Komendant PSP w Toruniu bohaterem. Uratował życie kobiecie

W miejscowości Nowe Dobra koło Chełmna doszło do poważnego wypadku. Wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który przetransportował poszkodowaną do szpitala w Grudziądzu, a pierwszy na miejscu pomocy udzielił komendant wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu Rafał Świechowicz, który był w trakcie urlopu.

Poważny wypadek. 41-letnia kobieta wjechała w drzewo niedaleko Torunia

We wtorek (8 lipca), przed godziną 9, służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o poważnym wypadku drogowym w miejscowości Nowe Dobra. Okazało się, że 41-letnia kobieta, kierująca seatem toledo, z nieznanych dotąd przyczyn wjechała w przydrożne drzewo. Ranna była nieprzytomna i zakleszczona w pojeździe. 

Świadkiem wypadku był Kujawsko-Pomorski Komendant Wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej, st. bryg. Rafał Świechowicz, czyli szef KW PSP w Toruniu.

Szef Komendy Wojewódzkiej był na miejscu. Pomógł w czasie urlopu

- Dostęp do poszkodowanej i udzielenie natychmiastowej pierwszej pomocy, stały się dla niego priorytetem. Wspierał go inny przypadkowy świadek - piszą w mediach społecznościowych przedstawiciele Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu. 

W Nowych Dobrach działały trzy jednostki ratowniczo-gaśnicze z PSP w Chełmnie, OSP Podwiesk i OSP Chełmno, policjanci oraz ratownicy medyczni. Ranną pilnie przetransportowano śmigłowcem LPR do szpitala.

Błyskawiczna reakcja komendanta Świechowicza oraz pozostałych służb być może zapobiegła tragedii. - Był na urlopie i … udowodnił, że bycie strażakiem, to nie tylko zawód, ale też życiowa postawa i powołanie. Angażowanie się w działania ratownicze nie będąc w pracy, to zobowiązanie wobec służby i osobista odpowiedzialność - dodają strażacy. – Każdy pomógłby tak samo – odpowiada szef komendy w Toruniu. 

Autor: Arkadiusz Kobyliński

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.