z potentatów w zakresie budowy dróg w regionie. 25 października przedsiębiorstwo świętowało jubileusz 40-lecia działalności.
Założyciel ZDB Rogowo, Krzysztof Wilczyński, w 1971 roku ukończył szkołę budowy dróg i mostów kołowych. Swoją karierę zawodową rozpoczął z wysokiego "C" - przy budowie elektrowni wodnej na tamie we Włocławku. W swoim CV ma również wiele inwestycji, które zapisały się w historii Torunia.
Mowa tu o kampusie uniwersyteckim UMK - pan Krzysztof brał udział w powstawaniu auli, akademików oraz rektoratu. Warto też wspomnieć o budowie części zakładu Elana, w tym zburzonego już komina. Ostatnie 12 lat pracy w państwowych zakładach Krzysztof Wilczyński spędził w Lasach Państwowych.
Już wtedy starał się założyć własną firmę. W czasach PRL było to niezwykle trudne. - W 1978 roku wystąpiłem do ówczesnego Urzędu Wojewódzkiego, gdzie dziś mieści się Urząd Marszałkowski, o pozwolenie na prowadzenie firmy prywatnej. Niestety, jak to w komunie - odmówili - wspomina Krzysztof Wilczyński.
Ostatecznie pan Krzysztof postawił na swoim w 1985 roku. - Po znajomości udało się wówczas utworzyć firmę. Potrzebne były różne kombinacje. Pierwsze zlecenia wiązały się z kłopotami - przyjeżdżała policja i sprawdzała, dlaczego zlecenia realizuje prywatna firma. Nie chcę nikogo wyróżniać, ale Gmina Chełmża jako pierwsza odważyła się nam zaufać i dać takie zlecenia - mówi Krzysztof Wilczyński.
Co ciekawe, od samego początku z firmą związana jest 55-letnia dziś równiarka drogowa, wykupiona z Lasów Państwowych.
W 2006 roku na czele firmy stanął syn pana Krzysztofa - Mariusz, który doskonale znał przedsiębiorstwo, ponieważ wcześniej pracował przy wielu inwestycjach. - Moje całe życie zawodowe wiąże się z zakładem taty. Jako dziecko pracowałem już w firmie i poznałem od podszewki działalność tego zakładu - od robót fizycznych, przez pracę na maszynach, po przejęcie zarządzania głównego - powiedział Mariusz Wilczyński.
Śmiało można powiedzieć, że jest to przykład udanej sukcesji. Krzysztof Wilczyński dostrzega w swoim synu duże zdolności organizacyjne, których efektem jest dynamiczny rozwój firmy. Istotnym krokiem było m.in. uruchomienie wytwórni mas bitumicznych przy ul. Równinnej w Toruniu.
- Rynek wymusił na nas zwiększenie wydajności - musieliśmy uzupełnić luki na rynku. To zadziało się niejako samoistnie. Wymagało też dużej odwagi, ponieważ zakład wtedy liczył 20 osób, a obecnie zatrudniamy około 100 - mówi Mariusz Wilczyński.
Aktualnie w firmie pracuje również syn Mariusza - Kamil, który w tym roku ukończył "Budowlankę" i jest studentem zarządzania na Uniwersytecie WSB Merito.

25 października w Hotelu Copernicus w Toruniu odbyło się świętowanie jubileuszu 40-lecia firmy. Na miejscu pojawili się samorządowcy z marszałkiem Piotrem Całbeckim na czele, przedstawiciele biznesu, sportowcy - Patryk Dudek, Paweł Przedpełski i Emil Sajfutdinow - oraz pracownicy ZDB Rogowo. Gwiazdą wieczoru był znany piosenkarz Jacek Stachursky, który wystąpił przed gośćmi jubileuszu.
Wszystko to poprzedziła część oficjalna, podczas której nie zabrakło wspomnień. Michał Zaleski, prezydent Torunia w latach 2002-2024, w swoim przemówieniu podkreślił, że efekty pracy firmy są widoczne w wielu miejscowościach w okolicach Torunia. - My, torunianki i torunianie, rzadziej spotykamy brygady ZDB Rogowo na naszych ulicach, ale przecież nie byłoby tak ważnej inwestycji jak linia tramwajowa na tzw. JAR, gdyby nie udział tej firmy w części drogowej. To tylko jeden z przykładów. Gdy oddalimy się od centrum Torunia o kilka, kilkanaście czy kilkadziesiąt kilometrów, zobaczymy efekty pracy tej firmy w wielu powiatach otaczających nasze miasto - powiedział Michał Zaleski.
Starosta toruński Mirosław Graczyk doskonale zna się na budowie dróg, ponieważ to jedne z kluczowych inwestycji w powiecie. W przeszłości stał na czele Departamentu Infrastruktury Drogowej przy Urzędzie Marszałkowskim w Toruniu. - Kiedy odpowiadałem za drogi na poziomie wojewódzkim, poznałem wiele firm drogowych. Nie chcę mówić o lepszych i gorszych, bo z różnymi problemami spotykaliśmy się przy stole, ale akurat ZDB Rogowo było taką firmą, gdzie zawsze była przestrzeń do dialogu i poszukiwania wspólnych rozwiązań. Nie były to łatwe rozmowy, ale zawsze znajdowaliśmy konsensus i nie musieliśmy chodzić do sądu - wspomina Mirosław Graczyk.
Wójt Gminy Obrowo Andrzej Wieczyński nawiązał do spotkań z Krzysztofem Wilczyńskim, podczas których przedsiębiorca przekonywał samorządowców do zmiany myślenia o budowie dróg. - Przypominam sobie rok 2003, gdy pan Krzysztof przyjechał do Gminy Obrowo z propozycją sprzedaży czegoś, co było potrzebne nie tylko wójtowi, ale i mieszkańcom. Sprzedał swoją mądrość, doświadczenie zawodowe, a późniejsze relacje pokazały, że miałem do czynienia z wyjątkowym człowiekiem - mówił Andrzej Wieczyński.
Z kolei wójt Gminy Lubicz Marek Nicewicz, reprezentujący rodzinną gminę firmy ZDB Rogowo, podkreślił jej zaangażowanie w życie lokalnej społeczności. - Państwo Wilczyńscy swoją pasją dzielą się ze wszystkimi tutaj obecnymi. Jak już padło - budują drogi, ale także mosty. Tymi mostami są relacje, które powstają między nami, między mieszkańcami nie tylko mojej gminy, lecz także całego województwa kujawsko-pomorskiego. Za to budowanie relacji i za tę pomoc, którą państwo świadczycie we wszystkich sferach swojej działalności, chciałbym bardzo serdecznie w imieniu mieszkańców Gminy Lubicz podziękować - powiedział Marek Nicewicz.
ZDB Rogowo aktywnie angażuje się również w życie społeczne, wspierając osoby potrzebujące. Przykładem może być fakt, że Mariusz Wilczyński regularnie wygrywa licytacje dzieł sztuki podczas Balu Marszałkowskiego. - Uczestniczymy w różnego rodzaju balach, na których organizowane są licytacje. Czujemy, że trzeba dzielić się swoim dorobkiem - nie tylko trzymać go dla siebie, ale wspierać lokalne społeczeństwo - mówi Mariusz Wilczyński.
Kibice toruńskiego sportu doskonale kojarzą logo ZDB Rogowo ze strojów swoich ulubieńców. Firma wspiera m.in. żużlowców Grupa Deweloperska Pres Toruń oraz hokeistów KH Energa Toruń. Początki wsparcia toruńskiego żużla przez przedsiębiorstwo sięgają roku 2007.
- Mariusz został sponsorem toruńskiego Unibaksu, kiedy miałem przyjemność być prezesem klubu. Ta znajomość trwa do dziś - na różnych płaszczyznach i w różnych obszarach. Wtedy był małym sponsorem, dziś jest jednym z największych partnerów klubu. Chapeau bas dla niego - powiedział obecny prezes Speedway Ekstraligi Wojciech Stępniewski.
ZDB Rogowo jest z toruńskim klubem na dobre i na złe. - Wspierali nas, gdy spadliśmy, gdy mieliśmy problemy finansowe. I to jest bardzo ważne - podkreśla właściciel KS Toruń Przemysław Termiński.
Autor: Bartosz Fryckowski
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.