
Zabójstwo przy auli UMK w Toruniu. Dawid W. w grudniu usłyszał wyrok - 12 lat więzienia. Ale to nie koniec sprawy.
Przypomnijmy, że w grudniową noc 2015 roku w jednym z barów przy ulicy Gagarina w Toruniu doszło do awantury między dwoma mężczyznami - Dawidem i Robertem. Najpierw szarpali się w klubie, a potem wyszli na zewnątrz. Właśnie wtedy jeden z nich wyjął nóż i zadał śmiertelny cios w okolice mostka. Niestety, Robert zmarł w szpitalu.
Dawid W. został oskarżony o zabójstwo. 28 grudnia zeszłego roku zapadł nieprawomocny wyrok. Sędzia w uzasadnieniu powiedział, że oskarżony nie działał z bezpośrednim zamiarem pozbawienia życia. Ponadto był pod wpływem alkoholu. Dlatego ostatecznie Dawid W. został skazany na 12 lat więzienia.
Teraz sprawa powróciła. Jak informuje Polska Agencja Prasowa, przed Sądem Apelacyjnym w Gdańsku rozpoczął się proces odwoławczy Dawida W. Apelację od grudniowego wyroku wniosła prokuratura, obrońcy oskarżonego oraz pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych. Mężczyźnie grozi kara dożywotniego więzienia, wnioskuje o to prokuratura.
Przypomnijmy, że po dokonaniu zbrodni Dawid W. ukrywał się przez kilka dni przed śledczymi, ale ostatecznie został zatrzymany w rodzinnym Inowrocławiu.
(TUB)
fot. Piotr Lampkowski
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Powinien zdechnać w więzieniu.